- Z dniem 1 lipca 2023 r. w życie weszły następne przepisy znowelizowanego Kodeksu postępowania cywilnego. Intencją autorów regulacji było odciążenie sądów okręgowych, usprawnienie procesów cywilnych oraz wzmocnienie pozycji konsumenta w sporze z przedsiębiorcą (w tym z bankiem).
- Dla Frankowiczów istotne znaczenie ma regulacja zobowiązująca przedsiębiorcę do przedstawienia pełnego materiału dowodowego na początkowym etapie postępowania. Banki nie będą mogły już przedłużać spraw, wnioskując o przeprowadzenie coraz to nowych dowodów.
- Od teraz bank uchylający się od rozwiązania sprawy na etapie reklamacji lub postępowania przedsądowego albo uczestniczący w nim w złej wierze może zostać obciążony maksymalnie podwojoną sumą kosztów sądowych, nawet jeśli wygra proces z konsumentem.
- Przepisy dotyczące obciążania przedsiębiorców kosztami procesów prowadzonych z konsumentami powinny odstraszyć banki od składania kontrpozwów jedynie w celu zastraszania innych Frankowiczów.
- Konkretne efekty nowelizacji Kpc i wpływ znowelizowanych przepisów na sytuację Frankowiczów poznamy dopiero w przyszłości. Tymczasem już teraz postępowania frankowe toczą się sprawnie, a prawomocne wyroki zapadają nawet w nieco ponad 1 rok od momentu złożenia pozwu. Dzieje się tak w sprawach prowadzonych perfekcyjnie przez dobre kancelarie frankowe.
Celem kolejnych regulacji wprowadzonych na mocy nowelizacji Kpc, a obowiązujących od 1 lipca 2023 roku, jest odciążenie sądów okręgowych, wzmocnienie pozycji konsumentów w sporach z przedsiębiorcami (w tym z bankami) oraz usprawnienie procesów cywilnych.
Przekierowanie części spraw cywilnych z sądów okręgowych do rejonowych
Pierwsza ze zmian dotyczy podniesienia z 75 tys. zł do 100 tys. zł wartości przedmiotu sporu, która decyduje o tym czy sprawa powinna trafić do sądu rejonowego czy do sądu okręgowego. Sprawy o wartości przedmiotu sporu poniżej 100 tys. zł będą rozpoznawane przez sądy rejonowe, a sprawy dotyczące sporów, gdzie przedmiotem są roszczenia przekraczające 100 tys. (a nie jak wcześniej 75 tys. zł) będą rozpoznawały sądy okręgowe. Intencją ustawodawcy było odciążenie sądów okręgowych i przeniesienie części spraw, które do tej pory pozostawały we właściwości sądów okręgowych, do sądów rejonowych. Czy ta zmiana będzie miała większe znaczenie dla Frankowiczów? Wydaje się, że nie wpłynie ona znacząco na ich sytuację, bo sprawy frankowe dotyczą na ogół sporów o większej wartości niż 100 tys. zł, zatem i tak pozwy będą trafiały do sądów okręgowych.
Zobowiązanie przedsiębiorców (banków) do przedstawienia wszystkich wniosków dowodowych na początku procesu
Za to istotne znaczenie dla Frankowiczów może mieć wprowadzenie nowego rodzaju postępowań z udziałem konsumentów, które mają przyspieszyć rozpoznawanie spraw dotyczących kredytów frankowych. Przedsiębiorca (bank) uczestniczący w sporze z konsumentem jest od tej pory zobowiązany do przedstawienia pełnego materiału dowodowego na początku postępowania sądowego. Oznacza to, że w sprawach z powództwa Frankowiczów banki będą musiały zaprezentować wszystkie dowody i twierdzenia w odpowiedzi na pozew, a nie będą już mogły – tak jak dotąd często zdarzało się – wnioskować w toku postępowania o przeprowadzenie kolejnych dowodów.
Z reguły wnioski składane przez pełnomocników banków dotyczyły dowodów nieistotnych dla rozstrzygnięcia i miały na celu jedynie wydłużenie postępowania. Nowe przepisy Kpc powinny ukrócić tego rodzaju praktyki i przyczynić się do realnego skrócenia czasu trwania postępowań frankowych.
Trzeba zaznaczyć, że opisana wyżej zmiana obejmuje również sprawy z powództwa banków przeciwko Frankowiczom. W takich przypadkach banki będą musiały zaprezentować pełny materiał dowodowy już na etapie składania pozwu. Co do zasady przedsiębiorca, który nie przedstawi wniosku dowodowego na wstępnym etapie sprawy, powinien utracić prawo do powoływania się na dany dowód w dalszej części postępowania, a sąd powinien taki dowód pominąć.
Możliwość obciążenia przedsiębiorców kosztami procesu nawet jeśli konsument przegra sprawę
Kolejna ważna zmiana to wprowadzenie możliwości obciążenia przez sąd przedsiębiorcy częścią lub całością kosztów postępowania, a w uzasadnionych przypadkach nawet podwojoną kwotą kosztów, jeżeli tenże przedsiębiorca przed rozpoczęciem procesu nie podejmie próby polubownego załatwienia sporu z konsumentem, uchyli się od tego lub będzie uczestniczył w takim procesie w złej wierze.
W praktyce może mieć to znaczenie dla tych Frankowiczów, którzy bezskutecznie starają się załatwić z bankiem spór na etapie reklamacyjnym lub przedsądowym. Jeżeli bank uchyli się od polubownego rozwiązania sporu, a w konsekwencji Frankowicz będzie musiał wytoczyć powództwo, to bank może zostać obciążony kosztami procesu teoretycznie nawet jeśli wygra sprawę.
Nowa regulacja może również wpłynąć na skłonność banków do pozywania Frankowiczów o waloryzację kwoty kapitału. Od 15 czerwca 2023 r. wiadomo, że TSUE zanegował prawo do żądania przez banki od kredytobiorców jakiejkolwiek formy rekompensaty wykraczającej ponad zwrot kapitału kredytu, ale sektor bankowy nadal straszy kontrpozwami o waloryzację świadczenia. Chociaż istnieje bardzo nikłe prawdopodobieństwo, że polskie sądy zaczną uwzględniać roszczenia banków, to dla konsumentów ważne jest, że nawet gdyby tak się stało, banki mogą zostać obciążone kosztami postępowań sądowych.
Frankowicze i bez znowelizowanych przepisów Kpc radzą sobie doskonale w sądach
W jakim stopniu wprowadzone na mocy nowelizacji Kpc zmiany przełożą się na wzmocnienie pozycji Frankowiczów-konsumentów w relacji z bankami i czy znacząco usprawnią przebieg spraw frankowych, będzie można ocenić najwcześniej za kilka miesięcy. Tymczasem już teraz kredytobiorcy frankowi mają wystarczająco silną pozycję w sądach, bo wygrywają z bankami około 97 proc. spraw i odzyskują olbrzymie kwoty. Dzieje się tak głównie w sprawach dobrze prowadzonych przez profesjonalnych pełnomocników z doświadczonych kancelarii frankowych. Poniżej przybliżamy dwie przykładowe sprawy, gdzie Frankowicze bardzo szybko wygrali prawomocnie swoje sprawy i odzyskali od banków po kilkaset tysięcy złotych.
Prawomocne unieważnienie umowy banku PKO BP w Białymstoku w 15 miesięcy. Na rzecz kredytobiorcy zasądzone zostały kwoty 129.315,84 zł oraz 15.285,12 CHF
W dniu 19.05.2023 r. Sąd Apelacyjny w Białymstoku wydał prawomocny wyrok w sprawie o sygn. akt I ACa 971/22, która dotyczyła kredytu frankowego zaciągniętego w banku PKO BP. Sąd II instancji oddalił apelację banku i utrzymał w mocy wcześniejszy wyrok Sądu Okręgowego w Suwałkach z dnia 23 maja 2022 roku do sprawy o sygn. I C 116/22, w którym ustalona została nieważność przedmiotowej umowy kredytowej, a na rzecz kredytobiorcy zasądzone zostały kwoty 129.315,84 zł oraz 15.285,12 CHF. Co więcej, bank został obciążony całością kosztów procesu. Na uwagę zasługuje także fakt, że prawomocny wyrok unieważniający umowę zapadł w wyniku procesu, który w dwóch instancjach sądowych trwał zaledwie 15 miesięcy. Kredytobiorcę reprezentowała Kancelaria Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni.
Prawomocne unieważnienie umowy banku BPH S.A. w Krakowie w 25 miesięcy. Na rzecz kredytobiorców zasądzona została kwota 252.294,19 zł
W dniu 16 maja 2023 r. Sąd Apelacyjny w Krakowie wydał prawomocny wyrok w sprawie o sygn. I ACa 550/23, która dotyczyła kredytu frankowego zaciągniętego w banku BPH S.A. z siedzibą w Gdańsku. Sąd II instancji rozpoznał w 2 miesiące apelację banku od niekorzystnego dla niego wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 1 grudnia 2022 r. do sprawy o sygn. akt I C 1923/21 i w całości ją oddalił. W ten sposób uprawomocnił się wyrok sądu I instancji, na mocy którego umowa została uznana za nieważną, a na rzecz kredytobiorców zasądzona została kwota 252.294,19 zł. Co więcej, Sąd Apelacyjny w Krakowie nie uwzględnił zgłoszonego przez bank zarzutu zatrzymania, a ponadto obciążył bank całością kosztów procesu. Dwuinstancyjne postępowanie przed sądami w Krakowie trwało łącznie tylko 25 miesięcy. Kredytobiorców reprezentowała Kancelaria Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni.