czwartek, 11 września, 2025
Kontakt: info@chf24.pl
CHF24.PL

Portal informacyjny dla Frankowiczów i kredytobiorców złotówkowych - Wiadomości dotyczące sporów sądowych z bankami.

  • Strona Główna
  • Wiadomości
    • Frankowicze
    • Kredyt w PLN
    • Sankcja kredytu darmowego
  • Wyroki
    • Wyroki TSUE
  • Poradnik Frankowicza
  • Felietony
  • Prawnicy
  • W Sądach
  • Forum
  • Ugody
  • Ranking Kancelarii
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
CHF24.PL
  • Strona Główna
  • Wiadomości
    • Frankowicze
    • Kredyt w PLN
    • Sankcja kredytu darmowego
  • Wyroki
    • Wyroki TSUE
  • Poradnik Frankowicza
  • Felietony
  • Prawnicy
  • W Sądach
  • Forum
  • Ugody
  • Ranking Kancelarii
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
CHF24.PL
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki

Wyrok TSUE zmienia wszystko: Frankowicze i banki mogą podważać wygrane z udziałem neo-sędziów.

Michał Augustynowicz Napisał Michał Augustynowicz
Data ostatniej modyfikacji: 11/09/2025 07:19
Czas czytania:12 minut
A A
0
Share on FacebookShare on Twitter

W ubiegły czwartek, 4 września TSUE wydał wyrok do sprawy o sygn. C-225/22. Sprawa dotyczyła tego czy Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego spełnia wymogi  niezawisłego i bezstronnego sądu, ustanowionego na mocy ustawy. Jak można było się spodziewać – chociażby po opinii Rzecznika Generalnego TSUE wyrażonej w kwietniu 2025 r. – TSUE stwierdził, że orzeczenia wydawane przez wadliwie obsadzony skład sędziowski, złożony – tak jak w przypadku Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych – z osób powołanych w nieprawidłowej procedurze (naruszającej prawo unijne, jak i krajowe), nie wywołują wiążących skutków prawnych. Orzeczenie wydane przez taki organ sąd niższej instancji może uznać za niebyłe. Eksperci spierają się co do tego czy wyrok będzie miał zastosowanie wyłącznie do spraw leżących w kompetencji Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, czy także do innych spraw, gdzie zastosowanie mają przepisy unijne, w tym do spraw frankowych, które należą do domeny Izby Cywilnej SN. Niestety niektórzy eksperci uznają, że poprzednie orzecznictwo i najnowszy wyrok Trybunału odnoszą się do wszystkich neo-sędziów, także tych, którzy orzekają w sądach powszechnych. Jeżeli Ministerstwo Sprawiedliwości nie przedsięweźmie szybko jakiś kroków zaradczych, będziemy mieli potężny chaos w sądownictwie. Banki być może będą próbowały podważać niektóre niekorzystne dla nich wyroki wydane przez neo-sędziów i zyskają kolejny argument do zniechęcania reszty Frankowiczów do pójścia do sądu. Mowa o ok. 300 tys. posiadaczy umów frankowych, głównie kredytów spłaconych, którzy jeszcze nie zdecydowali się na szukanie sprawiedliwości w sądach. Wyrok TSUE zmienia wszystko: Frankowicze i banki mogą podważać wygrane z udziałem neo-sędziów.

  • W ubiegły czwartek zapadł wyrok TSUE, który rozpalił emocje w środowisku prawniczym. Trybunał uznał, że wyroki wydane przez organ, w którym zasiadał chociaż jeden nieprawidłowo wybrany sędzia (chodzi o neo-sędziów) sądy krajowe mogą uznać za niebyłe.
  • Chociaż wyrok do sprawy C-225/22 odnosi się do wyroków wydanych przez neo-sędziów zasiadających w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, wielu ekspertów uważa, że powinien mieć zastosowanie także do reszty neo-sędziów (również orzekających w sądach powszechnych).
  • Prawnicy uspokajają Frankowiczów, że uzyskane przez nich korzystne i zgodne z prawem UE wyroki nie zostaną uchylone, nawet jeśli w składzie orzekającym był neo-sędzia.
  • Sytuację mogą jednak wykorzystywać banki, dla których kolejna niepewność i chaos w wymiarze sprawiedliwości może posłużyć jako argument przy namawianiu Frankowiczów na ugody.
  • Wbrew temu, że banki ogłosiły rychły koniec sagi frankowej, szacunki wskazują, że jest jeszcze ok. 300 tys. umów frankowych, które mogą stać się przedmiotem sporu sądowego. W większości są to umowy zamknięte w wyniku całkowitej spłaty, z tytułu których można odzyskać w sądzie ogromne sumy.

TSUE nakazał polskim sądom pomijać wyroki wydane w składzie, gdzie zasiadał choć jeden neo-sędzia

Na takie rozstrzygnięcie zanosiło się już od kwietnia, kiedy znana była opinia Rzecznika Generalnego TSUE Deana Spielmanna do sprawy C-225/22. W około 90% przypadków wyroki całego Trybunału są zbieżne z wcześniejszymi opiniami Rzeczników Generalnych. Nie inaczej było tym razem. Ministerstwo Sprawiedliwości mogło przewidzieć, że TSUE uzna za prawnie niewiążące wyroki wydane w składzie sędziowskim, gdzie zasiadał choć jeden neo-sędzia. Polski ustawodawca mógł przez te kilka miesięcy przygotować jakieś środki zaradcze w sprawie neo-sędziów, tak aby nie narażać obywateli na niepewność i obawy, czy ich wyrok nie zostanie podważony z uwagi na to, że wydał go neo-sędzia.

Wyrok do sprawy C-225/22 odnosi się stricte do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która zajmuje się m.in. protestami wyborczymi, stwierdzaniem ważności wyborów i referendów, sprawami regulacyjnymi dotyczącymi dyrektyw telekomunikacyjnych, postępowaniami z prawa konkurencji, sprawami karnymi. Teoretycznie Frankowicze nie powinni czuć się zagrożeni, bo ich sprawy są rozpoznawane na gruncie Sądu Najwyższego przez Izbę Cywilną. 

Tym niemniej wielu ekspertów komentujących najnowszy wyrok TSUE w sprawie neo-sędziów uważa, że wyrok będzie miał znacznie szersze zastosowanie. Z pewnością dotyczyć będzie spraw z elementem prawa unijnego (tak uważa prof. Maciej Taborowski, który był pełnomocnikiem polskiego rządu w tej sprawie). 

Takiej interpretacji sprzeciwiają się inni eksperci prawni. Na przykład prof. Marek Safian i sędzia Krystian Markiewicz uważają, że standard sądu niezależnego i niezawisłego znajduje zastosowanie w odniesieniu do każdego organu sądowego w państwie członkowskim, niezależnie od tego czy przedmiotem postępowania w danej sprawie jest zagadnienie z zakresu prawa europejskiego. W przeciwnym razie doszłoby do paradoksu, że ten sam neo-sędzia, orzekający w sprawach gdzie zastosowanie ma prawo unijne, nie jest prawidłowo wybranym sędzią, a w innej sprawie, gdzie rozstrzyga na podstawie prawa krajowego, jest sędzią.

Wyrok SN ma zastosowanie do wszystkich neo-sędziów orzekających w SN i w sądach powszechnych?

Wspomniany już wcześniej prof. Maciej Taborowski uważa, że w połączeniu z poprzednimi orzeczeniami TSUE na temat statusu sędziów SN powołanych przez KRS po 2018 r., najnowsze orzeczenie TSUE odnosi się do wszystkich neo-sędziów SN. W przeszłości zdarzały się sytuacje, że TSUE odmówił odpowiedzi na pytanie zadane przez neo-sędziów Izby Cywilnej, bo uznał że organ pytający nie jest sądem. Teoretycznie zatem sądy niższej instancji powinny kwestionować nie tylko wyroki wydane przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, ale także wyroki wydane przez Izbę Cywilną SN. Wiele z tych wyroków dotyczy spraw frankowych.

Zdroworozsądkowe podejście prezentuje prof. Ireneusz Kamiński, który uważa, że fakt obecności w składzie jednego wadliwie powołanego sędziego, to za mało, by sąd niższej instancji z automatu mógł pominąć wydany wyrok czy postanowienie SN. Kluczowe będzie rozstrzygnięcie czy  wyrok SN nie narusza materialnego prawa UE albo np. uchyla wyrok niższej instancji ze względu na niezgodność z prawem UE. W takich przypadkach nie powinno dochodzić do automatycznego kwestionowania wyroku. 

Wiele osób zastanawia się jak daleko pójdzie interpretacja najnowszego wyroku TSUE dotyczącego neo-sędziów z Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i czy zatrzyma się na Izbie Cywilnej oraz całym SN czy pójdzie dalej i obejmie także sądy powszechne, gdzie zasiadają neo-sędziowie?

Na razie nie ma orzeczenia TSUE odnoszącego się do statusu neo-sędziów powołanych do sądów powszechnych. Jednak zapadł wyrok pilotażowy Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Wałęsa przeciwko RP, gdzie wskazano na to, że problem neo-KRS jest w Polsce wadą systemową powodującą wadliwe powoływanie sędziów w sądach powszechnych, administracyjnych i wojskowych.

Zdaniem prof. Taborowskiego to na polskich sądach powszechnych spocznie obowiązek podjęcia samodzielnej decyzji, czy wadliwość nominacji neo-sędziów była na tyle poważna, że nie można mówić o niezależnym sądzie. Nie można wykluczyć sytuacji, że niektórzy sędziowie w ramach swojej niezawisłości sędziowskiej ocenią, że wyrok wydany w składzie sędziowskim z udziałem neo-sędziego jest wadliwy i konieczne będzie pominięcie takiego wyroku (z uwagi na fakt przyznania nominacji sędziemu, który wydal ten wyrok przez wadliwie ukształtowaną KRS).

Radykalne stanowisko prezentuje prokurator Robert Kmieciak ze stowarzyszenia Lex Super Omnia. W jego opinii ostatni wyrok TSUE mówi jasno, że do pozbawienia statusu sądu wystarczy jeden członek składu sędziowskiego powołany przez neo-KRS. Bez znaczenia jest fakt, że wyrok zapadł w sprawie izby Sądu Najwyższego. Należy go stosować w każdej instancji sądowej. Wyroki wydane przez wadliwie powołanych sędziów powinny być bezzwłocznie zaskarżane i uchylane.

Podobne zdanie ma dr Michał Laskowski, sędzia Sądu Najwyższego, były prezes kierujący Izbą Karną, który uważa że wyrok TSUE z 4 września może być stosowany do wszystkich neo-sędziów powołanych po 2018 roku.

W reakcji na wyrok TSUE Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia wydało oświadczenie, że oczekuje od każdej osoby wadliwie powołanej na stanowisko sędziego w SN niezwłocznego zaprzestania działalności orzeczniczej aby nie narażać obywateli na konieczność powtarzania postępowań.

Wyrok TSUE zmienia wszystko: Frankowicze i banki mogą podważać wygrane z udziałem neo-sędziów.

Jak wyrok TSUE wpłynie na rozstrzygnięte już sprawy frankowe?

Sytuacja wyglądałaby nieciekawie zakładając, że najnowszy wyrok TSUE będzie odnosił się nie tylko do wyroków SN ale także do wyroków wydanych przez sędziów sądów powszechnych. Przedstawione powyżej bezkompromisowe stanowiska, które wskazują, że do uznania wyroku za niebyły wystarczy fakt, że wydał go neo-sędzia mogą, przerazić tysiące Frankowiczów, którzy uzyskali korzystne wyroki. Zapewne wiele osób zacznie weryfikować czy sędzia orzekający w ich sprawie był powołany przez neo-KRS.

Adwokat Mikołaj Rusiński uspokaja Frankowiczów, że wyroki zapadłe w ich sprawach odzwierciedlają orzecznictwo TSUE i prawo UE wynikające z Dyrektywy 93/13. Ponadto TSUE stwierdził w ubiegłotygodniowym wyroku, że za niebyłe należy uznać wyroki wydane przez organ niespełniający wymogów niezawisłości i bezstronności, gdy „taka konsekwencja jest z punktu widzenia danej sytuacji procesowej nieodzowna dla zagwarantowania pierwszeństwa prawa Unii”. Ponadto według mec. Rusińskiego praktyczny wymiar tego orzeczenia ogranicza się do sytuacji wyjątkowych. TSUE nakazał, żeby nie wprowadzać automatyzmu, ale patrzeć na każdą konkretną sytuację procesową.

Niewątpliwie rząd powinien podjąć działania aby zapobiec chaosowi w wymiarze sprawiedliwości. Uchylanie wyroków wydanych przez wadliwie powołanych sędziów może narazić państwo na odpowiedzialność odszkodowawczą. Miejmy nadzieję, że Ministerstwo Sprawiedliwości podejdzie do wyroku zdroworozsądkowo i zapobiegnie sytuacji, gdzie kwestionowane będą wyroki wydane przez neo-sędziów orzekających w sądach powszechnych.

Zaraz po ogłoszeniu przez TSUE wyroku głos zabrał Minister Sprawiedliwości Waldemar Żurek, który w wypowiedzi dla Prawo.pl stwierdził, że wyrok dotyczy osób zasiadających w Sądzie Najwyższym, które zostały wadliwie powołane przez neo-KRS. Wyroki wydane przez te osoby, które nie stanowią sądu, można uznać za niebyłe. Minister nie odniósł się do kwestii neo-sędziów orzekających w sądach powszechnych.

Wydaje się więc, że Frankowicze którzy wygrali swoje sprawy z bankami mogą czuć się bezpiecznie. Ich wyroki nie powinny być uchylane. Trzeba mieć jednak świadomość, że temat neo-sędziów wykorzystają banki, które będą szerzyć narrację, że nie ma sensu szukać sprawiedliwości w sądach, bo nawet prawomocne wyroki mogą zostać uchylone. Apelujemy do wahających się Frankowiczów, aby nie dali się zwieść manipulacjom banków i poszli do sądu po swoje. 

Saga frankowa się kończy? Jeszcze 300 tys. Frankowiczów nie poszło do sądu

Banki mówią o rychłym końcu sagi frankowej, bo pula aktywnych kredytów w CHF systematycznie się pomniejsza. Według szacunków NBP, bankom pozostało tylko ok. 50 tys. aktywnych kredytów frankowych nieobjętych sporami sądowymi. Jednak potencjał do pozywania banków jest wciąż ogromy. W całym sektorze jest 300 tys. umów frankowych, które albo zostały spłacone i zamknięte, albo są nadal aktywne i regularnie spłacane, ale ich posiadacze nie zdecydowali się ani na ugodę, ani na proces sądowy.

Banki narażone na największe ryzyko kolejnych pozwów frankowych to:

  • PKO BP, który ma jeszcze ok. 86 tys. umów frankowych nieobjętych procesami sądowymi, z czego 72 tys. stanowią umowy zamknięte (kredyty spłacone) a 14 tys. umowy aktywne
  • Bank Millennium – potencjał do pozywania ok. 46,6 tys. umów, z czego tylko 4,3 tys. aktywnych kredytów frankowych, reszta to kredyty spłacone
  • mBank ma jeszcze 35 tys. umów frankowych nieobjętych ugodami ani sporami sądowymi, z czego czynnych kredytów frankowych jest 2,3 tys.
  • PEKAO ma 19,6 tys. umów frankowych, które mogą stać się przedmiotem sporu sądowego

W podanej liczbie 300 tys. umów przeważają posiadacze kredytów spłaconych, w przypadku których odsetek spraw oddanych do sądu waha się w poszczególnych bankach w przedziale od 6 proc. do 15 proc. Na razie niewielki odsetek eks-Frankowiczów zdecydował się na szukanie sprawiedliwości w sądach. Powodów bierności Frankowiczów jest kilka:

  1. Brak świadomości, że na podstawie kredytu spłaconego (zamkniętego) można w sądzie dochodzić roszczeń.
  2. Niektórzy eks-Frankowicze chcą zapomnieć o toksycznej umowie.
  3. Zamożniejsze osoby nie odczuwają tak mocno obciążeń z tytułu spłaty zawyżonych rat.
  4. Część osób nieustannie waha się z decyzją o podjęciu kroków prawnych.
  5. Niektórych kredytobiorców demotywuje wizja procesu sądowego, obawiają się dodatkowych stresów, nerwów oraz kosztów procesu.

Zrozumiałe jest, że niektóre osoby odczuwają lęk przed konfrontacją z bankiem i przed procesem sądowym. Uwaga: właśnie do takich osób próbują docierać banki, oferując im ugody. Na ogół ugoda jest przedstawiana jako szybki sposób na sprawiedliwe rozliczenie się z bankiem. Niestety w większości przypadków warunki oferowane przez banki dalece odbiegają od tego co można odzyskać w sądzie. Bankom zależy na ugodach nie dlatego, że wyciągnęły lekcję z przeszłości i chcą na nowo zbudować dobre relacje ze swoimi klientami. Każda ugoda to dla banku realna oszczędność i pozbycie się ryzyka prawnego. Banki mają na uwadze przede wszystkim swoje interesy i walczą aby zwrócić Frankowiczom jak najmniej z należnych im pieniędzy.

Frankowicze, którzy nie podjęli jeszcze żadnych kroków w związku z nieuczciwą umową, powinni sobie zadać pytanie, czy warto przegapić życiową szansę na odzyskanie dziesiątek albo setek tysięcy złotych, które bezprawnie pobrał bank. Tym bardziej, że pieniądze te można odzyskać z naddatkiem (powiększone o wysokie odsetki za opóźnienie). Warto jeszcze raz przemyśleć swoją decyzję i skorzystać z rzetelnej porady prawnej. Wiele renomowanych kancelarii frankowych oferuje bezpłatną analizę dokumentacji kredytowej, na podstawie której prawnicy oszacują jakie są szanse na wygranie z bankiem sprawy sądowej oraz ile można odzyskać.

Poniżej przedstawiamy przebieg dwóch przykładowych spraw, które mogą dać naszym czytelnikom pogląd w jakim stylu się wygrywa z bankami i jakie kwoty są na wyciągnięcie ręki.

Prawomocna wygrana z Deutsche Bankiem w Warszawie po wyroku I instancji. Zysk kredytobiorcy z wygranej 481 tys. zł

Sprawa o sygn. XXVIII C 16526/22 dotyczyła kredytu frankowego Deutsche Banku zaciągniętego w 2008 roku a toczyła się przed Sądem Okręgowym w Warszawie. W dniu 21 marca 2025 roku sąd ten wydał wyrok, na mocy którego umowa kredytowa została uznana za nieważną, a na rzecz kredytobiorcy zasądzone zostały kwoty 82.357,60 zł oraz 67.823,47 CHF, obie z odsetkami za opóźnienie liczonymi od 21 marca 2023 roku do dnia zapłaty, plus 11.817 zł jako zwrot kosztów procesu.

Sprawa toczyła się w I instancji 2 lata i 10 miesięcy i zakończyła się wydaniem korzystnego wyroku po przeprowadzeniu tylko jednej rozprawy. Wyrok ten uległ uprawomocnieniu, bo bank zrezygnował ze składania apelacji. Korzyść kredytobiorcy z prawomocnego unieważnienia umowy Deutsche Banku sięgnęła kwoty 481 tys. zł. Jego sprawę prowadziła Kancelaria Adwokacka Paweł Borowski.

Unieważnienie kredytu frankowego d. GE Money Banku (BPH S.A.) w Łodzi w 1 rok. Kredytobiorca odzyskał 291 tys. zł powiększone o odsetki za opóźnienie

Sprawa o sygn. II C 1586/24 została zainicjowana pozwem złożonym do Sądu Okręgowego w Łodzi w końcówce lipca 2024 roku. Równo rok później sąd ten wydał korzystny wyrok dla kredytobiorcy frankowego procesującego się z bankiem BPH S.A. z/s w Gdańsku, który jest następcą prawnym dawnego GE Money Banku. Sprawa dotyczyła umowy frankowej GE Money Banku z 2008 roku, która na mocy wyroku wydanego przez sąd w Łodzi w dniu 30 lipca 2025 r. została uznana za nieważną. Sąd ustalił nieistnienie stosunku prawnego wynikającego z tejże umowy i zasądził na rzecz kredytobiorcy kwotę 291.115,89 zł wraz z odsetkami za opóźnienie należnymi od dnia 2 lipca 2024 r. do dnia zapłaty oraz 11.817 zł jako zwrot kosztów procesu. 

Wyrok unieważniający umowę frankową BPH/GE Money Bank zapadł w ekspresowym tempie 1 roku od zainicjowania sprawy. Kredytobiorcę reprezentowała Kancelaria Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni.

Podsumowanie

Sporo niepokoju wywołał w środowisku Frankowiczów wyrok TSUE odnoszący się do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. TSUE stwierdził, że sądy krajowe mają prawo uznawać za niebyłe wyroki wydane przez organ, gdzie przynajmniej jeden sędzia zasiadający w składzie orzekającym nie spełnia wymogów dotyczących niezawisłości, bezstronności i ustanowienia na mocy ustawy. Chodzi o tzw. neo-sędziów nominowanych po roku 2018 przez tzw. neo-KRS.

Wśród komentarzy do tego wyroku nie brakuje głosów, że rozstrzygnięcie TSUE powinno mieć zastosowanie do wszystkich neo-sędziów, nie tylko zasiadających w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego ale także w innych izbach SN oraz w sądach powszechnych. Wydaje się, że taka interpretacja doprowadziłaby do jeszcze większego chaosu prawnego i pogrążenia sądów, które i tak są już niewydolne.

Frankowicze nie powinni się obawiać, że uzyskane przez nich korzystne wyroki, wydane przez neo-sędziów, będą uchylane. Prawnicy z kancelarii frankowych uspokajają, że wyrok TSUE będzie miał zastosowanie do sytuacji wyjątkowych, np. takich, gdzie wyroki zostały wydane bez poszanowania pierwszeństwa prawa UE.

Kredytobiorcy muszą jednak liczyć się z tym, że sytuacja zostanie wykorzystana propagandowo przez banki, które będą próbowały zniechęcać procesujących się już z nimi Frankowiczów do kontynuowania procesu oraz osoby, które jeszcze nie złożyły pozwu, do wchodzenia na ścieżkę sądową. Może pojawić się narracja, że lepszym wyjściem jest ugoda z bankiem niż decyzja o pójściu do sądu, skoro wyrok może zostać podważony.

Przestrzegamy aby nie wierzyć w te manipulacje. Bankom jest na rękę chaos w wymiarze sprawiedliwości i będą to wykorzystywać do ochrony własnych interesów. Jeżeli masz wątpliwości co zrobić – czekać, iść do sądu albo zdecydować się na ugodę, skontaktuj się z renomowaną kancelarią frankową, która bezpłatnie przeanalizuje Twoją umowę kredytową i oszacuje Twoje szanse w sądzie oraz potencjalne korzyści z wygranej.

Udostępnij34Tweet21
Michał Augustynowicz

Michał Augustynowicz

Ekspert finansowy, skupiający się od 5 lat na kredytach frankowych. Ma zdolność do analizy skomplikowanych zagadnień oraz pasje do dzielenia się wiedzą. Autor wielu publikacji stanowiących źródło informacji dla poszkodowanych klientów banków. e-mail: m.augustynowicz@chf24.pl

Rekomendowane dla Ciebie

Opinia Rzecznika TSUE pozwoli pozbyć się WIBOR-u z kredytu, choć banki nie chcą abyś to wiedział

Napisał Michał Augustynowicz
11 września 2025
Opinia Rzecznika TSUE pozwoli pozbyć się WIBOR-u z kredytu, choć banki nie chcą abyś to wiedział

Jest opinia Rzecznika Generalnego TSUE w sprawie C-471/24, która została zainicjowana ponad rok temu przez Sąd Okręgowy w Częstochowie. Sąd ten zadał TSUE cztery pytania prejudycjalne w ramach...

Czytaj więcejDetails

JEST Opinia Rzecznika TSUE w sprawie WIBOR! Kto zyska a kto straci i czy mamy frankowiczów 2.0? [PILNE]

Napisał Michał Augustynowicz
11 września 2025
JEST Opinia Rzecznika TSUE w sprawie WIBOR! Kto zyska a kto straci i czy mamy frankowiczów 2.0? [PILNE]

Unijny Trybunał w Luksemburgu przygląda się kredytom ze zmiennym oprocentowaniem opartym na WIBOR-ze.Rzeczniczka generalna TSUE Laila Medina w opinii z 11 września 2025 r. stwierdziła, że banki muszą...

Czytaj więcejDetails

Manipulacje opinią Rzecznika TSUE i WIBOR czas zacząć – co oznacza opinia rzecznika TSUE?

Napisał Michał Augustynowicz
10 września 2025
Manipulacje opinią Rzecznika TSUE i WIBOR czas zacząć – co oznacza opinia rzecznika TSUE?

11 września 2025 r. poznamy opinię Rzecznika Generalnego Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie C-471/24 dotyczącej kredytów opartych na wskaźniku WIBOR. Ta data spędza sen z powiek zarówno milionom...

Czytaj więcejDetails
Następny post
JEST Opinia Rzecznika TSUE w sprawie WIBOR! Kto zyska a kto straci i czy mamy frankowiczów 2.0? [PILNE]

JEST Opinia Rzecznika TSUE w sprawie WIBOR! Kto zyska a kto straci i czy mamy frankowiczów 2.0? [PILNE]

Proszę Zaloguj się aby dołączyć do dyskusji.

Spis treści:

  • TSUE nakazał polskim sądom pomijać wyroki wydane w składzie, gdzie zasiadał choć jeden neo-sędzia
  • Wyrok SN ma zastosowanie do wszystkich neo-sędziów orzekających w SN i w sądach powszechnych?
  • Jak wyrok TSUE wpłynie na rozstrzygnięte już sprawy frankowe?
  • Saga frankowa się kończy? Jeszcze 300 tys. Frankowiczów nie poszło do sądu
  • Prawomocna wygrana z Deutsche Bankiem w Warszawie po wyroku I instancji. Zysk kredytobiorcy z wygranej 481 tys. zł
  • Unieważnienie kredytu frankowego d. GE Money Banku (BPH S.A.) w Łodzi w 1 rok. Kredytobiorca odzyskał 291 tys. zł powiększone o odsetki za opóźnienie
  • Podsumowanie

Serwis informacyjny o kredytach i sporach z bankami. Wiadomości, analizy i komentarze dotyczące kredytów we frankach i złotówkach. Śledzimy wyroki, zmiany w prawie i oferty ugodowe, aby kredytobiorcy byli na bieżąco. Znajdziesz tu także praktyczne poradniki, relacje kredytobiorców i opinie ekspertów, które pomogą Ci zrozumieć aktualną sytuację i podjąć właściwe decyzje.

MENU

  • • Strona główna
  • • Wiadomości
  • • Wyroki
  • • Poradnik Frankowicza
  • • Felietony
  • • W Sądach
  • • Prawnicy
  • • Ranking kancelarii frankowych
  • • Ranking kancelarii SKD
  • • Kancelarie frankowe
  • • Forum frankowe
  • • Kredyty w złotówkach
  • • Baza wiedzy
  • • Kontakt

WYDAWCA

Michał Augustynowicz

Dolnośląskie Centrum Biznesu

ul. Stanisławowska 47

54-611, Wrocław

E-mail: info@chf24.pl

© 2025 CHF24.PL - Frankowicze, Kancelarie Frankowe, Wiadomości | Redakcja | Mapa portalu | Polityka prywatności | Regulamin strony | Kontakt

Projekt i wykonanie:
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Strona Główna
  • Wiadomości
    • Frankowicze
    • Kredyt w PLN
    • Sankcja kredytu darmowego
  • Wyroki
    • Wyroki TSUE
  • Poradnik Frankowicza
  • Felietony
  • Prawnicy
  • W Sądach
  • Forum
  • Ugody
  • Ranking Kancelarii

© 2025 CHF24.PL - Frankowicze, Kancelarie Frankowe, Wiadomości | Redakcja | Mapa portalu | Polityka prywatności | Regulamin strony | Kontakt

Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Strona Główna
  • Wiadomości
    • Frankowicze
    • Kredyt w PLN
    • Sankcja kredytu darmowego
  • Wyroki
    • Wyroki TSUE
  • Poradnik Frankowicza
  • Felietony
  • Prawnicy
  • W Sądach
  • Forum
  • Ugody
  • Ranking Kancelarii

© 2025 CHF24.PL - Frankowicze, Kancelarie Frankowe, Wiadomości | Redakcja | Mapa portalu | Polityka prywatności | Regulamin strony | Kontakt