piątek, 23 maja, 2025
Kontakt: info@chf24.pl
CHF24.PL

Portal informacyjny dla Frankowiczów i kredytobiorców złotówkowych - Wiadomości dotyczące sporów sądowych z bankami.

  • Strona Główna
  • Wiadomości
    • Frankowicze
    • Kredyt w PLN
    • Sankcja kredytu darmowego
  • Wyroki
    • Wyroki TSUE
  • Poradnik Frankowicza
  • Felietony
  • Prawnicy
  • W Sądach
  • Forum
  • Ugody
  • Ranking Kancelarii
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
CHF24.PL
  • Strona Główna
  • Wiadomości
    • Frankowicze
    • Kredyt w PLN
    • Sankcja kredytu darmowego
  • Wyroki
    • Wyroki TSUE
  • Poradnik Frankowicza
  • Felietony
  • Prawnicy
  • W Sądach
  • Forum
  • Ugody
  • Ranking Kancelarii
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
CHF24.PL
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki

Będzie dramat w bankach? Banki i obniżka stóp procentowych – fakty kontra narracja

Michał Augustynowicz Napisał Michał Augustynowicz
Data ostatniej modyfikacji: 08/05/2025 18:07
Czas czytania:9 minut
A A
0
Share on FacebookShare on Twitter

Polski sektor bankowy ma za sobą dwa lata wyjątkowej prosperity finansowej. W 2024 r. banki zarobiły rekordowe 42,2 mld zł, o ponad 50% więcej niż rok wcześniej. Był to najwyższy wynik w historii – dla porównania, w pandemicznym 2020 r. zyski wyniosły zaledwie 7,5 mld zł, a w 2021 r. niespełna 6,1 mld zł. Dopiero podwyżki stóp procentowych od końca 2021 r. wywindowały wyniki: w 2023 r. zysk netto sektora sięgnął 27,6 mld zł, a za 2024 r. – jak wspomniano – przekroczył 42 mld zł.Będzie dramat w bankach? Banki i obniżka stóp procentowych – fakty kontra narracja

Tak spektakularna poprawa to efekt eksplozji dochodów odsetkowych banków (przy umiarkowanym wzroście kosztów), co przełożyło się na najwyższą w Unii Europejskiej marżę odsetkową. Polska stała się wręcz „mistrzem Europy drogich kredytów” – jak trafnie zauważył jeden z polityków – ponieważ różnica między tym, ile banki zarabiają na kredytach, a ile płacą za depozyty, należy nad Wisłą do największych na kontynencie.

Według danych Europejskiego Banku Centralnego średnia marża odsetkowa w Polsce wynosi około 3,5 punktu procentowego, najwięcej w UE. Dla porównania, we Francji czy Niemczech ten spread jest poniżej 1 pp.

Co kryje się za tak wysoką rentownością banków w Polsce?

Głównym powodem jest utrzymywanie oprocentowania depozytów znacznie poniżej stawek kredytowych w warunkach nadpłynności sektora. Polskie banki mają ogromny napływ środków od klientów, a jednocześnie ograniczone możliwości ich wykorzystania. Relacja kredytów do depozytów wynosi u nas zaledwie ~60% – znacząco mniej niż w wielu krajach UE – co oznacza, że banki nie muszą zaciekle walczyć o oszczędności klientów.

W efekcie mogą sobie pozwolić na niższe odsetki dla depozytariuszy bez obawy odpływu kapitału. Natomiast po stronie kredytowej, wysokie stopy NBP windowały oprocentowanie pożyczek. Średnie oprocentowanie nowo udzielanych kredytów mieszkaniowych w Polsce sięgało w połowie 2024 r. 7,9% – najwyżej w UE (średnia dla strefy euro to ok. 3,7%). To bezpośrednio przekładało się na dochody odsetkowe banków. Poniżej zestawiono kilka kluczowych wskaźników ilustrujących tę sytuację:

  • Średnia marża odsetkowa banków (nowe kredyty vs. depozyty): Polska ~3,5 pp – najwyżej w UE; Niemcy i Francja – poniżej 1 pp.
  • Oprocentowanie nowych kredytów hipotecznych (VII 2024): Polska ~7,9%, Rumunia 7,4%, Węgry 7,2%; dla porównania strefa euro średnio 3,7%.
  • Oprocentowanie depozytów terminowych dla klientów indywidualnych (I 2025): Polska ~4,0%. W krajach strefy euro odsetki od lokat są niższe (m.in. z racji niższych stóp EBC), co skutkuje węższą marżą dla banków.

Już z tych danych widać wyraźnie, że punktem wyjścia do obecnej dyskusji o obniżkach stóp jest sektor o bardzo wysokiej rentowności, odbiegającej od realiów zachodnioeuropejskich. Banki w Polsce zarabiają głównie na odsetkach – stanowią one aż ~80% ich przychodów operacyjnych – dlatego podwyżki stóp były dla nich niczym manna z nieba. Czy zatem odwrócenie tego trendu (cięcie stóp) faktycznie uderzy w nie tak boleśnie, jak sugerują niektóre komentarze?

Banki stracą najwięcej? Spójrzmy krytycznie na tezę

Artykuł „Stopy procentowe w dół. Które banki stracą najwięcej” opublikowany 8 maja br. na portalu XYZ.pl stawia tezę, że spadek stóp NBP negatywnie odbije się na dochodach banków – najmocniej odczują to mBank, Pekao i Citi Handlowy, a najmniej Bank Millennium.

Autor przytacza opinie analityków i szacunki samego sektora co do potencjalnych ubytków w wyniku odsetkowym. Warto jednak oddzielić twarde dane od narracji mogącej służyć interesom branży.

Już we wstępie czytamy, że “aby zminimalizować negatywny wpływ” decyzji RPP o obniżce stóp, “branża obniży oprocentowanie lokat, zwiększy akcję kredytową i podniesie dochody z prowizji”. To stwierdzenie przedstawiono tonem pewnika, choć de facto opisuje ono strategię banków: przerzucenie części kosztów obniżki na klientów (oszczędzających) oraz szukanie dodatkowych przychodów gdzie indziej.

Można tu dostrzec próbę oswojenia opinii publicznej z nieuchronnością spadku oprocentowania depozytów i wzrostu opłat bankowych. Innymi słowy: skoro RPP „odbiera” bankom część dochodu, one „muszą” sobie to odbić na klientach. Taka narracja – choć niepozbawiona podstaw rynkowych – jest wygodna dla banków, bo z góry usprawiedliwia mniej korzystne warunki dla konsumentów.

Rzeczywistość potwierdza, że banki potrafią działać właśnie w ten sposób. XYZ.pl przypomina, że po poprzednich, niewielkich obniżkach stóp we wrześniu i październiku 2023 r. (łącznie o 1 pp) sektor bez trudu zrekompensował sobie spadek stopy referencyjnej. Dokonał tego dwutorowo: mocno obniżając odsetki dla depozytariuszy oraz rozkręcając akcję kredytową.

Według danych NBP średnie oprocentowanie lokat spadło wtedy o 1,7 pp (do ok. 3,8%), a więc znacznie bardziej niż wyniosła obniżka stóp. W efekcie koszty odsetkowe banków (czyli to, co płacą klientom za depozyty) zmalały o 6,5% rok do roku. Jednocześnie dochody odsetkowe brutto nadal rosły (+4,1% r/r) dzięki większej wartości udzielonych kredytów. Krótko mówiąc: spadek stóp został z nawiązką „odpracowany” przez sektor, który wykorzystał swoją silną pozycję i nadpłynność, by ściąć oprocentowanie oszczędności bardziej, niż spadły raty kredytów. Powód był jasny – duże banki nie musiały konkurować o depozyty, bo i tak miały ich nadmiar.

Czy teraz będzie podobnie?

W cytowanym artykule pojawiają się wypowiedzi sugerujące, że tak, choć może w nieco mniejszej skali. „Banki nadal mogą ciąć oprocentowanie depozytów” – twierdzą analitycy, wskazując jednak, że dalsze głębokie obniżki będą trudniejsze, bo wraz ze spadkiem stóp kurczy się pole do utrzymania wysokiej marży depozytowej.

Średnie oprocentowanie lokat jest wciąż kilka punktów poniżej WIBOR, ale wiadomo, że banki nie zejdą poniżej zera. Innymi słowy: mechanizm obniżania odsetek dla oszczędzających zadziała, ale im niżej zejdziemy ze stopami, tym mniej będzie efektywny (nie da się ciąć w nieskończoność). Mimo to, pierwsze cięcie o 0,5 pp zapewne przełoży się niemal jeden do jednego na spadek oprocentowania depozytów – prognozuje ekspert rynku.

Drugą linią obrony banków będzie zwiększanie akcji kredytowej, na co zresztą liczy sam regulator. Ta zależność jest zgodna z intencjami polityki pieniężnej: niższe stopy powinny pobudzić popyt na kredyt. Już teraz widać symptomy ożywienia – dzięki spadkom rat zdolność kredytowa klientów rośnie (o ok. 5% przy cięciu o 0,5 pp), a branża spodziewa się wyższej sprzedaży hipotek niż wcześniej zakładano. Związek Banków Polskich przypomina, że celem obniżek jest ożywienie akcji kredytowej, co de facto oznacza większą bazę do naliczania odsetek w przyszłości. Banki zatem liczą, że mniejszy procent „nadrobią” większą kwotą – jeśli portfel pożyczek zwiększy się odpowiednio, łączne przychody odsetkowe nie ucierpią. Według wyliczeń analityków, spadek stóp o 1 pp wymagałby ok. 10% wzrostu wolumenu kredytów, by zniwelować jego wpływ na wynik. To ambitny, ale nie nierealny scenariusz w okresie ożywienia gospodarczego.

Ile mogą stracić banki – liczby vs. lobby

Kluczowe pytanie brzmi: czy w wyniku obecnego cyklu obniżek stóp banki rzeczywiście „stracą najwięcej”? ZBP prognozuje, że spadek stopy referencyjnej o 1 pp obniży wynik finansowy sektora o ok. 4,2 mld zł. Warto zauważyć, że mówimy tu zapewne o utraconym potencjalnym zysku, a nie faktycznej stracie w ujęciu bezwzględnym.

Nawet jeśli zyski banków zmniejszą się o owe ~4 mld zł, to po rekordowym 2024 roku sektor wciąż będzie generować około 38 mld zł zysku rocznie, czyli poziom niewyobrażalny jeszcze kilka lat temu (w 2019 r. było to ~14 mld zł). Taka 10-procentowa korekta z rekordowego szczytu trudno nazwać dramatem – raczej lekkim schłodzeniem rozgrzanych do czerwoności marż.

Przypomnijmy, że ROE sektora sięgał pod koniec 2024 r. 15,6% – najwyżej od czasów przed kryzysem 2008. Nawet jeśli spadnie o parę punktów, banki nadal będą dużo bardziej rentowne niż np. ich niemieccy czy francuscy konkurenci.

W cytowanym tekście przedstawiono szacunki dla poszczególnych instytucji, z których wynika, że wpływ obniżki nie rozłoży się równomiernie. Najmocniej wrażliwe ma być m.in. mBank – spadek zysku na akcję nawet o 8,5% (według jednego z analityków), czy Citi Handlowy – ok. 8% zysku netto. W ich przypadku problemem jest ograniczone pole do dalszego cięcia kosztów odsetkowych (mało tanich depozytów bieżących) oraz specyfika modelu biznesowego. Z kolei taki Bank Millennium ma odczuć skutki minimalnie (ubytek ok. 1% zysku), dzięki dużej nadpłynności ulokowanej w stałokuponowe obligacje. Pekao czy PKO BP uplasują się pośrodku stawki (kilkuprocentowy potencjalny spadek zysku). Te rozbieżności to ważna informacja: pokazuje, że nie cały sektor „cierpi” tak samo, a uogólnione hasło „banki stracą najwięcej” spłaszcza obraz. W istocie najbardziej narażone są te podmioty, które dotąd miały najwyższe marże odsetkowe i mniej taniego finansowania – a więc poniekąd te, które najwięcej zyskały na wcześniejszych podwyżkach.

Co więcej, banki mają jeszcze inne sposoby na ochronę swoich wyników. Rosnąć będą przychody z opłat i prowizji, które dziś stanowią tylko ok. 15% ich dochodów. Już w 2023 r. obserwowaliśmy podwyżki opłat za rachunki i usługi – w obliczu spadających odsetek ten trend zapewne się nasili. Bankowcy otwarcie mówią o „zamianie przychodów odsetkowych na prowizyjne”. Były prezes jednego z banków wskazuje, że polskie instytucje powinny bardziej zarabiać na produktach inwestycyjnych, zwłaszcza gdy klienci rozczarowani spadającym oprocentowaniem depozytów zaczną szukać alternatyw. Cięcie kosztów operacyjnych to kolejna ścieżka – automatyzacja, chmura obliczeniowa, konsolidacja – wszystko, co pozwoli utrzymać wysoką rentowność mimo niższych stóp. Innymi słowy, banki mają wiele narzędzi, by bronić swoich interesów – a polskie, jak przyznają nawet ich menedżerowie, są do środowiska niższych stóp dobrze przygotowane.

W czyim interesie jest straszenie obniżkami?

Zastanówmy się nad wydźwiękiem i kontekstem takich publikacji, jak analizowany artykuł.

Z jednej strony jest on rzetelną analizą – padają konkretne dane z NBP, KNF, wypowiedzi ekspertów, wyliczenia wpływu na poszczególne banki. Nie ma tu prostego alarmizmu; autor zauważa choćby, że spadek dochodów odsetkowych “nie musi być zbyt dotkliwy”dla sektora, jeśli banki podejmą odpowiednie działania. Z drugiej strony, sam dobór tez i cytatów nie jest przypadkowy.

Silnie wybrzmiewa głos ZBP (prezesa lobby bankowego), który podkreśla uzależnienie sektora od odsetek i przewiduje ubytek 4,2 mld zł. To zrozumiałe – zadaniem ZBP jest dbanie o interes branży, a więc także komunikowanie regulatorom i opinii publicznej potencjalnych zagrożeń. Im więcej mówi się o “stratach banków”, tym łatwiej uzasadnić pewne decyzje biznesowe (jak obniżki oprocentowania depozytów czy podwyżki opłat) oraz wywrzeć presję na RPP, by nie ciąć stóp zbyt gwałtownie. W końcu stabilność systemu finansowego bywa przywoływana jako argument przeciw nadmiernym obniżkom – choć na razie nic nie wskazuje, by polskim bankom ona zagrażała.

Warto zauważyć, że gdy pojawiają się głosy z drugiej strony – np. nawołujące do większej ulgi dla kredytobiorców kosztem marż banków – sektor reaguje alergicznie.

Przykładem może być sytuacja z początku roku, gdy marszałek Sejmu Szymon Hołownia zaapelował publicznie do NBP o obniżki stóp, wskazując, że „Polska to mistrz Europy drogich kredytów” i że nie ma powodu, by Polak płacił więcej za kredyt niż Czech czy Niemiec. Banki odpowiedziały oburzeniem – wytykając politykowi ignorowanie ekonomicznych realiów.

Zwracały uwagę, że oprocentowanie kredytu to wypadkowa stopy WIBOR (czyli polityki NBP) oraz marży banku, sugerując, że winą za wysokość rat należy obarczać głównie bank centralny, nie zaś „chciwość” instytucji komercyjnych. To pokazuje, iż branża bardzo dba o swój wizerunek i narrację. Gdy zarzuca się jej zbyt wysokie marże, broni się, podkreślając inne czynniki ryzyka i koszty (co często bywa słuszne, choć liczby pokazują, że przestrzeń do obniżek marż w Polsce jest wyjątkowo duża na tle UE).

Wracając do pytania: czy teza, że „banki stracą najwięcej”, jest prawdziwa?

W świetle powyższych analiz – tylko częściowo. Owszem, w ujęciu nominalnym to banki zarobią mniej wskutek obniżek stóp, podczas gdy kredytobiorcy zyskają (niższe odsetki), a budżet państwa czy gospodarka ogółem raczej skorzystają z ożywienia akcji kredytowej. Trzeba jednak pamiętać, że banki bardzo szybko potrafią te straty kompensować. Robią to kosztem depozytariuszy (niższe odsetki od lokat) oraz klientów niekredytowych (wyższe prowizje), zachowując wciąż wysoki poziom zyskowności. Depozytariusze de facto też „tracą” na obniżkach stóp, bo ich odsetki topnieją – tyle że ta grupa klientów rzadko przebija się w przekazie medialnym. Gdy mówimy o obniżkach, zazwyczaj eksponuje się kredytobiorców (beneficjentów) oraz banki (rzekome ofiary), podczas gdy posiadacze oszczędności zostają zepchnięci na dalszy plan. A to oni finansują system bankowy i od nich zależy, ile banki mogą zarobić na udzielaniu kredytów.

Podsumowanie

Sektor bankowy z pewnością odczuje spadek stóp procentowych, ale nie ma podstaw, by twierdzić, że będzie największym poszkodowanym. Startuje on z poziomu rekordowych zysków i ekstremalnie wysokich marż, co daje ogromną poduszkę bezpieczeństwa. Doświadczenie pokazuje, że banki szybko dostosowują swoją politykę cenową, by chronić marżę – nawet kosztem wizerunku czy zadowolenia klientów. Artykuły w rodzaju omawianego pełnią ważną rolę informacyjną, ale mogą też wpływać na opinię publiczną i decydentów. Akcentowanie potencjalnych „strat” banków może łagodzić społeczne oczekiwania wobec sektora (np. na podwyżki oprocentowania lokat) i skłaniać regulatorów do ostrożności.

W interesie nas wszystkich leży jednak, by spojrzeć na pełen obraz: banki w Polsce nie są bezbronnymi ofiarami obniżek, lecz dobrze przygotowanymi graczami, którzy potrafią zadbać o swoje wyniki. Ich ewentualne mniejsze zyski należy oceniać w kontekście wcześniejszych ogromnych profitów oraz tego, jak szybko potrafią odzyskać równowagę kosztem innych grup. Wtedy dopiero widać, kto tak naprawdę i ile traci, a kto finalnie nadal zarabia swoje.

Udostępnij30Tweet19
Michał Augustynowicz

Michał Augustynowicz

Ekspert finansowy, skupiający się od 5 lat na kredytach frankowych. Ma zdolność do analizy skomplikowanych zagadnień oraz pasje do dzielenia się wiedzą. Autor wielu publikacji stanowiących źródło informacji dla poszkodowanych klientów banków. e-mail: m.augustynowicz@chf24.pl

Rekomendowane dla Ciebie

Bank Millennium vs. sankcja kredytu darmowego – czy bank lekceważy nowe ryzyko?

Napisał Michał Augustynowicz
19 maja 2025
Bank Millennium vs. sankcja kredytu darmowego – czy bank lekceważy nowe ryzyko?

Sankcja kredytu darmowego (SKD) to instrument ochrony konsumentów, który sprowadza się do pozbawienia banku prawa do odsetek i innych kosztów kredytu, jeśli bank naruszył obowiązki informacyjne przy udzielaniu...

Czytaj więcejDetails

PKO BP ignoruje tysiące pozwów o darmowe kredyty – czy czeka nas powtórka mocniejsza od frankowiczów?

Napisał Michał Augustynowicz
18 maja 2025
PKO BP ignoruje tysiące pozwów o darmowe kredyty – czy czeka nas powtórka mocniejsza od frankowiczów?

PKO Bank Polski, największy kredytodawca w kraju, stoi w obliczu nowego wyzwania prawnego – tzw. sankcji kredytu darmowego (SKD). Chodzi o mechanizm, który pozwala konsumentowi spłacać tylko kapitał...

Czytaj więcejDetails

Frankowicze mają wybór: ugoda z PKO BP czy pozew? Bank zmienia strategię, ale nie każdy powinien się zgadzać

Napisał Michał Augustynowicz
14 maja 2025
Frankowicze mają wybór: ugoda z PKO BP czy pozew? Bank zmienia strategię, ale nie każdy powinien się zgadzać

Frankowicze vs. PKO BP: liczby mówią same za siebie. W I kwartale 2025 r. największy polski bank osiągnął kamień milowy – zawarto już ponad 50 tysięcy ugód z...

Czytaj więcejDetails
Następny post
Nadpłata kredytu hipotecznego w Polsce – raport analityczny (2024/2025)

Nadpłata kredytu hipotecznego w Polsce – raport analityczny (2024/2025)

Spis treści:

  • Co kryje się za tak wysoką rentownością banków w Polsce?
  • Banki stracą najwięcej? Spójrzmy krytycznie na tezę
  • Ile mogą stracić banki – liczby vs. lobby
  • W czyim interesie jest straszenie obniżkami?
  • Podsumowanie

Serwis informacyjny o kredytach i sporach z bankami. Wiadomości, analizy i komentarze dotyczące kredytów we frankach i złotówkach. Śledzimy wyroki, zmiany w prawie i oferty ugodowe, aby kredytobiorcy byli na bieżąco. Znajdziesz tu także praktyczne poradniki, relacje kredytobiorców i opinie ekspertów, które pomogą Ci zrozumieć aktualną sytuację i podjąć właściwe decyzje.

MENU

  • • Strona główna
  • • Wiadomości
  • • Wyroki
  • • Poradnik Frankowicza
  • • Felietony
  • • W Sądach
  • • Prawnicy
  • • Ranking kancelarii frankowych
  • • Ranking kancelarii SKD
  • • Kancelarie frankowe
  • • Forum frankowe
  • • Kredyty w złotówkach
  • • Baza wiedzy
  • • Kontakt

WYDAWCA

Michał Augustynowicz

Dolnośląskie Centrum Biznesu

ul. Stanisławowska 47

54-611, Wrocław

E-mail: info@chf24.pl

© 2025 CHF24.PL - Frankowicze, Kancelarie Frankowe, Wiadomości | Redakcja | Mapa portalu | Polityka prywatności | Regulamin strony | Kontakt

Projekt i wykonanie:
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Strona Główna
  • Wiadomości
    • Frankowicze
    • Kredyt w PLN
    • Sankcja kredytu darmowego
  • Wyroki
    • Wyroki TSUE
  • Poradnik Frankowicza
  • Felietony
  • Prawnicy
  • W Sądach
  • Forum
  • Ugody
  • Ranking Kancelarii

© 2025 CHF24.PL - Frankowicze, Kancelarie Frankowe, Wiadomości | Redakcja | Mapa portalu | Polityka prywatności | Regulamin strony | Kontakt

Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Strona Główna
  • Wiadomości
    • Frankowicze
    • Kredyt w PLN
    • Sankcja kredytu darmowego
  • Wyroki
    • Wyroki TSUE
  • Poradnik Frankowicza
  • Felietony
  • Prawnicy
  • W Sądach
  • Forum
  • Ugody
  • Ranking Kancelarii

© 2025 CHF24.PL - Frankowicze, Kancelarie Frankowe, Wiadomości | Redakcja | Mapa portalu | Polityka prywatności | Regulamin strony | Kontakt