Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów to jeden ze sprzymierzeńców frankowiczów w walce z bankami, gdyż wszędzie tam, gdzie naruszone zostają zbiorowe interesy konsumentów (a w sprawach frankowych to bardzo powszechne), Prezes Urzędu podejmuje działania i ocenia, które praktyki stosowane przez banki są niedozwolone. W ostatnim czasie głośno zrobiło się na temat decyzji UOKiK wydanej względem banku Raiffeisen, która choć została wydana dwa lata temu, to dopiero niedawno stała się prawomocna, więc teraz bank rozsyła do swoich klientów oświadczenie w którym przyznaje, że stosował wobec konsumentów praktyki naruszające ich zbiorowe interesy. Kredytobiorcy, którzy walczą z bankiem Raiffeisen o unieważnienie zawartego kontraktu zyskują więc kolejny argument i łatwiej będzie im wygrać proces z bankiem.
Bank informuje Frankowiczów, że naruszył interesy konsumentów.
Oświadczenie, które bank Raiffeisen wysyła swoim klientom, to pokłosie decyzji nr RBG-8/2020 Prezesa UOKiK z dnia 6 sierpnia 2020 r., kredytobiorcy nie powinni więc być zdziwieni, gdy otrzymają z banku oświadczenie o następującej treści: „W związku z wydaniem decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nr RBG- 8/2020, niniejszym uprzejmie informujemy, iż Raiffeisen Bank International AG z siedzibą w Wiedniu wykonujący w Polsce działalność gospodarczą w ramach oddziału Raiffeisen Bank International AG (Spółka Akcyjna) Oddział w Polsce stosował wobec konsumentów praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów polegającą na wprowadzeniu konsumentów w błąd, w związku z rozpowszechnianiem nieprawdziwych informacji co do zmiany postanowień umów pożyczek hipotecznych i umów o kredyt hipoteczny indeksowanych lub denominowanych do waluty obcej poprzez przesłanie w czerwcu 2016 r. do konsumentów informacji o jednostronnych zmianach:
• Regulaminu Kredytu Mieszkaniowego dla klientów bankowości prywatnej Friedrich Wilhelm Raiffeisen w Raiffeisen Bank Polska Spółka Akcyjna;
• Regulaminu Pożyczki Osobistej dla klientów bankowości prywatnej Friedrich Wilhelm Raiffeisen w Raiffeisen Bank Polska Spółka Akcyjna;
• Regulaminu Kredytu Mieszkaniowego w Raiffeisen Bank Polska Spółka Akcyjna;
• Regulaminu Pożyczki Hipotecznej w Raiffeisen Bank Polska Spółka Akcyjna;
• Regulaminu kredytu hipotecznego udzielanego przez Polbank EFG;
• Umów o kredyt hipoteczny z sygnaturą HL oraz MG,
w związku z zamiarem wprowadzenia do ww. dokumentów postanowień umownych odnoszących się do sposobu ustalania kursów kupna i sprzedaży walut publikowanych w Tabeli Kursów, w sytuacji gdy Bank nie jest uprawniony do dokonywania takiej jednostronnej zmiany postanowień umów pożyczek hipotecznych i umów o kredyt hipoteczny indeksowanych lub denominowanych do waluty obcej, co stanowi nieuczciwą praktykę rynkową w rozumieniu art. 5 ust. 1 i ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 roku o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym i narusza zbiorowe interesy konsumentów i w konsekwencji narusza art. 24 ust. 1 i 2 pkt 3 ustawy z dnia 16 lutego 2007r. o ochronie konkurencji i konsumentów.
(…).”
Cała sprawa zaczęła się od tego, że w momencie, gdy popularność zaczęły zyskiwać sprawy frankowe i coraz więcej kredytobiorców decydowało się na złożenie pozwu przeciwko bankowi, Raiffeisen postanowił zabezpieczyć się i zmienił regulamin w taki sposób by ewentualne roszczenia kredytobiorców zakwestionować.
W tym więc celu, bank dodał do regulaminu m.in. zapis dotyczący sposobu ustalania kursów kupna i sprzedaży waluty obcej, które następnie wykorzystywane były do przeliczania zobowiązania, a także uszczegółowił jakie elementy mają wpływ na kurs ujawniany w tabeli kursowej banku i udostępnił wzór na podstawie którego kredytobiorca sam mógł dokonać obliczeń i ustalić kurs franka szwajcarskiego. Problem polegał jednak na tym, że bank nie mógł takiej zmiany jednostronnie dokonać i właśnie dlatego cały proceder został poddany weryfikacji przez UOKiK.
Zamiast poprawić, pogorszył swoją sytuację.
O stosowanych przez bank praktykach jeden z kredytobiorców poinformował Prezesa UOKiK, postępowanie zostało więc natychmiast wszczęte, a ustalenia i wnioski dokonane przez Prezesa Urzędu raczej nie były zaskoczeniem.
W ocenie Prezesa UOKiK bank nie był uprawniony do jednostronnej zmiany umów, gdyż stanowi to niedopuszczalną ingerencję w istotne warunki umów zawieranych na czas oznaczony, a także może to wpływać negatywnie na ochronę przysługującą konsumentom z tytułu art. 3851 §1 k.c. Zmiany, o których bank poinformował konsumentów w trakcie obowiązywania umów o kredyt hipoteczny, wpływają w sposób istotny na dalsze ich wykonanie, mając na względzie treść pozostałych postanowień umownych, a także na nabyte przez konsumentów uprawnienia związane z możliwym stosowaniem przez bank postanowień o charakterze abuzywnym.
Prezes UOKiK wprost wskazał, iż umowy zawierane na czas oznaczony, w tym umowy o kredyt hipoteczny co do zasady nie powinny podlegać jednostronnym modyfikacjom. Zdaniem Prezesa, możliwość
jednostronnej zmiany umów o kredyt hipoteczny (w tym również załączników do nich, które
wpływają na sposób wykonania umowy – czyli również różnego rodzaju regulaminów czy
tabel opłat i prowizji/taryf) jest bardzo ograniczona. Charakter proponowanych zmian dotyczył istotnych postanowień umowy, dlatego też bank nie był uprawniony do dokonania ich jednostronnej zmiany w trakcie wykonywania kontraktu.
Ustalenia dokonane w decyzji Prezesa UOKiK oraz składane przez bank w ich następstwie oświadczenie o stosowaniu praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, niestety nie stanowią samodzielnej podstawy do unieważnienia umowy kredytowej odnoszącej się do franka szwajcarskiego, jednak dla toczących się procesów frankowych nie są obojętne.
Jeśli bowiem bank w trakcie postępowania będzie wskazywać, że umowa nie jest nieważna z uwagi na wprowadzone zmiany, wówczas kredytobiorca powinien podnieść, że działania banku w tym zakresie zostały uznane za nieuczciwe postępowanie przez Prezesa UOKiK i sąd orzekający z całą pewnością taki argument kredytobiorcy uwzględni.