wtorek, 21 października, 2025
Kontakt: info@chf24.pl
CHF24.PL

Portal informacyjny dla Frankowiczów i kredytobiorców złotówkowych - Wiadomości dotyczące sporów sądowych z bankami.

  • Strona Główna
  • Wiadomości
    • Frankowicze
    • Kredyt w PLN
    • Sankcja kredytu darmowego
  • Wyroki
    • Wyroki TSUE
  • Poradnik Frankowicza
  • Felietony
  • Prawnicy
  • W Sądach
  • Forum
  • Ugody
  • Ranking Kancelarii
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
CHF24.PL
  • Strona Główna
  • Wiadomości
    • Frankowicze
    • Kredyt w PLN
    • Sankcja kredytu darmowego
  • Wyroki
    • Wyroki TSUE
  • Poradnik Frankowicza
  • Felietony
  • Prawnicy
  • W Sądach
  • Forum
  • Ugody
  • Ranking Kancelarii
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
CHF24.PL
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki

Unieważnienie kredytu we frankach za 1 zł – nowe oferty dla Frankowiczów podbijają media

Michał Augustynowicz Napisał Michał Augustynowicz
Data ostatniej modyfikacji: 17/09/2025 16:44
Czas czytania:7 minut
A A
0
Share on FacebookShare on Twitter

Rosnąca liczba reklam typu „pozew za 1 zł” kusi frankowiczów brakiem opłat na start. Niestety takie oferty to często finansowa pułapka. Firmy obiecujące prowadzenie sprawy za symboliczną złotówkę przerzucają większość kosztów na tzw. premię za sukces (success fee) – wysoką prowizję płatną w przypadku wygranej lub nawet zawarcia ugody z bankiem. Oznacza to, że jeśli sąd unieważni Twoją umowę lub wywalczysz ugodę, oddasz pośrednikowi znaczną część odzyskanych pieniędzy. Często prowizje te sięgają kilkudziesięciu procent wygranej kwoty, podczas gdy w renomowanych kancelariach wynoszą tylko kilka procent. Co więcej, niektóre pseudokancelarie naliczają swoje honorarium podwójnie – np. osobno od zasądzonej kwoty na rzecz kredytobiorcy i osobno od „wyczyszczenia” salda kredytu. W efekcie klient może oddać im nawet kilkadziesiąt procent tego, co zwróci mu bank. Zdarzają się również w umowach wysokie kary za rezygnację lub ugodę, które zmuszają frankowicza do zapłaty sowitej opłaty, gdyby jednak zdecydował się wycofać z procesu i dogadać z bankiem. Krótko mówiąc – to, co z początku wygląda tanio, ostatecznie bywa dużo droższe niż standardowa obsługa prawna.Unieważnienie kredytu we frankach za 1 zł - nowe oferty dla Frankowiczów podbijają media

Takie firmy działają według schematu masowej obsługi spraw. Klienta traktuje się szablonowo, według jednego wzorca. Często stosują one gotowe formularze i argumentację kopiowaną z innych pozwów, bez zagłębiania się w unikalne okoliczności Twojej umowy. Tymczasem sprawy frankowe, choć podobne, różnią się w szczegółach – każdy kredyt zawierany był w innych okolicznościach i może wymagać nieco odmiennej strategii. Brak indywidualnego podejścia może obniżyć szanse na sukces w nietypowych przypadkach. Sam fakt, że niektóre podmioty chwalą się prowadzeniem tysięcy spraw jednocześnie, świadczy o taśmowym charakterze ich pracy – przy takiej skali niemożliwe jest rzetelne pochylenie się nad każdą sprawą z osobna. Przedsiębiorstwa te chcą zamknąć każdy proces jak najmniejszym kosztem własnym, poświęcając klientowi minimum uwagi. Nie dziwi więc, że zatrudniają tańszych prawników i ograniczają czas pracy nad jednym pozwem do niezbędnego minimum.

Kto stoi za reklamami „pozwu za 1 zł”? Pośrednicy zamiast prawników

Warto zdawać sobie sprawę, że agresywne reklamy tego typu usług najczęściej nie pochodzą od kancelarii adwokackich czy radcowskich, lecz od różnego rodzaju pośredników i spółek komercyjnych. To tzw. pseudokancelarie – firmy działające często jako spółki z ograniczoną odpowiedzialnością lub akcyjne, nastawione na czysty zysk. Nie obowiązują ich zasady etyki zawodowej adwokatów, nie mają zakazu reklamy, więc intensywnie promują się w internecie. Ich celem jest zdobycie jak największej liczby klientów – prawdziwa „fabryka pozwów”. Zbierają oni masowo zainteresowanych frankowiczów i podzlecają prowadzenie spraw podwykonawcom – zewnętrznym kancelariom lub indywidualnym prawnikom. Podpisując umowę z takim pośrednikiem, często nie wiesz nawet, kto faktycznie poprowadzi Twoją sprawę i czy będzie to doświadczony adwokat. Zdarza się, że obsługę przejmują młodzi, mniej doświadczeni prawnicy albo nawet studenci prawa pracujący za grosze. Jakość i rzetelność takiej obsługi bywa więc wątpliwa.

Ograniczona kontrola i odpowiedzialność to kolejny problem. Jeśli powierzysz swój pozew pośrednikowi, tracisz bezpośredni kontakt z prawnikiem prowadzącym sprawę – wszystko odbywa się przez firmę pośredniczącą. Trudniej wówczas o bieżące informacje i wpływ na przebieg postępowania. Sama firma zaś często uchyla się od odpowiedzialności za ewentualne błędy. Działa w formie spółki kapitałowej, więc w razie zaniedbań odpowiada tylko majątkiem spółki (który bywa minimalny), a nie osobistym doświadczeniem i reputacją konkretnych adwokatów. Co więcej, takie podmioty nie muszą mieć obowiązkowego ubezpieczenia OCchroniącego klienta – jeśli popełnią błąd, bardzo trudno będzie uzyskać od nich odszkodowanie. Dla porównania – adwokaci i radcowie prawni zawsze posiadają polisę ubezpieczeniową i ponoszą osobistą odpowiedzialność za należyte prowadzenie sprawy. Pośrednicy często też nie ujawniają nazwisk prawników obsługujących sprawy ani statystyk swoich sukcesów, co utrudnia ocenę ich skuteczności. Brak takiej przejrzystości może sugerować, że niewiele tych spraw faktycznie wygrali lub prowadzą je osoby o niskich kwalifikacjach.

Sprawdzona kancelaria zamiast „fabryki pozwów” – jakość, która się opłaca

Jak zatem bezpiecznie dochodzić swoich praw? Najrozsądniej powierzyć sprawę doświadczonej kancelarii prawnej, prowadzonej przez adwokata lub radcę prawnego wyspecjalizowanego w kredytach frankowych. Choć wiąże się to z opłatą wstępną rzędu kilku czy kilkunastu tysięcy złotych, w dłuższej perspektywie może okazać się rozwiązaniem tańszym i skuteczniejszym. Renomowane kancelarie zwykle proponują umiarkowane stawki sukcesu – często zaledwie kilku procent od uzyskanych korzyści, a nie kilkadziesiąt. Mają też przejrzyste umowy: od początku wiesz, ile maksymalnie zapłacisz za całą usługę w przypadku wygranej. Nie grożą Ci ukryte opłaty ani drakońskie kary za ewentualną ugodę.

Co ważne, dobry prawnik traktuje każdą sprawę indywidualnie. Zanim wyceni usługę, dokładnie analizuje Twoją umowę, historię spłaty, klauzule i okoliczności zawarcia kredytu. Dzięki temu strategia jest szyta na miarę, a nie skopiowana z innego przypadku. Kancelarie z doświadczeniem w sporach z bankami mogą pochwalić się setkami wygranych spraw – często publicznie udostępniają informacje o wyrokach, co buduje ich wiarygodność. Prawnicy ci z reguły nie reklamują się krzykliwie w internecie, bo nie muszą – ich renoma bierze się z sukcesów i poleceń klientów. W przeciwieństwie do nachalnych „kancelarii frankowych” nie zobaczysz ich w podejrzanych rankingach czy porównywarkach ofert. To dodatkowa wskazówka dla frankowicza: jeśli jakaś firma intensywnie się ogłasza i obiecuje złote góry za grosze, warto zachować czujność.

Choć koszt początkowy współpracy z adwokatem jest wyższy, finalnie w kieszeni klienta zostaje więcej. Dla ilustracji eksperci wskazują, że w modelu tradycyjnym (opłata wstępna plus niewielka prowizja za sukces) frankowicz po wygraniu sprawy odda prawnikowi tylko ułamek tego, co musiałby zapłacić pseudo-kancelarii z wysokim success fee. Jak pisze branżowy serwis, lepiej wydać nieco więcej na starcie i uczciwie rozliczyć się z adwokatem z niewielkiej premii za sukces po wygranej, niż skusić się na „pozew za złotówkę” i potem płacić krocie prawnikowi z łapanki podstawionemu przez pośrednika. Dodatkowo, mając własnego pełnomocnika, masz bieżący kontakt z osobą prowadzącą sprawę i pewność, że dba ona wyłącznie o Twój interes. Unikasz sytuacji, w której pośrednik najpierw przyjmie od banku pieniądze i rozliczy się z Tobą według własnych zasad – w profesjonalnej kancelarii to Ty jesteś stroną otrzymującą środki bezpośrednio z banku i dysponentem swoich pieniędzy. Krótko mówiąc, powierzając sprawę ekspertowi z dobrą reputacją, zyskujesz spokój, pełną kontrolę i większą szansę na korzystny finał bez nieprzyjemnych niespodzianek.

Skupowanie roszczeń frankowych – szybka gotówka, ale za ogromną cenę

Na rynku pojawia się również coraz więcej ofert typu: „Sprzedaj nam swoje roszczenie frankowe, a my za Ciebie pozwiemy bank”. Dla zmęczonych walką z bankami brzmieć to może jak wybawienie – żadnych kosztów ani stresu, a od razu gotówka do ręki. Niestety, takie rozwiązanie ma poważne wady. Firmy skupujące wierzytelności proponują frankowiczom jedynie 30–50% wartości ich roszczeń (czyli kwot, które mogliby odzyskać w sądzie), a zdarzają się oferty spłacenia zaledwie 10–15% należnej sumy. To oznacza, że kredytobiorca odzyskuje tylko mały ułamek tego, co mógłby otrzymać, idąc do sądu samodzielnie. Rezygnuje więc z 50%, 70%, a czasem nawet 90% swoich pieniędzy – tyle kosztuje go święty spokój oferowany przez skupującego roszczenie.

Oddając swoją sprawę w cudze ręce, frankowicz pozbywa się też kontroli nad procesem. Od momentu cesji (sprzedaży roszczenia) to nabywca wierzytelności decyduje o strategii sporu z bankiem. Może prowadzić sprawę tak, jak mu wygodnie, a nawet… odpuścić ją, jeśli uzna to za opłacalne. Dla takiej firmy jedno przegrane lub porzucone postępowanie to nic strasznego – mają ich setki na wokandzie.

Dla pojedynczego kredytobiorcy stawka jest jednak ogromna, bo chodzi o jego osobiste finanse. Warto wiedzieć, że nawet jeśli sprzedasz roszczenie, całkowicie nie unikniesz udziału w sprawie. Prędzej czy później i tak będziesz musiał zeznawać jako świadek – zazwyczaj choć raz stawić się w sądzie (czasem można online). Zawarcie cesji nie oznacza też, że bank zostawi Cię w spokoju.

Bank wciąż ma prawo pozwać Ciebie o zwrot kapitału kredytu – sprzedałeś roszczenie o zwrot nadpłat, ale umowa kredytu nadal istnieje, dopóki jakiś sąd jej nie unieważni. Co gorsza, jeśli w umowie z firmą skupującą długi nie zadbasz o odpowiednie zapisy, może się okazać, że w razie niepowodzenia to Ty poniesiesz konsekwencje finansowe. Prawnicy ostrzegają: źle skonstruowana umowa cesji może zostawić na Twoich barkach ryzyko zwrotu otrzymanej zapłaty, gdy sprawa zostanie przegrana. Innymi słowy, jeśli nabywca roszczenia przegra z bankiem, może zażądać od Ciebie oddania pieniędzy, które Ci wcześniej zapłacił – i znów zostajesz z niczym.

Choć wizja szybkich pieniędzy i brak kosztów sądowych jest kusząca, sprzedaż roszczenia frankowego rzadko się opłaca. Oddajesz lwią część potencjalnej wygranej, a nadal pozostajesz narażony na pewne ryzyka i formalności. Zamiast tego lepiej rozważyć tradycyjną drogę sądową z pomocą zaufanej kancelarii. Jeśli problemem są koszty początkowe, wiele dobrych kancelarii oferuje rozłożenie honorarium na raty lub negocjację stawki. W każdym razie, zawsze będzie to tańsze i bezpieczniejsze niż cesja roszczeń na rzecz pośrednika. Samodzielnie wygrywając proces, zatrzymujesz 100% zasądzonych pieniędzy i masz pełny wpływ na to, jak przebiega Twoja walka z bankiem. A to, w sytuacji frankowiczów, często najważniejsza sprawa życia – warto więc mieć ją pod własną kontrolą.

Podsumowując:

Ostrożnie podchodź do wszelkich ofert, które obiecują wielkie korzyści za symboliczną opłatę. Czy to „pozew za 1 zł”, czy sprzedaż roszczenia – takie „okazje” zazwyczaj kryją w sobie haczyki, przez które możesz stracić dużą część należnych Ci pieniędzy. Zamiast wpadać z deszczu pod rynnę, postaw na rzetelną pomoc prawną i świadomie walcz o swoje prawa. Twój spokój i pełna korzyść finansowa są tego warte.

Udostępnij40Tweet25
Michał Augustynowicz

Michał Augustynowicz

Ekspert finansowy, skupiający się od 5 lat na kredytach frankowych. Ma zdolność do analizy skomplikowanych zagadnień oraz pasje do dzielenia się wiedzą. Autor wielu publikacji stanowiących źródło informacji dla poszkodowanych klientów banków. e-mail: m.augustynowicz@chf24.pl

Rekomendowane dla Ciebie

Frankowicze wreszcie na finiszu? Analiza danych: Kiedy polskie sądy pozbędą się kredytów w CHF

Napisał Michał Augustynowicz
19 października 2025
Frankowicze wreszcie na finiszu? Analiza danych: Kiedy polskie sądy pozbędą się kredytów w CHF

Czy polskie sądy wychodzą na prostą w sprawach frankowych? Ministerstwo Sprawiedliwości odtrąbiło sukces – powołuje się na świeże statystyki, według których maleje napływ nowych pozwów frankowych, a zaległości...

Czytaj więcejDetails

Ustawa frankowa i obrady w sejmie – zobacz na kogo mogą liczyć Frankowicze a kto akceptuje zapisy korzystne dla banków

Napisał Michał Augustynowicz
18 października 2025
Ustawa frankowa i obrady w sejmie – zobacz na kogo mogą liczyć Frankowicze a kto akceptuje zapisy korzystne dla banków

W dniu 16 września odbyło się pierwsze czytanie w Sejmie rządowego projektu tzw. ustawy frankowej. W ramach debaty swoje stanowiska zaprezentowały poszczególne kluby parlamentarne oraz posłowie, którzy zadawali...

Czytaj więcejDetails

Ustawa frankowa już dziś w Sejmie! Frankowicze proszą o weto Prezydenta a SBB ostrzega przed chaosem!

Napisał Michał Augustynowicz
15 października 2025
Ustawa frankowa już dziś w Sejmie! Frankowicze proszą o weto Prezydenta a SBB ostrzega przed chaosem!

Sejm już dziś 15.10.2025 roku zajmuje się projektem tzw. „ustawy frankowej” – specustawy mającej przyspieszyć rozpoznawanie spraw kredytów we frankach. Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu (SBB) przesłało klubom poselskim...

Czytaj więcejDetails
Następny post
Jak nie zapłacić success fee po wygranej w sądzie czyli chciwi Frankowicze oszukują kancelarie?

Jak nie zapłacić success fee po wygranej w sądzie czyli chciwi Frankowicze oszukują kancelarie?

Spis treści:

  • Kto stoi za reklamami „pozwu za 1 zł”? Pośrednicy zamiast prawników
  • Sprawdzona kancelaria zamiast „fabryki pozwów” – jakość, która się opłaca
  • Skupowanie roszczeń frankowych – szybka gotówka, ale za ogromną cenę
  • Podsumowując:

Serwis informacyjny o kredytach i sporach z bankami. Wiadomości, analizy i komentarze dotyczące kredytów we frankach i złotówkach. Śledzimy wyroki, zmiany w prawie i oferty ugodowe, aby kredytobiorcy byli na bieżąco. Znajdziesz tu także praktyczne poradniki, relacje kredytobiorców i opinie ekspertów, które pomogą Ci zrozumieć aktualną sytuację i podjąć właściwe decyzje.

MENU

  • • Strona główna
  • • Wiadomości
  • • Wyroki
  • • Poradnik Frankowicza
  • • Felietony
  • • W Sądach
  • • Prawnicy
  • • Ranking kancelarii frankowych
  • • Ranking kancelarii SKD
  • • Kancelarie frankowe
  • • Forum frankowe
  • • Kredyty w złotówkach
  • • Baza wiedzy
  • • Kontakt

WYDAWCA

Michał Augustynowicz

Dolnośląskie Centrum Biznesu

ul. Stanisławowska 47

54-611, Wrocław

E-mail: info@chf24.pl

© 2025 CHF24.PL - Frankowicze, Kancelarie Frankowe, Wiadomości | Redakcja | Mapa portalu | Polityka prywatności | Regulamin strony | Kontakt

Projekt i wykonanie:
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Strona Główna
  • Wiadomości
    • Frankowicze
    • Kredyt w PLN
    • Sankcja kredytu darmowego
  • Wyroki
    • Wyroki TSUE
  • Poradnik Frankowicza
  • Felietony
  • Prawnicy
  • W Sądach
  • Forum
  • Ugody
  • Ranking Kancelarii

© 2025 CHF24.PL - Frankowicze, Kancelarie Frankowe, Wiadomości | Redakcja | Mapa portalu | Polityka prywatności | Regulamin strony | Kontakt

Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Strona Główna
  • Wiadomości
    • Frankowicze
    • Kredyt w PLN
    • Sankcja kredytu darmowego
  • Wyroki
    • Wyroki TSUE
  • Poradnik Frankowicza
  • Felietony
  • Prawnicy
  • W Sądach
  • Forum
  • Ugody
  • Ranking Kancelarii

© 2025 CHF24.PL - Frankowicze, Kancelarie Frankowe, Wiadomości | Redakcja | Mapa portalu | Polityka prywatności | Regulamin strony | Kontakt