W 2024 roku prawie 98% spraw frankowych wygrywają w sądach kredytobiorcy. Czy prawomocny wyrok, który unieważnił umowę kredytową, oznacza, że rozliczenie Frankowicza z bankiem następuje automatycznie? A jeśli nie, co kredytobiorca musi jeszcze zrobić, aby definitywnie z bankiem się rozliczyć i zamknąć raz na zawsze frankowy problem? Co w przypadku, gdy wyrok nie unieważnił umowy, lecz ją „odfrankowił”? Sprawdźcie.
Prawomocny wyrok a rozliczenie z bankiem
Prawomocny wyrok, który stwierdza nieważność umowy kredytowej, nie rozlicza Frankowicza z bankiem automatycznie. Daje on jedynie podstawę do wzajemnego zwrotu roszczeń między stronami. W praktyce oznacza to, że kredytobiorca musi sam rozliczyć się z bankiem, podejmując dodatkowe czynności. Można to zrobić na dwa sposoby.
Jednym z nich może być porozumienie rozliczające, będące dwustronnym oświadczeniem woli. Drugi sposób to złożenie przez jedną ze stron oświadczenia o potrąceniu wzajemnych roszczeń. Niezależnie od tego należy uregulować kwestie poboczne, takie jak:
- Zaprzestanie pobierania dalszych rat kapitałowo-odsetkowych. Po prawomocnym wyroku bank najczęściej sam zaprzestaje pobierać raty, ale w przypadku, gdyby tego nie zrobił, trzeba mu o tym przypomnieć wezwaniem do zaprzestania dokonywania poboru rat.
- Kolejną ważną dla Frankowicza kwestią jest domaganie się wydania przez bank listu mazalnego, który pozwoli na wykreślenie hipoteki.
- W przypadku unieważnienia umowy warto uregulować też kwestię, jaką jest przetwarzanie danych osobowych i domagać się zaprzestania.
- Jeśli zabezpieczeniem umowy kredytowej dla banku był weksel, po prawomocnym wyroku sądu unieważniającego umowę, weksel powinien zostać zwrócony.
W rozliczeniach kredytobiorcy z bankiem po wygranej sprawie wiele zależy też od indywidualnych czynników dotyczących danej sprawy, a mianowicie takich jak:
- Na jakim etapie wykonania była zaskarżana umowa? (Czy kredyt został spłacony i czy wysokość rat przewyższa wartość pożyczonego kapitału?)
- Co było przedmiotem sporu – unieważnienie umowy czy jedynie usunięcie z umowy klauzul abuzywnych?
- Co obejmowało żądanie zapłaty – zwrot wszystkich czy tylko niektórych dokonywanych przez Frankowicza wpłat?
Jak widać, nawet prawomocny wyrok sądu nie rozlicza kredytobiorcy z bankiem, a jedynie jest podstawą takiego rozliczenia.
Rozliczenie z bankiem a etap wykonania umowy
W zależności od etapu wykonania zaskarżonej umowy z reguły w sprawach frankowych wyróżnia się 3 sytuacje:
- Kredyt frankowy został już spłacony przez kredytobiorcę
- Kredyt został spłacony częściowo, ale suma dokonanych wpłat przewyższa sumę pożyczonego kapitału
- Kredyt jest częściowo spłacony, ale suma wpłat jest wciąż niższa od kwoty pożyczonego kapitału.
W każdej z podanych sytuacji przy wygranym procesie i unieważnieniu umowy kredytowej inaczej może wyglądać rozliczenie z bankiem po prawomocnym wyroku.
Rozliczenie z bankiem przy spłaconym kredycie
W tym wypadku sytuację upraszcza fakt, że przy spłaconym kredycie Frankowicz prawdopodobnie domagał się w swoich roszczeniach zwrotu wszystkich rat kapitałowo-odsetkowych, które wpłacił bankowi w wyniku wadliwej umowy. Sytuacja taka wystąpi, jeśli pozew został złożony po spłacie wszystkich rat. Jeżeli natomiast spłata rat zakończyła się w trakcie trwania postępowania, wówczas sytuacja taka wymaga rozszerzenia powództwa.
Aby uniknąć sytuacji po wygranej sprawie zwrotu jedynie części świadczeń, dobrym posunięciem ze strony Frankowicza jest złożenie przez niego oświadczenia o wzajemnym potrąceniu wierzytelności, które przysługuje zarówno klientowi banku, jak i bankowi, aby następnie wystąpić o zapłatę różnicy przez bank. W razie gdyby bank odmówił, kredytobiorca może skorzystać w wyegzekwowania tej sumy przez komornika.
Rozliczenie z bankiem w przypadku częściowej spłaty przewyższającej kwotę kapitału
Jeśli w czasie trwania sprawy kredytobiorca cały czas spłaca raty kredytu frankowego, mimo że już suma dokonanych wpłat przewyższa kwotę kapitału, wpłaty dokonywane podczas procesu nie będą objęte sentencją wyroku. W takiej sytuacji możliwe będzie jedynie wzajemne potrącenie roszczeń Frankowicza i banku. Nadwyżka spłaconych rat ponad kapitał może być dochodzona w postępowaniu egzekucyjnym jedynie w wysokości ujętej w prawomocnym wyroku sądu. Jeśli klient banku zechce dochodzić roszczeń z tytułu rat, które wpłacał podczas trwania sprawy, konieczne jest wytoczenie kolejnej sprawy o zasądzenie także tych kwot lub ugodowe rozliczenie nadwyżki z bankiem.
Zawieranie takiej ugody z bankiem po prawomocnym wyroku odbywa się z udziałem prawników obu stron. W takiej sytuacji warto wcześniej ze swoim prawnikiem ustalić, czy tego typu działania już po wygranej sprawie mają być objęte również zakresem pomocy prawnej. Nie warto jednak z tego rezygnować, ponieważ banki z reguły pomimo tego, że nie powinny robić problemu w wypłatą wszystkich środków wynikających z zasądzonej nieważności umowy, najczęściej uchylają się od tego.
Rozliczenie z bankiem, gdy częściowa spłata jest niższa niż wartość kapitału
W przypadku, gdy częściowa spłata rat kapitałowo-odsetkowych nie przewyższa jeszcze kwoty pożyczonego kapitału, w przypadku prawomocnego wyroku sądu unieważniającego umowę kredytową, trzeba liczyć się z koniecznością natychmiastowej spłaty pozostałej do spłacenia części kapitału. Brak takiej zapłaty po uprawomocnieniu się wyroku skutkuje często tym, że bank wytacza proces przeciwko Frankowiczowi o zapłatę. Jeżeli nie ma się wymaganej kwoty, ważne jest więc, aby w takim przypadku jeszcze przed złożeniem pozwu, rozważyć wspólnie ze swoim radcą prawnym domaganie się w sprawie frankowej nie, jak to często ma miejsce, unieważnienia umowy, lecz utrzymania jej w mocy z pominięciem niedozwolonych klauzul. Jest to często korzystniejsze dla kredytobiorcy, a pozbawienie umowy klauzul abuzywnych skutkuje znacznym obniżeniem rat.
W takiej sytuacji w wyniku prawomocnego wyroku sądu zachowującego ważność umowy, która nie jest już obciążona klauzulami abuzywnymi, bank musi przedstawić nowy harmonogram spłat. Niezwłocznie też powinien wypłacić Frankowiczowi zasądzone przez sąd kwoty nadpłat wcześniej spłacanych rat. Środki te umożliwiają często kredytobiorcy spłatę dużej części pozostałego do spłaty zadłużenia, a czasem nawet spłacenie kredytu w całości.
W ten sposób bez konieczności ryzyka natychmiastowej spłaty pozostałych części zobowiązania, Frankowicz uzyskuje podobny efekt to tego, który mógłby wynikać z unieważnienia umowy. Jest jednak dla niego bezpieczniejszy i nie naraża go na dodatkowy stres związany z koniecznością poszukiwania dużych środków na spłatę pozostałej części kredytu.
Rozliczenie z bankiem po prawomocnym wyroku a prawo zatrzymania
Realizację wyroku i rozliczenie się z bankiem utrudniało kredytobiorcom często powoływanie się banku na prawo zatrzymania, które banki stosowały w sprawach frankowych przy wyroku unieważniającym umowę. Mówi ono, że na skutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych i każdej z nich przysługuje prawo do zatrzymania do czasu, aż druga strona nie zabezpieczy roszczenia lub nie zaoferuje zwrotu otrzymanego świadczenia.
W praktyce oznaczało to, że bank powołując się na prawo zatrzymania, często nie chciał dokonać zapłaty zasądzonych należności, dopóki Frankowicz nie zadeklarował mu środków odpowiadających kwocie otrzymanego kredytu. Oczywiście opóźniało to skuteczne wyegzekwowanie przez kredytobiorców po wygranej sprawie należnych od banku środków, a do tego pozbawiało możliwości otrzymania należnych za opóźnienie odsetek.
Dobrą wiadomością dla Frankowiczów jest wydany w tej kwestii wyrok TSUE z 14 grudnia 2023, który jednoznacznie negatywnie odnosi się do stosowanego przez banki prawa zatrzymania i stwierdza, że nie mają one prawa z niego korzystać, gdy spór dotyczy nieważności wadliwej umowy.
Jak widać, samo wygranie sprawy frankowej nie kończy automatycznie rozliczeń Frankowicza z bankiem. Jeśli taką sprawę wygrałeś lub jesteś w jej toku, powyższe wskazówki podpowiedzą ci, co może być ważne w twojej sytuacji, aby jak najszybciej rozliczyć się z bankiem. Pamiętaj, że prawomocny wyrok sądu świadczący na twoją korzyść to potężny oręż, który daje ci możliwość egzekwowania należnych ci środków także na drodze postępowania komorniczego, jeśli bank nie będzie chciał wykonać zasądzonych na twoją rzecz płatności.