Po czwartkowej decyzji Szwajcarskiego Banku Narodowego o podniesieniu stóp procentowych o 75 punktów bazowych oraz informacji o częściowej mobilizacji w Rosji, kurs franka szwajcarskiego znacząco wzrósł. W krytycznym momencie przekroczył próg 5 zł i trzeba było zapłacić za niego 5,05 zł. Oznacza to zwiększenie rat kredytów hipotecznych polskich frankowiczów. Analitycy twierdzą, że w tym roku nie ma co liczyć na spadek kursu szwajcarskiej waluty poniżej 4,80 zł.
Wzrost rat kredytów we frankach
Podniesienie poziomu stóp procentowych w Szwajcarii ma ogromny wpływ na Polaków posiadających kredyt we frankach szwajcarskich. Frankowicze posiadający zadłużenie wynoszące ponad 300 tysięcy zł muszą przygotować się na wzrost rat nawet o kilkaset złotych. Jest to spowodowane nie tylko wyższymi stopami procentowymi, ale również wyższym kursem franka.
Niestety wygląda na to, że Szwajcarski Bank Narodowy szykuje się, by wprowadzać kolejne podwyżki – następne posiedzenie zaplanowano na 15 grudnia 2022 r.
Czynniki wpływające na wysokość rat frankowiczów
Polacy posiadają około 370 tysięcy aktywnych kredytów we frankach szwajcarskich, spłacanych przez 630 tysięcy osób. Ich łączna wartość sięga nawet 90 miliardów złotych. Wysokość stopy procentowej w Szwajcarii przekłada się również na wysokość rat polskich frankowiczów.
Ile dodatkowo zapłacą posiadacze kredytu? Jako przykład wybierając kredyt na kwotę 300 tysięcy zł, można policzyć, że łączna podwyżka stóp procentowych (z czerwca oraz września) o 125 punktów bazowych, skutkuje wzrostem raty o około 190 zł na miesiąc, czyli 2300 zł w skali roku.
Im większy kredyt, tym większy wzrost. W przypadku zadłużenia na 500 tysięcy zł, wysokość podwyżki wyniesie 310 zł – 3700 zł w skali roku. Obliczenia te zakładają, że stawka SARON 3M w pełni dostosuje się do nowego poziomu stóp procentowych, jednak może to zająć nawet kilka miesięcy.
O ile wzrośnie rata kredytu po podwyżkach stóp procentowych w Szwajcarii? Średnio należy się spodziewać podwyżki o ok 20% przy założeniu utrzymania kursu franka na obecnym poziomie
Niestety najprawdopodobniej to nie koniec podwyżek. Szwajcarski Bank Narodowy może chcieć dorównać Europejskiemu Bankowi Centralnemu, czyli podnieść stopy procentowe do blisko 2,5 proc. Jeśli Szwajcarskie stopy procentowe mają wynieść 2%, kolejną podwyżką będzie 150 punktów bazowych. W takim przypadku łączna wartość podwyżek Szwajcarskiego Banku Narodowego w tym cyklu sięgnie 250 punktów bazowych. Przełoży się to na wzrost rat o 450 zł w przypadku kredytu na 300 tysięcy, oraz na 650 zł w przypadku kredytu na 500 tysięcy.
Kolejną złą wieścią dla frankowiczów jest rosnący kurs franka szwajcarskiego. W krytycznym momencie za franka trzeba było zapłacić 5,05 zł. Oznaczało to pobicie rekordu najwyższej wartości w historii. Gwałtowny wzrost spowodowany został przez posiedzenie Szwajcarskiego Banku Narodowego, na którym zdecydowano o podniesieniu stóp procentowych.
Aktualnie za szwajcarską walutę trzeba zapłacić o około 17,5 proc. więcej niż we wrześniu ubiegłego roku. Powoduje to wzrost przeliczonego na złotówki kapitału kredytu hipotecznego wziętego we frankach, czego następstwem są również wyższe raty.
Wzrost jaki nastąpił w przeciągu ostatnich 12 miesięcy przekłada się na wzrost rat w kredycie na 500 tysięcy nawet o 345 zł miesięcznie, oraz w przypadku kredytu na 300 tysięcy zł – o 200 zł miesięcznie.
Każda, nawet najmniejsza podwyżka, przekłada się na duże straty dla kredytobiorcy w skali całego okresu spłaty kredytu, który w przypadku hipoteki wynosi najczęściej kilkadziesiąt lat.
Wysoki kurs franka szwajcarskiego utrzyma się przez wiele miesięcy
Dla wartości franka w polskich złotówkach ważny jest również kurs euro/frank szwajcarski. Aktualnie notowania takiej wymiany wynoszą jedynie kilka procent poniżej parytetu, co pokazuje siłę, w jaką w tej chwili rośnie frank szwajcarski.
Zdaniem analityków nic nie zwiastuje na jakiekolwiek znaczące spadki kursu wymiany tej waluty. W najbliższych tygodniach wydaje się być to wręcz nierealne. Jedynym, co może wpłynąć pozytywnie na obniżenie wartości franka, to poprawa sytuacji na rynku globalnym, oraz stopniowe wygaszanie niepokoju wywołanego przez atak Rosji na Ukrainę. W roku 2022 nie powinniśmy nastawiać się na spadek kursu poniżej poziomu 4,80 zł.
Szwajcarskim władzom monetarnym w końcu zaczęło zależeć na sile ich waluty. Skutkowało to najpierw szokującą podwyżką stóp procentowych w czerwcu, a następnie kolejną 22 września. Wartość ta stała się dodatnia po raz pierwszy od grudnia 2014 r.
Na szczęście polskich frankowiczów, Szwajcarski Bank Narodowy nie zdecydował się na podwyżkę aż o 100 punktów bazowych, jak początkowo zakładał przygotowany przez analityków najgorszy scenariusz. Z uwagi na rekordową moc franka szwajcarskiego względem euro, taki zabieg okazał się zbędny.
Nie można jednak wykluczać, że władze zdecydują się na kolejne podwyżki. Może się to stać zarówno na planowanym na 15 grudnia 2022 r. posiedzeniu, jak i we wcześniejszym terminie.
Jednego można być pewnym – Szwajcarski Bank Narodowy zrobi wszystko by zahamować inflację w Szwajcarii, która i tak jest niska w porównaniu do większości państw europejskich. Zdaniem władz Szwajcarii najlepszym sposobem na osiągnięcie tego celu będzie utrzymywanie franka na silnej pozycji.