Potencjalna likwidacja wskaźnika WIBOR wymusiła na bankach zabezpieczenie się poprzez podpisanie przez klientów aneksu, dołączonego do umowy kredytowej. Ma on na celu ustalenie nowych zasad oprocentowania, co określane jest na podstawie unijnego rozporządzenia BMR. Dotyczy ono regulacji funkcjonowania wskaźników referencyjnych, będących podstawą do ustalania oprocentowania w kredytach z ruchomą stopą procentową. Rozwiązanie to obowiązuje od 2018 roku, jednak banki dopiero 3 lata później, w 2021 roku rozpoczęły listownie informowanie o dołączeniu aneksów do umów kredytowych.
Wyznaczenie nowego wskaźnika referencyjnego
Aneksy do umów nie są wolne od błędów. W oparciu o dokument wysłany do swoich klientów przez mBank została przeprowadzona jego analiza. Aneks do umowy składał się z kilku etapów, wśród których wyróżnić można następującego rozwiązania:
1. Wskaźnik alternatywny, czyli odpowiednik WIBOR w tańszej wersji – WIRON, służący do wyliczeń oprocentowania. Ustalony przez KSNGR ds. reformy wskaźników referencyjnych miał wejść w życie już w 2023 roku, jednak ostatecznie nastąpi to nie wcześniej niż w 2025 roku. Stosowanie zamienników było już obecne w kredytach frankowych, kiedy to do oszacowania oprocentowania zastosowano LIBOR CHF, ustalony przez Komisję Nadzoru Finansowego. W późniejszym czasie w wyniku rezygnacji administratora został zastąpiony on przez wskaźnik SARON, wprowadzony odgórnie przez Komisję Europejską i obowiązuje on we wszystkich krajach członkowskich Unii Europejskiej.
Co istotne – mimo obowiązującego na ten moment wskaźnika WIBOR banki mają obowiązek informować swoich klientach o planach awaryjnych, na wypadek jego zmiany.
2. Wskaźnik ustalony przez bank centralny. Ma obowiązywać w sytuacji, gdy do ustalenia oprocentowania kredytu organ nadzoru nie wybierze wskaźnika alternatywnego, natomiast w momencie gdy i ten nie będzie określony decyzja spada na administratora, który według danych znajdujących się w aneksie kontroluje określenie wskaźnika podstawowego, jakim jest WIBOR.
Wspomniana procedura jest skomplikowana ze względu na fakt, że Bank Centralny nie odpowiada za ustalanie wskaźników referencyjnych, z kolei administrator (GPW Benchmark) odpowiedzialny za WIBOR nie ma mocy prawnej pozwalającej na usunięcie podstawowego wskaźnika celem wymiany go na nowy, dopiero co stworzony wskaźnik. Projekt innego wskaźnika powinien być oparty na ścisłych założeniach unijnego rozporządzenia BMR oraz przejść licencjonowanie organu nadzoru, co jest długotrwałym procesem.
3. Stopa referencyjna banku centralnego, to wskaźnik alternatywny w przypadku niepowodzenia operacji wprowadzenia któregokolwiek z wariantów opisanych wcześniej. Jednak utrudnieniem jest kolejny raz rozporządzenie BMR, w którym zawarta jest informacja o niemożności pełnienia przez stopy procentowe banków centralnych funkcji wskaźników referencyjnych.
W przypadku wdrożenia jakiegokolwiek z założeń bank dokona korekty wskaźnika alternatywnego o wartość, będącą różnicą między WIBOR, a nowym wskaźnikiem, która zostanie do niego dodana.
Problem banków z ustaleniem planów awaryjnych
Nowe zasady wprowadzane przez banki powinny być zgodne z rozporządzeniem BMR, jednak w wielu przypadkach znacznie się różnią, o czym kredytobiorcy nie mają pojęcia, a Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie zajął się dotychczas zapisami niezgodnymi z prawem w nowych propozycjach banków.
W Polsce dostępny jest inny, posiadający licencję wskaźnik – WKF, tłumaczony jako Wskaźnik Kosztu Finansowania, zaprojektowany przez Instytut Rynku Finansowego. Zatem zastanawiające są trudności z ustaleniem konkretnego planu przez banki, ponieważ podstawa do jego stworzenia już istnieje, w postaci wspomnianego wskaźnika referencyjnego WKF. Wyliczany jest on w oparciu o średnie oprocentowanie depozytów banków spółdzielczych, które składane są przez klientów.
Ponadto jest niższy w porównaniu z aktualnym wskaźnikiem WIBOR, według obecnych danych różnica ta wynosi aż 2,6% na korzyść WKF. Mogłoby to korzystnie wpłynąć na obniżenie rat kredytowych, co wydaje się być przeszkodą dla banków przed wprowadzeniem owego wskaźnika referencyjnego.
Co zrobić w przypadku otrzymania do podpisu aneks do umowy kredytowej?
Według oceny aneksów przez prawników istnieją w nich zapisy, które nie są legalne, w tym korzystanie ze stopy procentowej Banku centralnego, która jest niedozwolonym działaniem w tego typu sytuacji. Ta praktyka przyniesie negatywne skutki również dla banków, które posuwają się do takich rozwiązań.
Zalecane jest kredytobiorcom, aby pozyskali, najlepiej w sposób udokumentowany (e-mail, listownie) informacje od banków, w jakim celu sporządzony został taki aneks oraz ewentualne konsekwencje, jakie wynikają z jego niepodpisania. Bez względu na podjętą decyzję przez klienta bank nie ma prawa wpłynąć na istniejącą już umowę kredytową.
Podpisanie aneksu jest równoznaczne z akceptacją alternatywnego wskaźnika, bez jednoczesnego podważenia wskaźnika WIBOR. Może to być utrudnieniem w sytuacji podważenia umowy kredytowej, co w ostatnim czasie zdarza się coraz częściej, bowiem kredytobiorcy masowo kierują swoje sprawy na drogę sądową. Teoretyczne usunięcie WIBOR obniża oprocentowanie raty kredytowej wyłącznie do marży, dzięki czemu klient płaci mniej. Decydując się na alternatywny wariant wskaźnika takiej możliwości nie będzie.