piątek, 23 maja, 2025
Kontakt: info@chf24.pl
CHF24.PL

Portal informacyjny dla Frankowiczów i kredytobiorców złotówkowych - Wiadomości dotyczące sporów sądowych z bankami.

  • Strona Główna
  • Wiadomości
    • Frankowicze
    • Kredyt w PLN
    • Sankcja kredytu darmowego
  • Wyroki
    • Wyroki TSUE
  • Poradnik Frankowicza
  • Felietony
  • Prawnicy
  • W Sądach
  • Forum
  • Ugody
  • Ranking Kancelarii
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
CHF24.PL
  • Strona Główna
  • Wiadomości
    • Frankowicze
    • Kredyt w PLN
    • Sankcja kredytu darmowego
  • Wyroki
    • Wyroki TSUE
  • Poradnik Frankowicza
  • Felietony
  • Prawnicy
  • W Sądach
  • Forum
  • Ugody
  • Ranking Kancelarii
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
CHF24.PL
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki

Frankowicze wyrok dopiero w 2031? Prześwietlamy gdańskich sędziów: kto orzeka, a kto zawala frankowe sprawy

Michał Augustynowicz Napisał Michał Augustynowicz
Data ostatniej modyfikacji: 04/05/2025 10:38
Czas czytania:9 minut
A A
0
Share on FacebookShare on Twitter

Kwiecień 2031 – to nie data premiery filmu science-fiction, lecz termin, jaki jeden z gdańskich sędziów wyznaczył na rozprawę frankową. Tak, dobrze czytacie – frankowicze czekają na sprawiedliwość latami. W Trójmieście sytuacja jest wręcz dramatyczna. W samym 2024 roku do gdańskiego sądu okręgowego wpłynęło ponad 5,4 tys. nowych pozwów frankowych, a tempo rozpatrywania spraw wciąż nie nadąża za lawiną. W dwóch wydziałach cywilnych (I i XV) zarejestrowano łącznie blisko 24 tys. spraw, z czego 70–80% to kredyty frankowe. Każdy z 15 orzekających tam sędziów dźwiga od 680 do 850 spraw na głowę. Nic dziwnego, że na pierwszą rozprawę czeka się nawet 4–6 lat. Jak w tej frankowej powodzi radzą sobie poszczególni sędziowie? Kto niczym maratończyk wydaje wyrok za wyrokiem, a kto grzęźnie w papierach? Przyjrzeliśmy się danym z Sądu Okręgowego w Gdańsku za 2024 i początek 2025 roku – wyniki zaskakują, a wnioski są gorzkie.Frankowicze wyrok dopiero w 2031? Prześwietlamy gdańskich sędziów: kto orzeka, a kto zawala frankowe sprawy

Górą wyroki, dołem zaległości

Zacznijmy od twardych liczb. Wydziały I i XV w Gdańsku nie próżnowały – w 2024 roku wydały łącznie ok. 2585 wyroków w sprawach frankowych. To jednak wciąż mniej niż nowych pozwów, których wpłynęło ponad 5429. Innymi słowy, zaległości rosną. Rok 2025 nie zapowiada poprawy – do połowy kwietnia doszło już niemal 1000 nowych spraw frankowych, a tempo wydawania orzeczeń nadal odstaje.

Owszem, większość wyroków jest korzystna dla kredytobiorców (co widać choćby po łącznej liczbie 806 korzystnych rozstrzygnięć w I i XV Wydziale na początku 2025 r.), ale co z tego, skoro na wygraną trzeba czekać nieraz pół dekady?

Rzut oka na statystyki końcowe: w 2024 r. gdańskie wydziały frankowe załatwiły ok. 3,6 tys. spraw. To nieco mniej niż rok wcześniej (spadek o 1,9%), co oznacza, że pomimo wysiłków sąd zwolnił obroty. Dodajmy, że tylko niewielka część z tych tysięcy spraw zakończyła się polubownie – w I Wydziale umorzono łącznie 736 postępowań frankowych, lecz aż 536 z nich to wycofane pozwy, a tylko 200 spraw zamknięto ugodą przed sądem. W XV Wydziale proporcje są podobne (np. 178 ugód w 2024 r.). Wychodzi na to, że banki nadal rzadko chcą się dogadać z klientami, a mediacje – choć zalecane – pozostają marginesem.

„Frankowicze w sądzie muszą uzbroić się w cierpliwość” – można by rzec, że to motto gdańskiej Temidy. Niestety cierpliwość ta jest nadużywana. Większość spraw ciągnie się latami. W 2024 r. tylko około 13%spraw cywilnych w SO Gdańsk (w tym frankowych) udało się prawomocnie zakończyć w pół roku, za to niemal 47% trwało ponad rok, a 17% ponad 3 lata. Nic dziwnego, że frustracja kredytobiorców rośnie z każdym miesiącem bez wyroku.

Herosi wokand i sądowe marudy

Dane ujawniają nam prawdziwy panteon sądowych herosów – sędziów, którzy mimo nawału spraw potrafią wydawać dziesiątki wyroków rocznie – oraz ich przeciwieństwo, czyli maruderów, u których tempo orzekania jest najwolniejsze. Kto należy do pierwszej grupy?

Największą wydajnością w 2024 roku może pochwalić się sędzia Małgorzata Licbarska. Wydała 190 wyroków uwzględniających roszczenia frankowiczów– to absolutny rekord w Gdańsku. Jej referat do małych nie należy (łącznie 705 spraw, w tym 520 frankowych), a jednak zdołała rozstrzygnąć około 36% swoich “franków”.

Niewiele ustępuje jej sędzia Michał Jank – 130 wyroków przy obciążeniu 746 spraw (546 frankowych). Sędzia Anna Chabowska również wybija się ponad resztę z wynikiem 125 wyroków na 696 spraw w referacie. W XV Wydziale prym wiodą: Beata Witkowska – 115 wyroków, Dominika Wetoszka – 112 wyroków, Wojciech Włosiński – 110, a także zastępca przewodniczącej Agnieszka Piotrowska – 108 wyroków. Wszyscy oni wydali po sto (i więcej) orzeczeń w jeden rok, znacznie odciążając setki rodzin uwikłanych w kredyty.

A na drugim biegunie?

Niestety, jest grono sędziów, u których licznik wyroków bije znacznie wolniej. W XV Wydziale najsłabiej w statystykach 2024 r. wypadł sędzia Tomasz Sierosławski, który zdążył wydać zaledwie 8 wyroków frankowych. Jego referat – przejęty pod koniec roku – liczy blisko 639 spraw frankowych, więc łatwo policzyć, że przy takim tempie ich rozpoznanie zajęłoby dekady. Niewiele lepiej poradziła sobie sędzia Magdalena El-Hagin – 55 wyroków na ponad 650 spraw w referacie – oraz Ewelina Tomczuk (tylko 57 wyroków przy najcięższym referacie: 730 spraw).

W I Wydziale szczególnie nierozpędzeni byli sędziowie: Sławomir Splitt (delegowany) z wynikiem 37 wyroków na referat liczący 864 spraw, Mariusz Bartnik – 48 wyroków przy 817 sprawach w referacie, oraz Izabela Górnikiewicz-Wróbel, której 42 wyroki bledną przy 734 prowadzonych sprawach.

Warto podkreślić, że niska liczba wyroków nie zawsze oznacza brak pracy – część spraw mogła być na ukończeniu lub w trakcie mediacji czy oczekiwać na opinie biegłych. Mimo to rozbieżności są uderzające.

Rekordzistka sędzia Małgorzata Licbarska wydała ponad czterokrotnie więcej wyroków niż niejeden z kolegów przy porównywalnym obciążeniu. Tak skrajne dysproporcje rodzą pytania o organizację pracy i motywację sędziów.

Sędzia funkcyjny – mniej spraw, mniej wyroków?

Czy sędziowie funkcyjni (czyli przewodniczący wydziałów i ich zastępcy) faktycznie pracują mniej przy orzekaniu? Dane zdają się to potwierdzać częściowo. Przewodniczący wydziałów mają znacząco ograniczone referaty.

W XV Wydziale przewodnicząca Joanna Baraniecka-Galińska prowadziła tylko 225 spraw frankowych (najmniej ze wszystkich), podczas gdy “zwykli” sędziowie mieli po 450–600 takich spraw. Podobnie w I Wydziale sędzia Marcin Cichosz, pełniący funkcję przewodniczącego, miał przydzielone 425 spraw (w tym 241 frankowych) – około połowy tego, co najciężej obłożeni koledzy.

Jak to się przekłada na wyniki?

Przewodniczący Baraniecka-Galińska wydała 49 wyroków– wynik dość przeciętny, choć patrząc proporcjonalnie do mniejszej liczby spraw (ok. 17% referatu) nie odbiega bardzo od średniej. Jej zastępczyni Agnieszka Piotrowska mimo funkcji poradziła sobie wyśmienicie – 108 wyroków przy ok. 436 sprawach, co czyni ją jedną z najefektywniejszych sędziów (ponad 24% spraw załatwionych w rok).

Natomiast w I Wydziale sędzia Cichosz zamknął 61 spraw frankowych (z ok. 241), a jego zastępczyni Ewa Karwowska – 60 wyroków na 358 frankowych spraw. Innymi słowy, funkcyjni mają lżej i orzekają nieco mniej, ale wyjątki (jak sędzia Piotrowska) pokazują, że da się łączyć obowiązki kierownicze z wysoką wydajnością.

Pewnym usprawiedliwieniem dla przewodniczących jest to, że na ich barkach spoczywa administracja wydziału – rozdział spraw, organizacja wokand, kontakty z przełożonymi. Jednak w obliczu tak gigantycznego napływu spraw frankowych rodzi się pytanie, czy sędziowie funkcyjni nie powinni jednak brać na siebie większej liczby spraw. Skoro każdy orzecznik jest na wagę złota, może warto częściowo zdjąć z nich obowiązki biurokratyczne i zwiększyć ich udział w orzekaniu. Widok pustego kalendarza przewodniczącego, gdy inni mają zapełniony terminami do 2031 roku, budzi zrozumiałe kontrowersje.

Sygnalizacja alarmowa: skargi na przewlekłość

Statystyki wydajności to jedno, ale co na to sami zainteresowani – strony procesów? Gdy frustracja sięga zenitu, prawnym remedium jest skarga na przewlekłość postępowania. W 2024 roku do gdańskiego sądu wpłynęło łącznie 142 skargi na opieszałość w sprawach frankowych (98 w I Wydziale i 44 w XV). To sygnały alarmowe wysyłane przez kredytobiorców: ile mamy czekać?! Co gorsza, wiele z tych skarg okazało się zasadnych – sąd odwoławczy potwierdził, że doszło do nadmiernej zwłoki. Którzy sędziowie usłyszeli taki żółty kartonik?

W I Wydziale rekordzistką (niechlubną) była znów sędzia Anna Chabowska – z 10 skarg na przewlekłość aż 8 zostało uwzględnionych. Podobnie delegowany sędzia Sławomir Splitt: 10 skarg, 7 uznanych. To znaczy, że w tylu sprawach instancja nadrzędna przyznała rację frankowiczom – postępowania pod ich kuratelą ciągnęły się niezgodnie z zasadą sprawności.

Niezbyt dobrze wypadł też sędzia Marek Jasiński – co prawda skarg miał mniej (3), ale wszystkie 3 zostały uznane. Z kolei sędziowie Bartnik, Cichosz, Gieral-Siewielec czy Górnikiewicz-Wróbel mieli po kilka skarg, lecz żadna nie okazała się zasadna – albo więc umieli utrzymać sprawy na granicy dopuszczalnej opieszałości, albo po prostu niewystarczająco długo prowadzili referaty, by dorobić się uzasadnionych zażaleń (np. Bartnik dostał wiele nowych spraw pod koniec roku i skargi jeszcze nie zdążyły „dojrzeć”).

Ciekawostką jest relatywnie mniejsza liczba skarg w XV Wydziale (44) względem I-go (98). Można to tłumaczyć tym, że XV wydział utworzono później i sprawy są tam młodsze – jeszcze nie zalegają latami, więc kredytobiorcy dają sędziom kredyt zaufania. Jednak przy obecnym tempie i tam zacznie się sypać lawina skarg, jeśli nie nastąpi przyspieszenie. Każda uznana skarga to przecież symboliczna porażka wymiaru sprawiedliwości – dowód, że obywatel musiał poskarżyć się na sąd, bo ten nie działa jak należy.

Gdzie tkwi problem i kto za to odpowie?

Nasza analiza odsłania obraz sądów przeciążonych do granic możliwości. Mimo heroicznej pracy części sędziów, system zawodzi – setki spraw w referacie na jednego orzecznika to przepis na przewlekłość. Czy można winić samych sędziów? Częściowo tak – widzimy, że różnice w zaangażowaniu są znaczne. Skoro jedna sędzia potrafi wydać 190 orzeczeń w rok, a inna w tym czasie ledwie 40, to trudno wszystkiemu zaprzeczyć mówiąc, że “brakuje czasu”. Organizacja pracy wewnątrz wydziałów też budzi zastrzeżenia: może lepszy podział spraw czy wsparcie asystentów pozwoliłoby na zrównoważenie obciążenia?

Jednak dużą część winy ponosi nadzór administracyjny nad sądami i szerzej – decydenci systemowi. W Gdańsku utworzono co prawda dodatkowy XV Wydział, delegowano kilku sędziów z rejonu (SSR) do okręgu, a nawet doraźnie doklejono sędzię z wydziału własności intelektualnej (SSO Weronika Klawonn, która na 1/4 etatu wzięła 98 spraw frankowych). To wciąż za mało. 15 sędziów kontra blisko 18 tysięcy spraw frankowych (tyle toczyło się na początku 2025 r. w Gdańsku) – łatwo policzyć, że statystycznie jeden sędzia musiałby zamknąć ponad 1200 spraw, żeby wyczyścić kolejkę. To nierealne bez systemowego wsparcia.

Gdzie jest Ministerstwo Sprawiedliwości i władze sądu? Dopiero w 2023 r. głośno zrobiło się o „ustawie frankowej”, która ma pomóc m.in. poprzez oddelegowanie części spraw do innych sądów, wprowadzenie obowiązkowej mediacji i usprawnienie procedur. Projekt wciąż jednak jest w fazie konsultacji i – co zauważają eksperci – może bardziej przysłużyć się bankom niż kredytobiorcom. Tymczasem frankowicze potrzebują rozwiązań już teraz. Nadzór nad sądami (prezesi, wizytatorzy z apelacji) powinien reagować na tak drastyczne dysproporcje w pracy sędziów. Jeśli jeden referat puchnie do 900 spraw, a w innym jest 400 – obowiązkiem prezesa sądu jest przenieść część spraw lub poprosić o dodatkowe etaty. Niestety, wygląda na to, że zarządzający gdańskim sądem zbyt długo liczyli, iż „samo się rozładuje”. Nie rozładowało się. Przeciwnie – dzisiaj I Wydział tonie tak głęboko, że wyciąganie z zaległości zajmie lata.

Opinia ekspercka – czas na odważne decyzje

Patrząc na statystyki z Gdańska można odnieść wrażenie, że wymiar sprawiedliwości zaspał wobec fali spraw frankowych. Potrzebne są odważne decyzje kadrowe i organizacyjne. Po pierwsze, zwiększenie liczby sędziów orzekających w sprawach frankowych – czy to przez dalsze delegacje, czy tworzenie kolejnych etatów. Po drugie, lepsze zarządzanie sprawami: monitorowanie obciążenia i równomierne rozdzielanie, tak by nikt nie miał 900 spraw, podczas gdy inny 400. Po trzecie, wyciąganie wniosków z ocen pracy – sędziowie, którym notorycznie zarzuca się przewlekłość, powinni otrzymać wsparcie lub zostać odsunięci od najtrudniejszych referatów. Nie może być tak, że sprawy u jednego sędziego leżą latami, gdy obok kolega wydaje wyroki seryjnie.

Trzeba też usprawnić procedury – maksymalnie wykorzystywać elektroniczne doręczenia, ograniczać przewlekłe czynności mądrze motywować strony do ugód – zwłaszcza banki.

Ostatecznie jednak, bez systemowego wsparcia nawet najsprawniejszy sędzia nie da rady. Jeśli Ministerstwo nie zapewni więcej rąk do pracy i nie uprości postępowań frankowych, za rok czy dwa będziemy mieli kolejny rekord – niestety w kategorii najdłużej czekających na wyrok. Frankowicze już czekają dekadę na swoje sprawy – to absolutnie nieakceptowalne. Czas najwyższy, by zarządzający sądami wyciągnęli głowy z piasku i podjęli działania ratujące zarówno obywateli, jak i wizerunek wymiaru sprawiedliwości. Bo jeśli Temida nie zacznie biegać szybciej, to utonie w stosach pozwów – a razem z nią utonie zaufanie obywateli.

Dziękujemy za przeczytanie tekstu!
Jeśli uważasz go za wartościowy i chcesz otrzymywać więcej takich tekstów, polub nasz profil na Facebook oraz X.com, a także udostępnij go znajomym i rodzinie.


Facebook


X.com
Udostępnij34Tweet21
Michał Augustynowicz

Michał Augustynowicz

Ekspert finansowy, skupiający się od 5 lat na kredytach frankowych. Ma zdolność do analizy skomplikowanych zagadnień oraz pasje do dzielenia się wiedzą. Autor wielu publikacji stanowiących źródło informacji dla poszkodowanych klientów banków. e-mail: m.augustynowicz@chf24.pl

Rekomendowane dla Ciebie

Czy WIBOR jest legalny? Sądy pytają TSUE, a banki wpadają w panikę bo wyrok już niebawem

Napisał Michał Augustynowicz
22 maja 2025
Czy WIBOR jest legalny? Sądy pytają TSUE, a banki wpadają w panikę bo wyrok już niebawem

Czy WIBOR – mechanizm referencyjny, który przez lata decydował o wysokości rat kredytów w złotych – spełnia unijne standardy ochrony konsumentów? Tego nie wiadomo. Ale wiadomo, że coraz...

Czytaj więcejDetails

Sankcja kredytu darmowego: jak uzyskać darmowy kredyt i wygrać z bankiem w sądzie? Przewodnik krok po kroku

Napisał Michał Augustynowicz
21 maja 2025
Sankcja kredytu darmowego: jak uzyskać darmowy kredyt i wygrać z bankiem w sądzie? Przewodnik krok po kroku

Sankcja kredytu darmowego to zagwarantowany ustawą przywilej do darmowego kredytu konsumenckiego w sytuacji, gdy kredytodawca nie wywiązał się ze swoich obowiązków informacyjnych albo w umowie kredytowej występują błędy...

Czytaj więcejDetails

Bank Millennium vs. sankcja kredytu darmowego – czy bank lekceważy nowe ryzyko?

Napisał Michał Augustynowicz
19 maja 2025
Bank Millennium vs. sankcja kredytu darmowego – czy bank lekceważy nowe ryzyko?

Sankcja kredytu darmowego (SKD) to instrument ochrony konsumentów, który sprowadza się do pozbawienia banku prawa do odsetek i innych kosztów kredytu, jeśli bank naruszył obowiązki informacyjne przy udzielaniu...

Czytaj więcejDetails
Następny post
Banki znów pod ostrzałem: tysiące pozwów o darmowe kredyty uderza w Santander, Pekao i mBank

Banki znów pod ostrzałem: tysiące pozwów o darmowe kredyty uderza w Santander, Pekao i mBank

Spis treści:

  • Górą wyroki, dołem zaległości
  • Herosi wokand i sądowe marudy
  • Sędzia funkcyjny – mniej spraw, mniej wyroków?
  • Sygnalizacja alarmowa: skargi na przewlekłość
  • Gdzie tkwi problem i kto za to odpowie?
  • Opinia ekspercka – czas na odważne decyzje

Serwis informacyjny o kredytach i sporach z bankami. Wiadomości, analizy i komentarze dotyczące kredytów we frankach i złotówkach. Śledzimy wyroki, zmiany w prawie i oferty ugodowe, aby kredytobiorcy byli na bieżąco. Znajdziesz tu także praktyczne poradniki, relacje kredytobiorców i opinie ekspertów, które pomogą Ci zrozumieć aktualną sytuację i podjąć właściwe decyzje.

MENU

  • • Strona główna
  • • Wiadomości
  • • Wyroki
  • • Poradnik Frankowicza
  • • Felietony
  • • W Sądach
  • • Prawnicy
  • • Ranking kancelarii frankowych
  • • Ranking kancelarii SKD
  • • Kancelarie frankowe
  • • Forum frankowe
  • • Kredyty w złotówkach
  • • Baza wiedzy
  • • Kontakt

WYDAWCA

Michał Augustynowicz

Dolnośląskie Centrum Biznesu

ul. Stanisławowska 47

54-611, Wrocław

E-mail: info@chf24.pl

© 2025 CHF24.PL - Frankowicze, Kancelarie Frankowe, Wiadomości | Redakcja | Mapa portalu | Polityka prywatności | Regulamin strony | Kontakt

Projekt i wykonanie:
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Strona Główna
  • Wiadomości
    • Frankowicze
    • Kredyt w PLN
    • Sankcja kredytu darmowego
  • Wyroki
    • Wyroki TSUE
  • Poradnik Frankowicza
  • Felietony
  • Prawnicy
  • W Sądach
  • Forum
  • Ugody
  • Ranking Kancelarii

© 2025 CHF24.PL - Frankowicze, Kancelarie Frankowe, Wiadomości | Redakcja | Mapa portalu | Polityka prywatności | Regulamin strony | Kontakt

Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Strona Główna
  • Wiadomości
    • Frankowicze
    • Kredyt w PLN
    • Sankcja kredytu darmowego
  • Wyroki
    • Wyroki TSUE
  • Poradnik Frankowicza
  • Felietony
  • Prawnicy
  • W Sądach
  • Forum
  • Ugody
  • Ranking Kancelarii

© 2025 CHF24.PL - Frankowicze, Kancelarie Frankowe, Wiadomości | Redakcja | Mapa portalu | Polityka prywatności | Regulamin strony | Kontakt