Większość spraw frankowych toczących się przed sądami dotyczy kredytów aktywnych. Jednak także po całkowitej spłacie kredytu w CHF można w sądzie dochodzić roszczeń z tego tytułu. Postępowanie w sprawie unieważnienia lub odfrankowienia kredytu spłaconego w całości praktycznie niczym nie różni się od spraw dotyczących kredytów czynnych. Powinno się jednak pamiętać o wniesieniu pozwu najpóźniej 10 lat po spłacie, aby uniknąć zarzutu przedawnienia roszczeń. Czy lepiej złożyć pozew przeciwko bankowi przed czy po spłacie kredytu we frankach?
- W przypadku kredytów zaciągniętych w niektórych bankach borykających się z kłopotami finansowymi albo prowadzących w Polsce ograniczoną działalność, nie należy zwlekać z pozwem. Dochodzenie roszczeń od banku niewypłacalnego lub takiego, który zdecyduje się na zwinięcie działalności w Polsce może być utrudnione.
- W celu zabezpieczenia przyszłego roszczenia, przed spłatą kredytu warto złożyć pisemne zastrzeżenie zwrotu, zgodnie z wymogami art. 411 k.c.
- Dobre Kancelarie Frankowe bez trudu unieważniają umowy dotyczące kredytów w CHF spłaconych w całości, nawet jeśli nie złożone zostało zastrzeżenie zwrotu. Frankowicze odzyskują w ten sposób ogromne sumy od banków, tak jak było to w dwóch omówionych poniżej sprawach.
Pozwać bank można także po spłacie kredytu
Zasadniczo postępowania sądowe dotyczące kredytów spłaconych w całości nie różnią się od tych, które odnoszą się do tzw. kredytów na biegu. Kredytobiorca, który spłacił w całości kredyt we frankach, ma takie same prawa jak posiadacze aktywnych kredytów. W sądzie może domagać się unieważnienia umowy lub odfrankowienia kredytu. W każdym przypadku kredytobiorcy należy się zwrot nadpłaconych kwot. Nierzadko są to ogromne sumy, dlatego nie warto zwlekać z pozwem, pomimo że przepisy dopuszczają możliwość wniesienia powództwa do 10 lat po spłacie kredytu. Po tym terminie bank może podnosić zarzut przedawnienia roszczeń.
W niektórych przypadkach nie warto zwlekać z pozwem
Bank można pozwać zarówno w trakcie spłacania kredytu, jak i po całkowitej spłacie. W niektórych przypadkach rekomendowane jest jednak jak najszybsze podjęcie kroków prawnych. Dotyczy to zwłaszcza osób, które zaciągnęły kredyty w bankach z niepewną sytuacją finansową (np. Getin Bank), jak i prowadzących w Polsce działalność ograniczoną do obsługi portfela kredytów frankowych (np. BPH).
Getin Bank od kilku lat regularnie notuje straty finansowe, a jego kapitały własne systematycznie się kurczą. Jednocześnie jest to jeden z najczęściej pozywanych przez Frankowiczów banków i wielu analityków rynkowych przewiduje, że w niedalekiej przyszłości może nie poradzić sobie z ogromną falą pozwów i koniecznością wypłaty na rzecz kredytobiorców zasądzonych kwot.
Niepewna jest także sytuacja banków nie prowadzących na terenie Polski żadnej działalności operacyjnej, takich jak BPH. Istnieje ryzyko, że właściciel (amerykański koncern General Electric) może wycofać się z naszego kraju lub ogłosić upadłość. Na razie BPH (podobnie jak Getin Bank) jest w trakcie postępowania naprawczego prowadzonego pod nadzorem KNF.
Warto zauważyć, że wobec zawirowań gospodarczych i geopolitycznych sytuacja tych banków jest niepewna. Dochodzenie roszczeń od banku prowadzącego ograniczoną działalność, objętego postępowaniem naprawczym, a tym bardziej niewypłacalnego może być w przyszłości utrudnione. Dlatego nie warto zwlekać z pozwem, tym bardziej że jest to strata cennego czasu.
Zabezpieczenie przyszłego roszczenia – zastrzeżenie zwrotu
W sytuacji jeśli decydujemy się na spłatę całości kredytu warto pamiętać o zabezpieczeniu przyszłego roszczenia. Kodeks cywilny (art. 411) warunkuje zwrot świadczenia wcześniejszych zastrzeżeniem. Co prawda, Dobre Kancelarie Frankowe wiedzą jak unieważniać kredyty spłacone w całości bez dokonanego zastrzeżenia zwrotu, jednak dobrze jest dodatkowo zabezpieczyć się sporządzając pisemny dokument zastrzegający zwrot wpłacanej do banku kwoty.
Zastrzeżenie powinno mieć formę pisemną. Jest to jednostronne oświadczenie woli, nie wymagające odpowiedzi ze strony banku. Najważniejsze żeby dotarło ono do banku najpóźniej wraz z wpłacanymi środkami. Dokument można przekazać za pośrednictwem poczty, kuriera lub osobiście w oddziale. W jego treści – poza danymi identyfikującymi bank, kredytobiorcę oraz wskazującymi konkretną umowę kredytową – należy zamieścić stosowne oświadczenie. Powinno z niego wynikać, że jest się świadomym wad prawnych umowy i faktu, że nie jest się zobowiązanym do spełniania świadczeń związanych z tą umową. Spłata określonej kwoty kredytu następuje z zastrzeżeniem zwrotu i suma ta będzie przedmiotem przyszłych roszczeń, jako świadczenie pobrane nienależnie przez bank.
Przykłady unieważnień kredytów spłaconych w całości
Dobre Kancelarie Frankowe doprowadzają do unieważnienia zarówno kredytów aktywnych, jak i spłaconych w całości. Postępowania sądowe w tych sprawach niewiele się różnią, a klienci odzyskują od banków ogromne kwoty. Oto dwa przykłady spraw zakończonych unieważnieniem spłaconych kredytów:
Unieważnienie spłaconego w całości kredytu BGŻ S.A. (BNP Paribas)
W dniu 15 grudnia 2021 r. przed Sądem Okręgowym w Warszawie zapadł wyrok do sprawy o sygn. akt XXIV C 833/20 unieważniający umowę kredytową dawnego banku BGŻ S.A., zawartą w roku 2007. Kredytobiorcy zdecydowali się na pozwanie banku już po całkowitej spłacie kredytu. Składając w maju 2020 roku pozew przeciwko następcy prawnemu banku BGŻ S.A., tj. bankowi BNP Paribas domagali się zwrotu kwoty nadpłaty ponad sumę wypłaconego kapitału wraz z odsetkami za opóźnienie. Sąd uwzględnił w całości roszczenia kredytobiorców i zasądził na ich rzecz kwotę 204 461,37 zł. Kredytobiorców reprezentowała Kancelaria Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni.
Podstawą do stwierdzenia nieważności przedmiotowej umowy był brak precyzyjnie określonej kwoty kredytu, która w umowie była wyrażona w CHF, natomiast wypłata następowała w PLN po przeliczeniu według nieznanego i ustalanego arbitralnie przez bank kursu (był to kredyt denominowany). Stanowiło to ewidentne naruszenie art. 69 ustawy Prawo bankowe. Sąd zwrócił także uwagę na odejście od tradycyjnej konstrukcji kredytu, którego istotą jest zwrot otrzymanej kwoty kapitału (a nie większej) oraz na dodatkowy, nieprzewidziany w umowie koszt kredytu, powstający w wyniku zastosowania kursu waluty.
Unieważnienie spłaconego w całości kredytu mBanku
Spłaconego w całości kredytu dotyczyła także sprawa o sygn. akt I C 477/20, która toczyła się przed Sądem Okręgowym w Jeleniej Górze. Kredytobiorca zaciągnął w 2008 roku kredyt hipoteczny „mPlan” w mBanku waloryzowany kursem CHF, natomiast w 2019 roku dokonał całkowitej spłaty zadłużenia. Powództwo główne bazowało na roszczeniu o zapłatę z uwagi na nieważność umowy. SO w Jeleniej Górze w wyroku z dnia 10 marca 2022 roku zasądził na rzecz kredytobiorcy kwotę 251.028,95 zł i 18.654,87 CHF, a także kwotę 15.836,00 zł jako zwrot kosztów procesu. Kredytobiorcę reprezentowała Kancelaria Adwokacka Paweł Borowski.
Podstawą do unieważnienia umowy mBanku były zawarte w niej klauzule abuzywne, których nie można było zastąpić innymi postanowieniami. Wyrok zapadł po przeprowadzeniu tylko jednej rozprawy, w trakcie której doszło do przesłuchania kredytobiorcy na okoliczność zaciągnięcia kredytu.