Sankcja kredytu darmowego to gorący temat nie tylko w mediach, ale i w kręgach prawniczych, bankowych i przede wszystkim konsumenckich. Już 13 lutego 2025 ma zapaść pierwszy w tym roku wyrok TSUE w sprawie polskiej dotyczącej sankcji kredytu darmowego, który może wywołać falę nowych pozwów przeciwko bankom. A tych już jest niemało i dynamicznie w każdym miesiącu przybywają nowe. I chociaż linia orzecznicza dopiero się kształtuje i sędziowie są jeszcze podzieleni, to w coraz większej liczbie wyroków przyznają rację konsumentom. Nie dzieje się to bez powodu, gdyż w wielu umowach kredytowych są tak rażące błędy, że nawet prawnicy bankowi nie są w stanie zarzutów obalić. Sami bankowcy wciąż jednak upierają się przy swoim i kwestionują zasadność roszczeń konsumentów, obrzucając winą kancelarie prawne. Najwyraźniej czują, że w tym roku powinny większe kwoty przeznaczyć na ryzyko prawne, bo jeśli go nie doszacują, a kredytobiorcy masowo ruszą do sądów, banki mogą wpaść w niezłe tarapaty. Jak na chwilę obecną wygląda orzecznictwo w polskich sądach i jak będzie się to kształtowało w tym roku? Co na to wpłynie i jakie skutki może przynieść? Sprawdźcie.
Z tego artykułu dowiesz się:
- Jak działa sankcja kredytu darmowego i kto może z niej skorzystać?
- Dlaczego rośnie liczba pozwów o sankcję kredytu darmowego i jakie banki są najczęściej pozywane?
- Jak wygląda aktualna linia orzecznicza w polskich sądach w sprawach o SKD?
- Jakie znaczenie mają wyroki TSUE w kształtowaniu orzecznictwa?
- Co robić, jeśli podejrzewasz błędy w swojej umowie kredytowej?
- Na koniec III kwartału 2024 roku w sądach toczyło się już około 10 tys. spraw o sankcję kredytu darmowego. Rocznych raportów banków jeszcze nie ma, ale szacuje się, biorąc pod uwagę dynamiczny wzrost pozwów w ostatnim roku, że w tej chwili jest ich już kilkanaście tysięcy. Dla przypomnienia w 2021 roku było ich tylko około 100-200.
- Na początku sądy przyznawały rację głównie bankom. Teraz się do zmienia i zapada coraz więcej wyroków przyznających konsumentom sankcję kredytu darmowego.
- Niektóre sądy mają wątpliwości i wolą, aby to TSUE je rozstrzygnął. W ubiegłym roku kilka sądów wysłało do Trybunału pytania prejudycjalne, a wyroków można się spodziewać jeszcze w tym roku. Pierwszy zapadnie już w lutym.
- Bankowcy podobnie jak na początku z Frankowiczami, idą w zaparte i odrzucają wszelkie argumenty o wadliwych umowach oraz winą obciążają prawników i konsumentów. Żądają też zmian w prawie, bo czują, że po wyrokach TSUE już się nie wykręcą od odpowiedzialności.
Sankcja kredytu darmowego – coraz więcej pozwów o darmowy kredyt
Sankcja kredytu darmowego to mechanizm pozwalający konsumentom skorzystać z darmowego kredytu w przypadku stwierdzenia istniejących błędów i innych uchybień w umowach kredytowych, które naruszają postanowienia ustawy o kredycie konsumenckim. Mogą skorzystać z niej osoby, które zaciągnęły kredyt konsumencki w złotówkach na cele prywatne do kwoty 255 550 złotych i nie upłynęło jeszcze 12 miesięcy od wykonania umowy.
Wielu konsumentów dopiero niedawno o istnieniu sankcji i swojego prawa do niej usłyszało. Niektórzy po zauważeniu błędów w umowach ruszyli do sądów, ponieważ banki na złożone oświadczenie o skorzystaniu z sankcji, najzwyczajniej tego nie uznały. Jeszcze 3 lata temu pozwów w sądach było niewiele, a ich liczba nie przekroczyła 200. W miarę jednak jak świadomość konsumentów zaczęła rosnąć, a wysokie raty kredytów dawały się we znaki, coraz więcej ludzi poprosiło prawników o przeanalizowanie swoich umów kredytowych pod kątem sankcji kredytu darmowego i okazało się, że wiele takich umów zawiera błędy, które mogą skutkować przyznaniem sankcji i w efekcie uzyskaniem darmowego kredytu.
Liczba postępowań sądowych o SKD zaczęła dynamicznie rosnąć i już na koniec III kwartału 2024 wynosiła około 10 tysięcy. Wśród nich ponad 3 tysiące to pozwy przeciwko PKO BP, w 2171 przypadkach został pozwany Alior Bank, a niecały 1 tysiąc postępowań wytoczono Bankowi Millennium. Pozostałe 4 tysiące pozwów przypada w udziale innym bankom.
„Już 13 lutego 2025 Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyda pierwszy w tym roku wyrok dotyczący sankcji kredytu darmowego, który może wywołać falę nowych pozwów przeciwko bankom.”
Raportów banków za ostatni kwartał 2024 roku jeszcze nie ma, ale na podstawie dynamiki wzrostu ilości pozwów w kwartałach poprzednich można stwierdzić, że prawdopodobnie na dzień dzisiejszy tych pozwów jest już kilkanaście tysięcy i liczba ta będzie rosnąć, zważywszy na to, że pojawia się coraz więcej wyroków korzystnych dla kredytobiorców, a w ciągu roku jeszcze linię orzeczniczą będzie kształtował TSUE swoimi wyrokami.
Rośnie liczba wyroków sądowych o SKD korzystnych dla konsumentów
O ile jeszcze niedawno banki z dumą donosiły o tym, że roszczenia konsumentów z tytułu sankcji kredytu darmowego są całkowicie bezpodstawne i chwaliły się zdecydowaną większością wygrywanych spraw, informując jedynie o pojedynczych wygranych sprawach przez konsumentów, to już obecnie widać, że liczą się z przegraną, przeznaczając w tym celu środki na rezerwy związane z ryzykiem prawnym. Według danych na koniec III kwartału ubiegłego roku sam Alior Bank przeznaczył na ten cel 35 mln złotych i ilość ta wzrasta w stosunku do okresów poprzednich.
Przyczyną przeznaczania większych rezerw jest rosnąca liczba wygranych przez konsumentów spraw o sankcję kredytu darmowego. I chociaż w zależności od sądu wciąż to wygląda dosyć loteryjnie, to już po danych niektórych banków można zaobserwować, że obecnie, kiedy nie ma jeszcze nawet wyroków TSUE, sądy coraz częściej przychylają się do uznania racji konsumentów. Przykładowo, jak podaje Millennium Bank, do końca III kwartału 2024 zakończonych zostało prawomocnie 75 spraw, z czego bank wygrał w 63 sprawach, a w 12 przegrał.
Może się to wydawać statystyką druzgocącą dla konsumentów, ale patrząc już na dane z ostatniego półrocza, proporcje wygranych banku w stosunku do wygranych konsumentów już nie są takie duże, jak wcześniej. Na 42 zakończone sprawy, 31 wygrał bank, a 11 konsumenci. Widać więc, że te proporcje się zmieniają. O ile w pierwszym przypadku wygrane konsumentów w stosunku do ilości spraw stanowią tylko 16%, to już w ostatnim czasie jest to 26%.
„Liczba spraw sądowych o sankcję kredytu darmowego dynamicznie rośnie – na koniec III kwartału 2024 roku było ich już około 10 tysięcy, a obecnie szacuje się, że przekracza kilkanaście tysięcy.”
Ktoś powie, że to wciąż mało, ale przecież w sprawach frankowych było podobnie albo i jeszcze gorzej, a w tej chwili Frankowicze wygrywają już w 98% postępowań. Przyczyniły się jednak do tego liczne wyroki TSUE. W tym przypadku prawdopodobnie będzie tak samo. Linia orzecznicza musi się bowiem ukształtować na solidnych podstawach prawnych, a to zawsze wymaga czasu. Wszystko wskazuje jednak na to, że w tym przypadku będzie się ona kształtowała znacznie szybciej niż w sprawach frankowych, bo mamy już solidne podstawy do stosowania sankcji w polskiej ustawie, a do tego jeszcze dojdą orzeczenia TSUE, które wyjaśnią niektóre wątpliwości sądów.
Darmowy kredyt dla większości umów z błędami po wyrokach TSUE?
Istnieje duża szansa na to, aby już w tym roku i na początku przyszłego Trybunał z Luksemburga przesądził o zasadności roszczeń konsumentów z tytułu sankcji kredytu darmowego. Pierwszego orzeczenia można się spodziewać już w lutym w sprawie C-472/23. TSUE odpowie w tym wyroku na pytania, które zadał Sąd Rejonowy w Warszawie. Dotyczą one ważnych kwestii, takich jak: zawyżanie w umowie RRSO, proporcjonalności sankcji w stosunku do naruszeń banku oraz przesłanek wykazanych w umowie, na podstawie których bank może zmieniać wysokość opłat. Tego rodzaju problemy dotyczą wielu umów kredytowych i odpowiedź TSUE korzystna dla konsumentów może spowodować lawinę pozwów.
Już teraz osoby, które podejrzewają, że w ich umowach RRSO zostało zawyżone na skutek zawyżonych kosztów odsetek od skredytowanych prowizji, powinny udać się do prawnika w celu przeanalizowania umowy, gdyż do złożenia pozwu będą potrzebne zaświadczenia z banku, a na te trzeba czasem czekać kilka miesięcy. Już teraz bowiem można przypuszczać, że wyrok ten będzie korzystny dla konsumentów, ponieważ w podobnej sprawie bułgarskiej C-714/22 przeciwko Profi Credit Bułgaria już w roku ubiegłym Trybunał orzekł, że jeśli RRSO w umowie nie zostało podane w sposób prawidłowy, konsument może skorzystać z sankcji kredytu darmowego.
Do ukształtowania się linii orzeczniczej jeszcze większy wkład wniosą z pewnością kolejne wyroki TSUE, które mają zapaść w sprawach polskich jeszcze w tym roku i na początku 2026 roku. Sądy polskie pytają o wiele kluczowych kwestii, które mogą dotyczyć milionów umów kredytowych, między innymi o kredytowanie prowizji i naliczanie od niej odsetek, które to występują w umowach nagminnie. Sporo pytań dotyczy też obowiązków informacyjnych banków zawartych w umowach oraz tego, czy były one wystarczające, aby konsument był świadomy, biorąc kredyt, na co właściwie się decyduje.
Bardzo ważne pytania zadał Sąd Okręgowy w Białymstoku w sprawie C-831/24. Odpowiedź Trybunału na nie może wyznaczyć nowy kierunek badania spraw o SKD przez sądy. Sąd zapytał bowiem, czy ma on obowiązek badania umowy pod kątem wszystkich popełnionych przez bank błędów, a nie tylko tych wskazanych przez kredytobiorcę. Inne kluczowe pytanie dotyczyło tego, czy sąd powinien stosować sankcję automatycznie, czy też miarkować ją według stopnia naruszeń banku. Korzystne orzeczenia mogą wywołać lawinę pozwów przeciwko bankom. Niestety wyrok w tej sprawie może zapaść w TSUE dopiero na początku 2026 roku, ale z pewnością już te orzeczenia, które pojawią się jeszcze w tym roku w dużym stopniu przechylą szalę na rzecz konsumentów. Ona zresztą już teraz, jak wykazano wcześniej, też powoli zmienia się na korzyść kredytobiorców, co świadczy także o wzroście świadomości wśród samych sędziów i baczniejszemu przyglądaniu się takich sprawom.
Przykładowe wyroki w sprawach o SKD i aktualna argumentacja sądów
Na zakończenie jeszcze warto przytoczyć kilka danych o aktualnych wyrokach, aby pokazać, że wygrane w sprawach o sankcję kredytu darmowego to już jest rzeczywistość. Co ciekawe, zauważyć można, że coraz częściej zapadają wyroki w II instancji zmieniające niekorzystne dla konsumentów wyroki wydane przez sądy rejonowe. W samym Sądzie Okręgowym w Warszawie w ubiegłym roku zapadło 20 takich korzystnych dla konsumentów orzeczeń. Oto kilka z nich:
- W dniu 20 lutego 2024 Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie V Ca 3265/23 zasądził na rzecz konsumentów z tytułu SKD kwotę ponad 35 tys. złotych i 5400 złotych kosztów zastępstwa procesowego.
- W dniu 1 Października 2024 roku Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie o sankcję kredytu darmowego V Ca 2080/24 zasądził na rzecz konsumentów kwotę ponad 53 tys. złotych i 8100 zł kosztów zastępstwa procesowego.
- W dniu 5 listopada 2024 Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie o SKD o sygn. akt V Ca 2486/24 zasądził na rzecz konsumentów kwotę ponad 51 tys. złotych.
Podobne wyroki spotyka się w wielu innych sądach w całej Polsce. Przykładem może być wyrok Sądu Okręgowego w Kielcach wydany w dniu 5 grudnia 2024 w sprawie o sygn. akt II Ca 1590/24, który zmienił wyrok Sądu Rejonowego w Kielcach na korzyść konsumenta. W oparciu o sankcję kredytu darmowego Sąd zasądził na jego rzecz kwotę ponad 10 tys. złotych wraz z odsetkami i kosztami. Sąd uznał, że konsument słusznie powołał się na SKD, ponieważ występujące błędy w umowie nie spełniają warunków ustawy o kredycie konsumenckim.
Co prawda nie uznał za słuszny zarzut oprocentowania kosztów kredytu, twierdząc, że jest to dopuszczalne, ale dostrzegł inne uchybienia umowy. Między innymi zarzucił kredytodawcy zbyt ogólnikowe określenie warunków zmian prowizji i opłat, co jego zdaniem mogło być mało czytelnie dla kredytobiorcy, a sama konstrukcja postanowień umowy pozostawiała bankowi swobodną decyzję co do wprowadzania zmian jej kosztów.
„Wyroki TSUE mogą znacząco wpłynąć na przyszłość orzecznictwa w sprawach SKD, dając konsumentom silniejsze podstawy do uzyskania darmowego kredytu.”
Jak widać na podstawie powyższego przykładu, sądy już w tej chwili dostrzegają błędy w umowach, wykazują je w wyrokach i przyznają konsumentom prawo do zastosowania sankcji. I nie są to drobne uchybienia w postaci źle postawionego przecinka, jak podają banki. Prawnicy konsumentów twierdzą, że poważnych błędów jest bardzo dużo i rzadko zdarza się, że dana umowa zawiera tylko jeden błąd, gdyż najczęściej jest ich wiele w analizowanych przez nich umowach.
Daje to podstawę do złożenia pozwu i wygrania sprawy o sankcję kredytu darmowego, co jak widać, już się dzieje, a przypadki wygranych spraw nie należą już do rzadkości. Sytuacja jest rozwojowa i mogą ją diametralnie zmienić na korzyść konsumentów wyroki TSUE, które wkrótce zapadną. Trzeba to obserwować.
Podsumowanie
Mimo że cały czas przybywa w sądach spraw o sankcję kredytu darmowego, linia orzecznicza dopiero się kształtuje. Podobnie jak w sprawach frankowych ostateczny jej kształt wyznaczą zapewne wyroki TSUE, ale już teraz widać zdecydowany wzrost pozytywnych dla konsumentów orzeczeń polskich sądów. Zauważa się też często zmianę postanowień sądów II instancji, względem wydanych wcześniej przez sądy rejonowe niekorzystnych dla konsumentów wyroków, co jest bardzo optymistycznym sygnałem.
Pomimo tego, że banki wciąż nie chcą dostrzec swoich przewinień, nagłaśnianie sprawy przez media doprowadziło do wzrostu świadomości samych konsumentów oraz sędziów wydających wyroki, którzy przestają już z automatu przyznawać rację bankom, lecz wnikliwie analizują umowy.
Sytuację konsumentów w sprawach o SKD mogą wkrótce jeszcze bardziej poprawić oczekiwane przez nich wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jeśli Trybunał opowie się po stronie konsumentów, jak to robił wielokrotnie w przeszłości, banki czeka fala nowych pozwów o SKD, a sądy, zyskując dodatkową argumentację, mogą zacząć masowo przyznawać konsumentom prawo do darmowego kredytu. To może wydarzyć się jeszcze w tym roku. Już teraz więc 17 milionów kredytobiorców, mających umowy o kredyt konsumencki, powinno bacznie się im przyjrzeć, bo kto wie, czy znajdujące się w nich błędy nie będą skuteczną podstawą do skorzystania z sankcji kredytu darmowego.
Główne wnioski:
- Sankcja kredytu darmowego pozwala konsumentom unieważnić koszty kredytu w przypadku błędów w umowach.
- Dynamicznie rośnie liczba pozwów o SKD, a sądy coraz częściej przyznają rację konsumentom.
- Wyroki TSUE mogą kluczowo wpłynąć na przyszłość spraw o SKD, kształtując korzystną linię orzeczniczą.
- Konsumentom zaleca się wnikliwą analizę umów kredytowych pod kątem błędów, aby nie przegapić możliwości uzyskania darmowego kredytu.
- Oczekiwane orzeczenia TSUE mogą wywołać falę nowych pozwów przeciwko bankom, zmieniając równowagę na korzyść kredytobiorców.