Jeszcze niedawno wydawało się, że małe szanse na odzyskanie pieniędzy z wadliwych kredytów frankowych upadłego Getin Noble Banku to największy problem jego Frankowiczów. Teraz sytuacja wydaje się jeszcze trudniejsza, gdyż okazuje się, że syndyk zaczął składać przeciwko nim pozwy. Może je otrzymać każdy, kto nie wyraził zgody na zawarcie niekorzystnej ugody, unieważnił umowę w sądzie lub jest w trakcie procesu, a nawet ten, kto pozwu jeszcze nie złożył i dawno spłacił swój kredyt, lecz wcześniej zakwestionował umowę w postaci reklamacji. Na odzyskanie pieniędzy od Getinu szans specjalnie nie ma, ale jak widać, wzrosło zagrożenie koniecznością oddania pożyczonego kapitału po raz drugi i bynajmniej nie jest to żart, lecz okrutna rzeczywistość. Bierne zachowanie Frankowicza w takiej sytuacji może więc wpędzić go w nie lada kłopoty. Jak się przez tym bronić? Co może i powinien zrobić Frankowicz, aby uniknąć kłopotów i kolejnych zagrożeń? Jedno jest pewne, trzeba walczyć o swoje prawa i nigdy się nie poddawać. Podpowiadamy w dzisiejszym artykule, jak to zrobić.

Z tego artykułu dowiesz się…
- Dlaczego syndyk Getin Banku składa pozwy przeciwko Frankowiczom?
- Kogo mogą dotyczyć te pozwy i jakie są konsekwencje?
- Jakie kroki należy podjąć, aby uniknąć zwrotu kapitału po raz drugi?
- Dlaczego szybkie działanie i współpraca z prawnikiem są kluczowe?
- Jak skutecznie zabezpieczyć swoje roszczenia i uniknąć finansowych problemów?
- Szumne zapowiedzi syndyka o ugodach z Frankowiczami Getin Banku okazały się fiaskiem. Ugody były, ale tak niekorzystne, że nie opłacało się ich nawet rozważyć. Teraz syndyk poszedł o krok dalej.
- Przeciwko tym, którzy odmówili podpisania ugody lub wcześniej zakwestionowali swoją umowę w sądzie albo poprzez złożenie reklamacji, syndyk składa pozwy o zwrot kapitału. Otrzymują je nawet ci, którzy już ten kapitał dawno spłacili.
- Tylko skuteczne zgłoszenie potrącenia może uchronić Frankowicza przed koniecznością powtórnego zwrotu kapitału. Problem dodatkowo zwiększa fakt, że Frankowicz dowiaduje się często z opóźnieniem o tym, że złożono przeciwko niemu pozew.
- Pomoc doświadczonego prawnika może okazać się nieoceniona, szczególnie że syndyk może mieć jeszcze inne plany wobec Frankowiczów. Ewentualna sprzedaż wierzytelności w przyszłości obcym podmiotom może narazić ich na więcej kłopotów.
Syndyk Getin Banku składa pozwy przeciw Frankowiczom
Już wydawało się, że po zaproponowaniu wyjątkowo niekorzystnych ugód niektórym Frankowiczom, nic gorszego ze strony syndyka nie może ich spotkać. Okazuje się jednak, że syndyk zaczął składać do sądu pozwy, domagając się zwrotu kapitału. Pozywa zarówno tych, którzy ugody odrzucili, jak i tych, którzy wygrali w sądzie postępowanie i uzyskali unieważnienie umowy, a nawet tych, którzy kiedyś wcześniej złożyli reklamację lub inaczej zakwestionowali umowę. Dotyczy to również osób ze spłaconym już kredytem, którzy nie są mu absolutnie nic winni, co niektórym wydaje się żartem, lecz nim nie jest, bo jak się okazuje, prawo na to pozwala.
Wytłumaczeniem tego, że dochodzi to takich sytuacji, jest teoria dwóch kondykcji, czyli sposób, w jaki sądy obecnie orzekają w sprawach frankowych. Polega ona na tym, że roszczenia obu stron sporu sąd traktuje jako niezależne od siebie. Jeżeli więc Frankowicz pozywa bank i wygrywa sprawę, sąd przyznaje mu wszystkie środki, jakie kiedykolwiek do banku wpłacił. Zawierają one również kapitał. Potem bank, który ma prawo do zwrotu kapitału, może pozwać Frankowicza i dochodzić jego zwrotu w osobnym procesie.
Z reguły taki sposób orzekania jest korzystny dla Frankowiczów, ponieważ pozwala im odzyskać wszystkie środki wraz z należnymi odsetkami za opóźnienie. Jednak wiadomo, że nie jest to możliwe w przypadku Frankowiczów upadłego Getin Banku, którzy mogą jedynie w procesie dochodzić stwierdzenia nieważności umowy, ale nie mogą wysuwać roszczeń o zapłatę. Efekt tego jest taki, że Frankowicz mimo wygrania sprawy i unieważnienia umowy nie otrzymuje żadnych środków pieniężnych, ale syndyk wykorzystuje możliwość pozwania Frankowicza w osobnym procesie o zwrot kapitału. W ten sposób dochodzi do kuriozalnej sytuacji, kiedy żąda się zwrotu kapitału nawet od tych, którzy już ten kapitał spłacili i nie dostali go z powrotem w wyniku unieważnienia umowy.
Trochę to zaskakujące, że syndyk może występować o zapłatę kapitału, a Frankowicz nie może w normalnym postępowaniu wysuwać roszczeń o zapłatę, jak to ma miejsce w przypadku banków, które nadal działają. W przypadku upadłego banku nawet jeśli Frankowicz takie roszczenia wysunie, są one zawieszane do czasu zakończenia procesu upadłościowego i istnieją niewielkie szanse na to, że zostaną w przyszłości zaspokojone.
Syndyk zdaje sobie z tego sprawę i wykorzystuje swoje prawo do dochodzenia kapitału mimo tej wiedzy, a nawet domaga się zwolnienia od kosztów sądowych za pozew. To jasno pokazuje, że nie ma co liczyć na jego dobre intencje.
Syndyk wnioskuje do sądu o zwolnienie z opłat, przez co Frankowicz dowiaduje się o pozwie z opóźnieniem
Syndyk, składając pozew przeciwko Frankowiczowi, jednocześnie wnioskuje do sądu o zwolnienie go z konieczności ponoszenia opłat, argumentując to ograniczonymi zasobami masy upadłości i koniecznością racjonalnego gospodarowania nimi. Gdyby tego nie zrobił, musiałby bowiem ponieść duże koszty, ponieważ już samo złożenie pozwu kosztowałoby go 5% od wartości przedmiotu sporu, co może dać wysoką kwotę w przypadku, gdy udzielony kredyt był znacznej wielkości.
Przykładowo przy kredycie, w którym pożyczony kapitał wynosił 200 tys. złotych, opłata za złożenie pozwu wynosiłaby 10 tys. złotych. Jeśli kredyt opiewał na kwotę 500 tys. złotych, samo złożenie pozwu przez instytucję kosztuje 25 tys. złotych. Są to więc niebagatelne kwoty, które syndyk chce znacznie ograniczyć i właśnie dlatego składa wnioski o zwolnienie z tych opłat.
Sądy obecnie różnie reagują na te wnioski. Niektóre je odrzucają, inne akceptują, ale niezależnie od tego zawsze opóźnia to moment, w którym Frankowicz dowie się o złożeniu przeciwko niemu pozwu. Czasem to opóźnienie może potrwać nawet kilka miesięcy. Jeśli bowiem sąd taki wniosek syndyka odrzuci, ma on prawo odwołać się od tej decyzji do sądu apelacyjnego, a wtedy może to długo potrwać.
Z tego względu może się zdarzyć, że Frankowicz, przeciwko któremu syndyk złożył pozew, dowie się o nim dopiero po paru miesiącach. W interesie Frankowicza jest jednak to, aby posiadł tę wiedzę jak najszybciej, bo może to pozwolić mu na podjęcie odpowiednich kroków i uchronienie przed kłopotami. Prawnicy więc polecają wszystkich Frankowiczom Getin Banku zakładanie kont na Portalu Informacyjnym Sądu, gdyż dzięki temu dużo szybciej dowiedzą się, czy został złożony przeciwko nim pozew i będą mogli zacząć działać.
Zgłoszenie wierzytelności i skuteczne oświadczenie o potrąceniu
Narzędziem, które pozwoli uchronić Frankowicza przed roszczeniami syndyka, jest skuteczne skorzystanie z mechanizmu potrącenia. Trzeba to zrobić albo przed zgłoszeniem wierzytelności do systemu KRZ, albo w trakcie jego trwania. Procedura ta jednak wymaga precyzyjnego działania, które pozwoli na uniknięcie błędów i nie powinno się jej podejmować na własną rękę. Kluczowe więc będzie znalezienie doświadczonego prawnika, który skutecznie doradzi i wszystkiego dopilnuje.
W przypadku bowiem gdyby Frankowicz zgłosił swoją wierzytelność do masy upadłości, ale nie skorzystał z potrącenia lub zrobił to nieprawidłowo, syndyk będzie miał prawo dochodzić zwrotu kapitału. Gdyby chodziło o zwykły bank, który nie jest w stanie upadłości, kredytobiorca mógłby odzyskać środki konieczne do spłaty kapitału, gdyby ten bank pozwał.
W tym przypadku jest to niemożliwe, co komplikuje jego sytuację. Nie ma też co liczyć na to, że po zakończeniu postępowania upadłościowego Frankowicz odzyska środki, bo może ich już wtedy nie być, a jak mówi sam syndyk, Frankowicze nie są w pierwszej kolejności na liście wierzycieli, których roszczenia musi zaspokoić. Aby uniknąć więc poważnych konsekwencji finansowych i zrealizowania się czarnego scenariusza, kredytobiorca musi działać z pomocą bardzo dobrego prawnika, aby zgłoszenie wierzytelności było prawidłowe, a dokonanie potrącenia skuteczne.
Trzeba pamiętać też, że aby tego dokonać, potrzebne będą zaświadczenia o historii spłaty kredytu, na które czasem trzeba długo czekać. Warto zatem wystąpić o nie już teraz.
Dlaczego współpraca z doświadczonym prawnikiem jest konieczna?
Jak już wspomniano wcześniej, samo zgłoszenie wierzytelności czy skuteczne dokonanie potrącenia bez popełnienia przy tym błędów, które mogłyby okazać się katastrofalne w przyszłości, powinno odbywać się we współpracy z doświadczonym prawnikiem, który ma nie tylko znajomość prawa bankowego, ale i upadłościowego, a najlepiej takim, który jest również syndykiem. Jest to ważne, szczególnie że już obecne działania syndyka Getin Banku, pokazują, że będzie on robił wszystko, aby jak najwięcej środków odzyskać, uciekając się nawet to bardzo kontrowersyjnych metod.
Niewykluczone też, czy w przyszłości nie zechce sprzedać wierzytelności za jakąś część ich wartości obcemu podmiotowi, np. jakiemuś funduszowi sekurytyzacyjnemu, który często specjalizuje się w ich egzekwowaniu. Może właśnie po to syndyk składa pozwy przeciwko Frankowiczom, aby stworzyć swoisty pakiet takich wierzytelności, które potem zaoferuje na sprzedaż.
Niebezpieczeństwo polega na tym, że Frankowicz, który posiada nieruchomość, na którą zaciągał kredyt, w takim przypadku może stać się łatwym łupem dla takiego funduszu. Takie podmioty są bowiem znane z agresywnej windykacji w egzekwowaniu długów.
Aby tego uniknąć i uchronić się przed przykrymi konsekwencjami, Frankowicze Getin Banku jak najszybciej powinni nawiązać współpracę z doświadczonymi prawnikami.
Dobry prawnik pomoże też pozwać syndyka i uzyskać zabezpieczenie roszczeń
Każdy, kto myśli, że bierne oczekiwanie na rozwój sytuacji ustrzeże go w tym wypadku przed kłopotami, może się srodze zawieść. Syndyk w swoich działaniach bowiem nie kieruje się zasadą fair play i założenie, że skoro Frankowicz nie pozwał syndyka o nieważność umowy, to syndyk nie odpłaci mu pozwem, może być błędne. Analizuje on bowiem możliwości prawne Frankowiczów wobec Getin Banku i próbuje im przeciwdziałać. Może się więc okazać, że i tak złoży pozew o zwrot kapitału przeciwko Frankowiczowi, który go nie pozwał, ale np. kiedyś próbował negocjować w sprawie umowy lub złożył reklamację.
Warto więc unieważnić swoją umowę kredytową w sądzie, a dodatkowo uzyskać zabezpieczenie roszczeń, które pozwoli legalnie nie płacić rat. Do tej pory niektórzy Frankowicze za namową prawników przestawali płacić raty z tego względu, że byłyby one nie do odzyskania w przypadku upadłego banku. Syndyk nie reagował na to specjalnie, ale może to się zmienić.
Jeśli jednak uzyska się sądowe zabezpieczenie roszczeń, syndyk nie będzie mógł już prowadzić działań windykacyjnych, zgłaszać zaległości do BIK czy domagać się spłaty rat poprzez wezwania do zapłaty. Warto się więc o to postarać jak najszybciej.
Podsumowanie
Sytuacja Frankowiczów Getin Noble Banku nie tylko się nie poprawiła, ale jeszcze rozwija się w niekorzystny dla nich sposób. Mało tego, że nawet w przypadku unieważnienia wadliwej umowy przez sąd, nie są w stanie odzyskać od syndyka żadnych środków, to jeszcze otrzymują od niego pozwy o zwrot kapitału, co doprowadza czasem do sytuacji, w której po całkowitej spłacie kredytu, żąda się od Frankowicza, aby po raz drugi oddał pożyczony kapitał.
Tylko szybkie działanie Frankowicza w ścisłej współpracy z doświadczonym prawnikiem może uchronić go przed możliwymi konsekwencjami finansowymi. Zgłoszenie wierzytelności i skuteczne dokonanie potrącenia może zapobiec kłopotom pod warunkiem, że zrobi się to prawidłowo. Takich działań nie należy więc podejmować samodzielnie. Podjęciu skutecznych kroków może posłużyć uzyskanie szybkiej informacji o tym, że syndyk złożył pozew. Warto więc posiadać konto w Portalu Informacyjnym Sądu, aby na bieżąco monitorować sytuację.
Kluczowe w skutecznym powstrzymaniu syndyka przed konsekwencjami jego kontrowersyjnych działań może być znalezienie prawnika, który ma duże doświadczenie w takich sprawach i doskonale zna się na prawie bankowym i upadłościowym. Warto się tym kierować przy nawiązywaniu współpracy.

Główne wnioski
- Syndyk Getin Banku składa pozwy o zwrot kapitału nawet wobec osób, które już spłaciły kredyt.
- Frankowicze muszą działać szybko, aby uniknąć konieczności ponownej spłaty długu.
- Najważniejsze jest skuteczne dokonanie potrącenia i zgłoszenie wierzytelności.
- Współpraca z doświadczonym prawnikiem jest kluczowa dla ochrony prawnej.
- Monitorowanie sprawy poprzez Portal Informacyjny Sądu pozwala na szybszą reakcję.