Stało się, po trwającym kilka miesięcy postępowaniu restrukturyzacyjnym i złożonym pod koniec kwietnia br. wniosku o upadłość, 20 lipca 2023 r. Wydział Gospodarczy Sądu Rejonowego w Warszawie ogłosił upadłość Getin Noble Banku. Wraz z ogłoszeniem upadłości w sprawie został powołany syndyk, którego rola polega na zarządzaniu majątkiem upadłego oraz dokonywaniu podziału funduszy między wierzycieli, teraz więc zaczyna się „walka” o odzyskanie od banku pieniędzy. Posiadacze kredytów frankowych w Getin Banku od dawna spodziewali się, że taka sytuacja wcześniej czy później nastąpi, gdy jednak upadłość stałą się faktem, pojawiło się pytanie „co dalej?”. Dla frankowiczów z Getinu jest to szczególny czas, gdyż nie ma już miejsca na żadne wątpliwości i jeśli kredytobiorca chce by bank został rozliczony z nieważnej umowy kredytowej, którą z nim zawarł, musi zacząć działać. Koniecznie też powinien skorzystać jak najszybciej z profesjonalnej pomocy prawej.
Kredytobiorco, musisz zgłosić swoją wierzytelność!
Ogłoszenie upadłości w przypadku Getin Banku było tak naprawdę czystą formalnością, jednak skoro stało się faktem, kredytobiorca musi podjąć odpowiednie kroki by móc dochodzić przysługującej mu względem banku wierzytelności.
Pierwszą i najistotniejszą rzeczą, którą każdy frankowicz musi zrobić, jest zgłoszenie syndykowi wierzytelności jaka mu przysługuje względem banku, a więc kredytobiorca powinien zgłosić roszczenie obejmujące zwrot wszystkich świadczeń, które zostały spełnione na podstawie nieważnej umowy kredytowej. Co istotne, zgłoszenie wierzytelności musi nastąpić w każdym przypadku, również wtedy, gdy przed ogłoszeniem upadłości banku, przeciwko bankowi został złożony już pozew.
Zgłoszenie wierzytelności powinno nastąpić w terminie oznaczonym w postanowieniu o ogłoszeniu upadłości, za pośrednictwem systemu teleinformatycznego obsługującego postępowanie sądowe. Wszystkie niezbędne informacje na temat elektronicznego zgłoszenia można znaleźć tutaj: https://www.gov.pl/web/sprawiedliwosc/filmy-instruktazowe.
Brak zgłoszenia przez kredytobiorcę przysługującej mu wierzytelności ma bardzo daleko idące skutki prawne, gdyż w takim przypadku frankowicz nie będzie brał udziału w toczącym się postępowaniu upadłościowym, a zatem, jego wierzytelność nie zostanie zaspokojona, czyli już nigdy nie odzyska od banku pieniędzy.
W sytuacji, gdy toczy się postępowanie upadłościowe wobec banku, kredytobiorca nie może takiego banku pozwać o zapłatę, a wcześniej zainicjowane procesy (zanim ogłoszono upadłość banku) zostają zawieszone, więc jedyną możliwością jaką ma frankowicz to zgłoszenie swojej wierzytelności syndykowi.
W ogłoszeniu o upadłości Getin Banku widnieje informacja, iż zgłoszenie wierzytelności syndykowi powinno nastąpić w terminie trzydziestu dni od dnia obwieszczenia postanowienia o ogłoszeniu upadłości w Rejestrze, a gdy kredytobiorca nie dochowa wskazanego terminu, wówczas traci on prawo powoływania się na swoją wierzytelność w postępowaniu upadłościowym.
Zgłoszenie wierzytelności wraz z potrąceniem w wyznaczonym terminie jest zatem bardzo istotne, gdyż tylko wtedy interesy kredytobiorcy zostaną w pełni zabezpieczone, choć przepisy dopuszczają zgłoszenie wierzytelności również na dalszym etapie postępowania upadłościowego.
Zgłoszenie wierzytelności w wyznaczonym terminie jest dla kredytobiorcy bezpłatne, jeśli jednak frankowicz spóźni się z takim wnioskiem, wtedy ponosi on zryczałtowane koszty postępowania upadłościowego wynikłe z tego zgłoszenia, nawet jeżeli opóźnienie powstało bez jego winy. Kredytobiorca w takim przypadku ponosi koszty w wysokości stanowiącej równowartość 15% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w trzecim kwartale roku poprzedniego, ogłoszonego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, czyli obecnie opłata ta wynosi ponad 1 000 zł.
Co jednak ważne, jeżeli wierzytelność została zgłoszona przez wierzyciela po upływie terminu wyznaczonego do zgłaszania wierzytelności, bez względu na przyczynę opóźnienia, czynności już dokonane w postępowaniu upadłościowym są skuteczne wobec tego wierzyciela, zgłoszenie nie ma wpływu na złożone już plany podziału, a jego uznaną wierzytelność uwzględnia się tylko w planach podziału funduszów masy upadłości sporządzonych po jej uznaniu.
Innymi więc słowy, gdy frankowicz nie zgłosi wierzytelności i nie dokona potrącenia w terminie, jego wierzytelność może nie znaleźć się w planie podziału majątku upadłego banku, gdyż syndyk może taki plan sporządzić wcześniej, zanim dowiedział się o wierzytelności frankowicza. Jeżeli jednak wierzytelność zgłoszono po zatwierdzeniu ostatecznego planu podziału funduszów masy upadłości, pozostawia się ją bez rozpoznania. Dodatkowo prawnicy wskazują, że bez prawidłowo dokonanego potrącenia i zgłoszenia wierzytelności na dalszym etapie syndyk może domagać się od kredytobiorcy spłaty całej kwoty pierwotnie wypłaconego kredytu.
Syndyk decyduje o uznaniu wierzytelności kredytobiorcy.
Jak już powyżej wskazano, po ogłoszeniu upadłości to syndyk zarządza majątkiem upadłego, czyli w tym przypadku Getin Noble Banku, więc to syndyk decyduje czy uznać zgłoszoną przez kredytobiorcę wierzytelność czy też nie.
W sytuacji, gdy wierzytelność frankowicza zostanie uwzględniona, zostanie ona wpisana na zatwierdzoną listę wierzytelności, zatem kredytobiorca będzie uczestniczył w postępowaniu upadłościowym, a jego wierzytelność zostanie uwzględniona, gdy dojdzie do podziału majątku upadłego banku, jednak co ważne, nie oznacza to, że na pewno odzyska należne mu środki.
Roszczenie frankowicza zostanie pokryte wówczas, gdy wystarczy na to pieniędzy w majątku banku, może się więc okazać, że tylko część wierzytelności frankowicza zostanie zaspokojona, lecz równie dobrze, może ona zostać pokryta w całości lub w ogóle, żaden środki, nie zostaną wypłacone kredytobiorcy.
Ważne także jest, co zostało potwierdzone w orzecznictwie Sądu Najwyższego, że jeżeli syndyk uzna wierzytelność kredytobiorcy, toczące się postępowanie cywilne, dotyczące tej wierzytelności, powinno zostać umorzone, lecz jednocześnie, syndyk powinien być konsekwentny i w takim przypadku kwestia nieważności umowy kredytowej powinna zostać rozstrzygnięta na korzyść frankowicza.
Skoro bowiem syndyk uznaje wierzytelność, która wynika z faktu, iż zawarta umowa jest nieważna, to nie ma podstaw by kwestionować samo roszczenie o ustalenie nieważności kontraktu.
Uwzględnienie wierzytelności na liście może zostać zaskarżone przez bank, gdyż bank ma w takim przypadku prawo do złożenia sprzeciwu. Sprzeciw jest rozpoznawany przez sędziego-komisarza, który może go uwzględnić, i wtedy wierzytelność nie zostaje uznana, lub oddalić. Na postanowienie sędziego-komisarza można złożyć zażalenie, a wtedy sprawa trafia do sądu upadłościowego.
Ostateczna decyzja o nieuwzględnieniu wierzytelności powoduje, że wierzytelność kredytobiorcy nie zostanie pokryta z majątku upadłego banku, jednak, gdy przed ogłoszeniem upadłości kredytobiorca pozwał bank, a postępowanie to została zawieszone z uwagi na ogłoszoną upadłość banku, to wówczas taki proces może zostać wznowiony. Korzystny wyrok sądu spowoduje natomiast, że frankowicz będzie mógł domagać się zmiany listy wierzytelności i uwzględnienia na niej przysługującego mu roszczenia.
W sytuacji, gdy syndyk nie uzna zgłoszonej wierzytelności, frankowicz może złożyć w tym zakresie sprzeciw, pamiętać jednak należy, że syndyk nie poinformuje kredytobiorcy o nieuwzględnieniu wierzytelności, lecz frankowicz sam musi to ustalić zapoznając się z listą wierzytelności.
Gdy na liście wierzytelności kredytobiorca nie znajdzie swojego roszczenia, wówczas wierzytelność nie została uwzględniona.
Na złożenie sprzeciwu frankowicz ma dwa tygodnie od dnia obwieszczenia i składany jest on za pośrednictwem systemu teleinformatycznego. Sprzeciw rozpoznaje sędzia- komisarz, na negatywną decyzję sędziego kredytobiorca może złożyć zażalenie do sądu upadłościowego. Gdy wierzytelność nie zostanie uwzględniona, kredytobiorca może w dalszej kolejności podjąć takie same działania, jak w przypadku nieuwzględnienia wierzytelności na skutek sprzeciwu złożonego przez bank.
Nie zapomnij o złożeniu oświadczenia o potrąceniu.
Nieważna umowa kredytowa rozliczana jest zgodnie z teorią dwóch kondykcji, a zatem zarówno bank, jak i kredytobiorca, mogą domagać się zapłaty przysługujących im roszczeń, które mogą być wzajemnie potrącone. Złożenie oświadczenia o potrąceniu powoduje, że wzajemne wierzytelności się umarzają, do wysokości wierzytelności niższej, a do zapłaty pozostaje tylko różnica jaka między nimi była.
Ogłoszenie przez bank upadłości nie zmienia powyższej zasady i charakteru przysługujących bankowi i kredytobiorcy roszczeń, zatem kredytobiorca nadal może domagać się zwrotu wszystkich wpłaconych do banku pieniędzy, a syndyk może żądać zapłaty udostępnionego kredytobiorcy kapitału kredytu.
Co jednak ważne, w postępowaniu upadłościowym również można dokonać wzajemnego potrącenia roszczeń i kredytobiorca powinien z tego rozwiązania skorzystać.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, potrącenie wierzytelności upadłego z wierzytelnością wierzyciela jest dopuszczalne, jeżeli obie wierzytelności istniały w dniu ogłoszenia upadłości, chociażby termin wymagalności jednej z nich jeszcze nie nastąpił.
Do potrącenia przedstawia się całkowitą sumę wierzytelności upadłego, a wierzytelność wierzyciela tylko w wysokości wierzytelności głównej wraz z odsetkami naliczonymi do dnia ogłoszenia upadłości. W sytuacji więc, gdy kredytobiorca złoży oświadczenie o potrąceniu, a suma dokonanych na rzecz banku wpłat będzie przewyższać kwotę udzielonego kredytu, wówczas frankowicz nadal będzie wierzycielem banku, lecz jego wierzytelność będzie niższa, więc w razie jej niezaspokojenia strata po stronie kredytobiorcy zostanie ograniczona.
W przeciwnym natomiast przypadku, gdy oświadczenie o potrąceniu nie zostanie złożone, syndyk będzie mógł domagać się zapłaty pełnej kwoty kredytu, a kredytobiorca wszystkich uiszczonych świadczeń, jednak z uwagi na trudną sytuację banku i innych wierzycieli, frankowicz może znacznej części swojego roszczenia nie uzyskać, lecz sam będzie musiał świadczyć na rzecz banku, więc jego strata może być olbrzymia, a sytuacja finansowa może stać się bardzo trudna.
Mając zatem na uwadze powyższe konsekwencje, złożenie oświadczenia o potrąceniu jest kolejną, obok zgłoszenia wierzytelności syndykowi, niezbędną czynnością, którą każdy frankowicz musi zrobić wobec upadłego banku. Co ważne, oświadczenie o potrąceniu powinno nastąpić nie później niż ze zgłoszeniem wierzytelności, można to zrobić za pośrednictwem portalu służącego do zgłaszania wierzytelności.