Stawka WIBOR budzi wiele kontrowersji, między innymi dlatego, że jest wartością zmienną ustalaną na podstawie danych przekazanych od 10 największych banków, które mają na celu oszacowanie koszt pozyskania pieniądza. Jednak coraz częściej pojawiają się spekulacje, że stawka niesłusznie jest zawyżana. Co oznacza wysoka stawka WIBOR? Wyższą ratę! Jest to zdecydowanie powód do niezadowolenia, a co więcej może przyczyniać się do kierowania spraw na drogę sądową przez niezadowolonych kredytobiorców. Pierwszym wynikiem takich działań jest orzeczenie sądu w Katowicach o usunięciu stawki WIBOR z umowy kredytowej jednej z kredytobiorczyń. Co prawda, decyzja nie zapadła prawomocnie, ale może pociągnąć za sobą falę kolejnych pozwów sądowych, a co za tym idzie – kłopoty finansowe polskich banków.
Większość umów kredytów hipotecznych powstało w oparciu o wskaźnik WIBOR, zatem oprocentowanie kredytu jest ruchome i zależne od tejże właśnie stawki. Wzrost stóp procentowych ogłaszanych przez Radę Polityki Pieniężnej analogicznie podnosi również wskaźnik WIBOR, który w październiku dla 3M oraz 6M osiągnął niemal 8%.
Pozwy sądowe z powodu rosnącej stawki WIBOR
Na wniosek prawnika Radosława Górskiego, aby wykluczyć wskaźnik WIBOR podczas wyliczania wysokości raty kredytowej katowicki sąd wykazał aprobatę. Główna zainteresowana – kredytobiorczyni po decyzji sądu otrzyma do spłaty jedynie ratę kapitałową z marżą, która wynosi 2,19% i będzie tyle wynosiła do momentu podważenia decyzji, ponieważ orzeczenie sądu objęte jest klauzulą, mówiącą o natychmiastowym wykonaniu.
W efekcie klientka do spłaty będzie miała ratę mniejszą o blisko 75% w stosunku do wyjściowej kwoty, wynoszącej niemal 7 tysięcy. Celem potwierdzenia tego konieczne jest złożenie przez kredytobiorczynię pozwu do sądu oraz wygrana. Reprezentujący sprawę prawnik posłużył się jedynie zabezpieczeniem, które przestanie działać wraz z dniem wyjaśnienia sporu pomiędzy bankiem, a kredytobiorczynią. W przypadku wygranej tego pierwszego klientka ma obowiązek uregulowania odsetek, natomiast w przeciwnym razie zostaną one odliczone.
Uzasadnienie usunięcia stawki WIBOR
Wniosek o zabezpieczenie powinien być uargumentowany, dlatego pozytywna decyzja sądu wiąże się z przewidywaną szansą na wygranie docelowej sprawy, a jednocześnie stawia w niebezpiecznym położeniu polskie banki.
Atutem zabezpieczenia jest krótka droga od wniesienia wniosku do jego realizacji, ponieważ nie ma konieczności oczekiwania prawomocnej decyzji. W oczekiwaniu na wyrok możliwe jest płacenie pomniejszonych rat.
Przesłanką do rezygnacji ze stawki WIBOR podczas wyliczania raty kredytowej jest niedostateczne poinformowanie przez bank o konsekwencjach, związanych z ruchomą, a zarazem wzrastającą wartością oprocentowania bądź nieprawidłowo wyliczone oprocentowanie na podstawie wskaźnika WIBOR.
Klientka katowickiego prawnika nie została zapoznana z regulaminem, w którym zawarte są informacje na temat stawek referencyjnych WIBOR oraz WIBID, na podstawie których wyliczana jest docelowa wysokość stawki WIBOR. Tylko wtedy umowa kredytowa może zostać uznana za wiążącą.
Czy bank ma obowiązek informować o konsekwencjach ekonomicznych?
Sposób przekazywania informacji podczas zawierania kredytów jest różny. Często przyjmują formę wykładu, podczas którego doradca finansowy wyjaśnia wszelkie zasady oraz konsekwencje, bez gwarancji zrozumienia ze strony kredytobiorców.
Prawdopodobna jest wersja analogiczna do tej, która miała miejsce podczas zawierania kredytów we frankach szwajcarskich, gdzie doradcy finansowi dołączali niedokładne klauzule do umów kredytowych.
Anulowanie WIBOR
Prawomocne, pozytywne orzeczenie o całkowitym usunięciu stawki WIBOR podczas wyliczania rat kredytów mogłoby pociągnąć za sobą więcej tego typu spraw, co skutkowałoby wpływem do banków rat pomniejszonych o kilkadziesiąt miliardów złotych, mających konsekwencje jeszcze większe niż w przypadku w ostatnim czasie popularnych wakacji kredytowych, które generują straty na około 25 miliardów złotych.
Do wniesieniu zabezpieczenia konieczne jest jego uzasadnienie, jednak ciężko przewidzieć jakich banków potencjalnie dotyczyłaby sprawa oraz w jaki sposób informowali oni swoich klientów o zasadach zawieranej umowy, a także ewentualnych konsekwencjach. Być może nawet w przypadku przejścia na drogę sądową pozwane banki okazałyby wystarczające dowody na to, że kredytobiorcy byli świadomi ewentualnych skutków ruchomego oprocentowania ich kredytu, zostali poinformowani czym jest stawka WIBOR oraz jakie niesie za sobą ryzyko jej stosowania.
W przypadku banków niezabezpieczonych dokumentami potwierdzającymi zapoznanie kredytobiorców z wspomnianymi procedurami wiązałoby się to z 44 miliardami strat w odniesieniu do 2 milionów kredytów hipotecznych, które obecnie są zaciągnięte w Polsce. Biorąc pod uwagę średni roczny wynik odsetkowy, a tym zyski z prowizji oraz koszty działań, okazuje się, że banki traciłyby swoją rentowność i w efekcie obniżały swój kapitał.