Procesy frankowe to spore problemy dla banków, jedyna szansa dla kredytobiorców i … dobre źródło zarobku dla kancelarii. W momencie, gdy liczba spraw przeciwko bankom diametralnie wzrosła, a roszczenia zgłaszane przez frankowiczów zostały potwierdzone przez Trybunał Sprawiedliwości UE, nagle na rynku pojawiło się mnóstwo kancelarii, które zaczęły oferować swoje usługi kredytobiorcom, i w powyższym nie byłoby nic złego, ponieważ konkurencja na rynku jest potrzebna, gdyby nie fakt, że nie każda kancelaria jest prowadzona przez zawodowego pełnomocnika, czyli adwokata lub radcę prawnego.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, termin „kancelaria” nie jest zarezerwowany tylko dla prawników, oznacza to więc, że firmę, która nazywa się „kancelaria odszkodowawcza”, „kancelaria prawna” lub „kancelaria doradztwa prawnego”, może prowadzić praktycznie każda osoba i wcale nie musi ona posiadać wykształcenia prawnego, a tym bardziej, uprawnień zawodowych adwokata lub radcy prawnego.
Frankowicze niestety rzadko zdają sobie z tego sprawę, gdyż jednak dość silnie zakorzenione jest przekonanie, że „kancelaria” równa się „prawnik”, i niewystarczająco sprawdzają podmiot, któremu powierzają swoją sprawę, a to wiąże się z daleko idącymi konsekwencjami.
Sytuację tą wykorzystują różnego rodzaju firmy. Na szeroką skalę poszukują frankowiczów którym obiecują szybkie unieważnienie kredytu we frankach i szczęśliwe życie bez kredytu. Chodź działają jako spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, w swoich nazwach często używają słowa kancelaria a często sugerują domyślnie, że osoby które je reprezentują są adwokatami lub radcami prawnymi.
Całą sytuacją zmęczeni są również zawodowi pełnomocnicy, dobra informacja jest jednak taka, że senacka komisja pracuje nad projektem ustawy Naczelnej Rady Adwokackiej regulującej rynek usług prawnych.
Doradztwo prawne tylko dla zawodowych pełnomocników.
Świadczenie usług prawnych przed podmioty, które nie mają odpowiedniego wykształcenia i których działalność nie podlega żadnym przepisom oraz nadzorowi organów samorządowych jest przede wszystkim niebezpieczna dla klientów takich kancelarii, dlatego też już we wrześniu ubiegłego roku, Naczelna Rada Adwokacka podjęła decyzję o złożeniu w trybie petycji projektu uchwały o szczególnych zasadach prowadzenia działalności gospodarczej polegającej na świadczeniu pomocy prawnej, a dziś nad tym projektem pracuje komisja senacka.
Zgodnie z założeniami przedstawionego projektu, nowe przepisy mają przede wszystkim zapewnić rzetelność i profesjonalność pomocy prawnej, a cel ten zostanie osiągnięty, gdy wprowadzona zostanie zasada, iż pomoc prawną, tj. doradztwo prawe, reprezentacja w sądzie, a także np. przed zakładami ubezpieczeń i prokuraturą, będzie wykonywana tylko przez zawodowych pełnomocników, czyli adwokatów lub radców prawnych.
Zaproponowane rozwiązanie należy ocenić bardzo pozytywnie, gdyż tylko te osoby dają gwarancję posiadania odpowiedniego doświadczenia i wykształcenia (co potwierdza zdany państwowy egzamin zawodowy), a ponadto, zawodowi pełnomocnicy są zobowiązani do zachowania tajemnicy zawodowej, muszą przestrzegać kodeksu etyki zawodowej, posiadają obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej i podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej, świadczone przez nich usługi są więc w pełni bezpieczne dla klientów.
Jeżeli przedmiotowe rozwiązania zostaną wprowadzone, wówczas poziom usług prawnych z całą pewnością wzrośnie, a klienci kancelarii, w tym również frankowicze, będą mieć pewność, że uzyskają taką pomoc jakiej oczekują i która powinna być w standardzie każdej kancelarii.
Senacka Komisja Bada Projekt Ustawy NRA
Projekt ustawy Naczelnej Rady Adwokackiej (NRA), mający na celu uregulowanie rynku usług prawnych w Polsce, nadal przyciąga uwagę opinii publicznej. Ten ambitny dokument, poddany analizie przez Senacką Komisję Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, podkreśla konieczność profesjonalizacji usług prawnych.
Celem projektu ustawy NRA jest zapewnienie, że pomoc prawna w Polsce – obejmująca doradztwo prawne, reprezentację przed sądami, prokuratorami, komisariatem policji czy wobec zakładów ubezpieczeń – jest świadczona przez doświadczonych adwokatów i radców prawnych. Inicjatywa ta zwraca uwagę na konieczność zapewnienia klientom profesjonalnej i rzetelnej pomocy prawnej.
Na posiedzeniu Senackiej Komisji 31 maja, przedstawicielka adwokatury, adw. Dorota Kulińska, dyrektor Instytutu Legislacji i Prac parlamentarnych przy NRA, przedłożyła zmodyfikowany projekt ustawy NRA. Kulińska zaprezentowała także opinię prawną odnoszącą się do zarzutów dotyczących potencjalnej niekonstytucyjności rozwiązań proponowanych przez NRA.
Po intensywnych debatach, Komisja podjęła decyzję o dalszych pracach nad petycją, planując zgłębić dodatkowe opinie od zainteresowanych stron dotyczące zmodyfikowanego projektu ustawy.
Główny cel ustawy to zapewnienie klientom usług prawnych ochrony przed niedoświadczonymi podmiotami, które mogą nie być przygotowane do świadczenia usług prawnych. Czy senacka komisja zdoła przygotować grunt dla tej rewolucji na rynku usług prawnych? Czas pokaże.
Frankowicze muszą się pilnować!
Czy i kiedy wejdą w życie zaproponowane przez Naczelną Radę Adwokacką rozwiązania prawne, trudno powiedzieć, dlatego też, frankowicze, którzy już teraz chcą pozwać bank (co jest bardzo dobrym pomysłem!), powinni bardzo uważać szukając kancelarii do obsługi swojej sprawy.
Większość z nas poszukiwania czegokolwiek, również kancelarii, rozpoczyna od wpisania w wyszukiwarkę internetową odpowiedniej frazy, i nie ma w takim działaniu nic złego, jednak kredytobiorcy muszą zdawać sobie sprawę z tego, że wszelkie kancelarie odszkodowawcze, które zwykle działają jako spółki z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółki akcyjne, nie są objęte żadnymi ograniczeniami w zakresie reklamy, więc najpewniej to takie kancelarie jako pierwsze zasugeruje wyszukiwarka.
Adwokat/radca prawny zobowiązani są działać w zgodzie z kodeksem etyki zawodowej, więc w ich przypadku nie wchodzą w grę slogany reklamowe takie jak: „unieważnimy twój kredyt frankowy za darmo”, a właśnie takimi hasłami najczęściej posługują się firmy chcące szybko pozyskać klientów.
Dla kredytobiorców może wydawać się niezrozumiałe, dlaczego takie firmy są dyskredytowane, skoro oferowane przez nie usługi są dla frankowiczów korzystne, podkreślić jednak należy, że owa „korzystność” jest tylko pozorna.
Przede wszystkim, wszystkie kancelarie odszkodowawcze będące spółkami kapitałowymi, są ukierunkowane na zysk i tylko to się liczy, więc na pewno nie będą prowadzić sprawy za darmo. Wcześniej czy później kancelaria upomni się o swoje pieniądze, a wtedy zwykle okazuje się, że umowa jest tak skonstruowana, że kredytobiorca musi zapłacić znacznie więcej, niż gdyby skorzystał z pomocy renomowanej kancelarii adwokackiej lub radców prawnych. Brak przejrzystości we współpracy oraz w działaniu takiej kancelarii stanowią pierwsze zagrożenie dla frankowicza.
Drugą bardzo ważną rzeczą jest to, że frankowicz nie decyduje, a często nawet nie wiem, kto będzie go reprezentować w sądzie. Owszem, kredytobiorca umawia się na spotkanie i rozmawia w kancelarii z osobą, która zapewnia go o doświadczeniu i daje gwarancję, że sprawa zakończy się pomyślnie, jednak jest to dopiero pierwszy etap, ukierunkowany na pozyskanie klienta, więc gdy frankowicz już podpisze umowę z taką firmą, wówczas kontakt staje się coraz trudniejszy, a jego sprawa zostaje przekazana do prowadzenia prawnikowi, którego kredytobiorca nawet nie poznał.
Kancelarii będącej spółką z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółką akcyjną nie mogą prowadzić zawodowi pełnomocnicy, a więc w takiej kancelarii usług nie świadczą osoby, które będą następnie reprezentować kredytobiorcę w sądzie. Takie podmioty są jedynie pośrednikami, zatem frankowicz nie ma możliwości sprawdzenia jakie kwalifikacje i doświadczenie w sprawach frankowych posiada jego pełnomocnik, a jak wiadomo, są to dwie najistotniejsze cechy by wygrać z bankiem.
Ponadto, kancelarie prowadzone przez nieprofesjonalistów nie muszą przestrzegać zasad etyki, nie mają obowiązku posiadania ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, więc w razie błędu klient nie ma praktycznie możliwości by skutecznie dochodzić od firmy jakichkolwiek roszczeń, nie podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej, ani nie są związane tajemnicą zawodową, nie dotyczą więc ich żadne regulacje, którymi objęci są zawodowi pełnomocnicy, a które są gwarancją właściwego wykonania usługi.
Szukając kancelarii należy więc bardzo uważać i każdą informację należy dokładnie weryfikować, lecz na pewno nie należy w tym celu korzystać z porównywarek cen kancelarii frankowych. W takich porównywarkach figurują głównie spółki kapitałowe lub mało renomowane kancelarie, które muszą walczyć o klienta.
Dobrą kancelarię można poznać natomiast po tym, że jest prowadzona przez adwokata/radcę prawnego i m. in. szczegółowo opisuje prowadzone przez siebie sprawy, nie ukrywając sygnatury prowadzonych postępowań, wtedy wiadomo, że taka kancelaria rzeczywiście zajmuje się sprawami frankowymi.