Jakie są Wasze doświadczenia z zawieraniem ugód z bankami w sprawach kredytów frankowych? Czy spotkaliście się z przypadkami, w których prawnicy wprowadzają wysokie kary za wycofanie się z procesu po zawarciu ugody? Jakie są Wasze opinie na temat takich praktyk?
5 Odpowiedź
Czy banki w sądach proponowały wam lepsze ugody niż przed złożeniem pozwu?
Problemem jest brak przejrzystości w niektórych umowach z kancelariami. Frankowicze powinni być informowani o wszystkich kosztach i konsekwencjach zawarcia ugody lub dalszego prowadzenia procesu.
Moja kancelaria bardzo profesjonalnie podeszła do tematu. Wynegocjowali dla mnie ugodę na dużo lepszych warunkach niż pierwotnie proponowane przez bank. Ostateczny koszt ich usług był jasno określony od początku i nie zawierał żadnych kar za zawarcie ugody. Warto znaleźć rzetelnych prawników, którzy naprawdę chcą pomóc, a nie tylko zarobić. Niestety, na rynku są różne firmy i trzeba uważać, komu się ufa.
Ale to jest kara umowną czy to premia po uzyskaniu celu umowy? Jeśli kara umowna to, uważam, że zastrzeganie przez kancelarie kar umownych za zawarcie ugody z bankiem jest nielegalne i nieetyczne. Zgodnie z art. 385(3) pkt 17 kodeksu cywilnego, takie postanowienia mogą być uznane za abuzywne. Konsument ma prawo do swobodnego decydowania o dalszych losach swojej umowy, a prawnicy powinni działać w najlepiej pojętym interesie klienta, nie własnym.
ale jeśli to jest premia za sukces po osiągnięciu celu umowy to jak najbardziej legalne i należy zapłacić do kancelarii
Jestem jedną z frankowiczek, które od lat walczą z bankami. Kiedy moja sytuacja finansowa zaczęła się poprawiać, rozważałam zawarcie ugody. Niestety, okazało się, że umowa z kancelarią prawną przewiduje karę umowną za taki krok. Szczerze mówiąc, czuję się oszukana. Jak to możliwe, że prawnicy, którzy powinni nas bronić, wprowadzają takie klauzule? Czy ktoś z Was miał podobne doświadczenia?