Sąd Najwyższy w Polsce od dłuższego czasu nie wypowiadał się na temat kredytów frankowych, ale gdy w końcu to zrobił, wywołało to ogromne kontrowersje. Ostatnie wyroki tego sądu są diametralnie różne od orzecznictwa polskich sądów opierających się na prokonsumenckich decyzjach Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Pytanie brzmi, jakie będą skutki tych wyroków dla sądów powszechnych i jak wpłyną na walkę Frankowiczów z bankami. Czy oznaczają one, że Sąd Najwyższy zaczął popierać banki i nie jest już po stronie Frankowiczów.
Dominacja TSUE w sprawach frankowych
Przez kilka lat orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) stanowiło kluczową podstawę dla rozstrzygania spraw kredytów frankowych w polskich sądach. Szczególnie po słynnym wyroku w sprawie Dziubaków, w którym TSUE stanął po stronie Frankowiczów, wiele polskich sądów opierało swoje decyzje na korzystnych dla konsumentów interpretacjach TSUE. Dzięki tym wykładniom, Frankowicze wygrywali aż 98% spraw, choć czas oczekiwania na rozstrzygnięcie był długi.
Według TSUE, jeśli umowa kredytowa zawiera nieprecyzyjne klauzule dotyczące przelicznika walutowego, czyli kursu waluty obcej do spłaty kredytu, to takie klauzule powinny zostać usunięte z umowy. Jeśli jednak usunięcie klauzuli uniemożliwia wykonanie umowy, to umowa uważana jest za nieważną, a strony oddają sobie nawzajem świadczenia. Klienci otrzymali również dodatkową ochronę w postaci możliwości wstrzymania spłaty rat, jeśli sąd uzna, że prawdopodobne jest, iż bank przegra proces.
Zaskakujące wyroki Sądu Najwyższego
Jednak ostatnie 3 wyroki Sądu Najwyższego (wszystkie 3 wydał ten sam skład sędziowski), wydane 19 września 2023 roku, przyniosły całkowicie inne spojrzenie na sprawy kredytów frankowych. Sąd Najwyższy uznał, że nieważność umowy kredytowej z powodu nieprecyzyjnego przelicznika walutowego nie powoduje ani nieważności umowy w całości, ani eliminacji samej zasady indeksacji kredytu do waluty obcej. Sąd uznał, że w przypadku braku przelicznika w umowie, stosuje się przelicznik wynikający ze zwyczajów i zasad współżycia społecznego.
W swoim uzasadnieniu Sąd Najwyższy stwierdził również, że tylko ustawa lub wyrok Trybunału Konstytucyjnego może ograniczyć zakres stosowania art. 56 k.c. (Kodeks cywilny), który rozszerza możliwość interpretacji umowy nie tylko na jej literalne zapisy, ale także na zasady współżycia społecznego i zwyczaje.
Tego rodzaju podejście jest radykalnie różne od interpretacji sądów powszechnych, które skupiały się na wyłuskiwaniu fragmentów klauzuli spreadowej i próbie “sklejenia” reszty umowy w taki sposób, aby możliwe było utrzymanie umowy na zasadzie stosowania kursu średniego NBP.
Wpływ wyroków Sądu Najwyższego na sprawy frankowiczów
Wyroki Sądu Najwyższego wzbudziły wiele kontrowersji i niepewności wsród Frankowiczów. Po pierwsze, nie wiadomo, czy są to jednorazowe “odchyły” od dotychczasowej linii orzeczniczej, które zostaną skorygowane kolejnymi wyrokami. Po drugie, nie wiadomo, na jaką stronę opowiedzą się sądy powszechne, które mają w swoich rękach dwie skrajne interpretacje. Po trzecie, nie wiadomo, jak TSUE zareaguje na te wyroki.
Według niektórych banki otrzymały potężną amunicję w postaci tych wyroków, którą mogą wykorzystać w swojej obronie przed sądami. To może zasiać zwątpienie wśród sędziów, którzy dotychczas orzekali na korzyść frankowiczów. Banki mogą teraz sugerować, że jeśli Sąd Najwyższy ma rację, to czy sądy powszechne popełniają błąd w swoich decyzjach?
Wpływ wyroków Sądu Najwyższego na frankowiczów, którzy jeszcze nie podjęli działań prawnych, jest również ważnym pytaniem. Banki mogą teraz sugerować, że droga do nieważności umowy będzie długa i trudna, co może skłonić klientów do rozważenia ugody z bankiem zamiast procesu sądowego.
Interpretacja wyroków Sądu Najwyższego jest przedmiotem dyskusji prawników z obu stron sporu. Mecenas Radosław Górski, który reprezentuje Frankowiczów przeciwko bankom, uważa, że wyroki te są jedynie opinią trzech sędziów i nie powinny być przeceniane.
Utrwalone Orzecznictwo Sądu Najwyższego w sprawach frankowych
Prawnicy reprezentujący Frankowiczów wskazują, że w ostatnich latach orzecznictwo Sądu Najwyższego w Polsce pokazało znaczącą konsekwencję w kwestii interpretacji umów kredytowych, szczególnie w kontekście możliwości ich uzupełnienia kursem średnim Narodowego Banku Polskiego (NBP). Z analizy blisko 1200 orzeczeń Sądu Najwyższego wynika jednoznacznie, że polski system prawny nie przewiduje możliwości uzupełnienia umowy kredytowej po wyeliminowaniu z niej niedozwolonych postanowień umownych. Takie podejście ma dalekosiężne konsekwencje dla tysięcy kredytobiorców i instytucji finansowych w kraju.
Kancelarie wskazują, że chociażby w dniach 28 i 29 września 2023 roku, Sąd Najwyższy, wydał 9 orzeczeń dotyczących tej problematyki, potwierdzając swoje wcześniejsze stanowisko. W tych orzeczeniach jasno stwierdzono, że nie jest możliwe dokonywanie wykładni umów kredytowych w oparciu o art. 56 k.c. lub art. 65 § 2 k.c., po usunięciu z nich postanowień abuzywnych, w celu ustalenia zgodnego zamiaru stron co do kursu CHF. Takie działanie oznaczałoby zmianę treści klauzuli indeksacyjnej, a co za tym idzie, zmianę całego rozumienia umowy.
Tabela 1: Korzystne Orzeczenia dla Frankowiczów Sądu Najwyższego z 28 września 2023 r.
Data | Numer Sprawy |
---|---|
28.09.2023 | I CSK 6263/22 |
28.09.2023 | I CSK 6347/22 |
28.09.2023 | I CSK 6411/22 |
28.09.2023 | I CSK 6597/22 |
Tabela 2: Korzystne Orzeczenia dla Frankowiczów Sądu Najwyższego z 29 września 2023 r.
Data | Numer Sprawy |
---|---|
29.09.2023 | I CSK 108/23 |
29.09.2023 | I CSK 190/23 |
29.09.2023 | I CSK 212/23 |
29.09.2023 | I CSK 6871/22 |
29.09.2023 | I CSK 6954/22 |
Jednocześnie kancelarie wskazują, że w kontekście tych 3 ostatnich niekorzystnych orzeczeń, kredytobiorcy i ich pełnomocnicy muszą być szczególnie czujni. W obliczu trudnej materii prawa i silnego wpływu lobby bankowego, które często kreuje alternatywną rzeczywistość w mediach, niezwykle istotne jest korzystanie z usług doświadczonych radców prawnych i adwokatów. Tylko w ten sposób można skutecznie bronić swoich praw i interesów.
Wnioski z orzeczeń Sądu Najwyższego są jednak jasne: po wyeliminowaniu z umowy kredytowej niedozwolonych postanowień umownych, umowa taka staje się nieważna w całości. To stanowisko ma fundamentalne znaczenie dla interpretacji umów kredytowych w Polsce, a także dla przyszłych sporów sądowych między kredytobiorcami a bankami. Kredytobiorcy muszą być świadomi tych zmian i mieć pewność, że ich prawa są odpowiednio chronione.
Podsumowanie
Wyroki Sądu Najwyższego w sprawach kredytów frankowych wywołały wiele kontrowersji i niepewności. Odchylają się one od dotychczasowej linii orzeczniczej, opartej na korzystnych dla Frankowiczów interpretacjach TSUE. Jednak, prawnicy wskazują że jest to incydentalne stanowisko jednego składu Sądu Najwyższego i nie wpłyną one na zmianę ugruntowanego już korzystnego orzecznictwa w sprawach Frankowiczów.