Każda wygrana z bankiem, także nieprawomocna, jest powodem do satysfakcji. Jednak w pełni wartościowy jest wyrok prawomocny, który podlega wykonaniu i nie można się od niego odwołać. Prawomocne unieważnienie umowy kredytowej kończy spór z bankiem w sposób definitywny. Na jego podstawie umowa jest wycofywana z obiegu prawnego, dochodzi do ostatecznego rozliczenia stron, a jednym ze skutków prawnych jest wykreślenie hipoteki banku z księgi wieczystej nieruchomości i możliwość swobodnego dysponowania nią.
- Prawomocny charakter ma wyrok, od którego nie przysługują żadne zwyczajne środki odwoławcze, albo strony nie skorzystały z wniesienia apelacji w ustawowym terminie. Zwykle prawomocnym staje się wyrok sądu II Instancji, gdyż strona niezadowolona z wyroku pierwszoinstancyjnego korzysta z przysługujących jej środków odwoławczych. Zdarzają się jednak uprawomocnienia korzystnych dla Frankowiczów wyroków sądów I instancji, gdyż banki, obciążone ogromną ilością wytaczanych im spraw, spóźniają się z apelacją.
- Prawomocny wyrok podlega wykonaniu, czego nie wstrzymuje nawet wniesienie skargi kasacyjnej do SN. W wyniku uzyskania prawomocnego unieważnienia umowy kredytowej dochodzi do rozliczenia stron, kredyt całkowicie znika, a kredytobiorca ma prawo wnioskować o wykreślenie hipoteki.
- Preferowanym przez Sąd Najwyższy sposobem rozliczenia kredytobiorcy z bankiem jest teoria dwóch kondykcji. Na tej podstawie bank jako pierwszy musi dokonać zwrotu na rzecz kredytobiorcy sumy wpłaconych rat kapitałowo-odsetkowych i innych opłat związanych z kredytem. O zwrot pożyczonego kapitału bank musi się dopiero upomnieć lub wszcząć odrębne postępowanie.
- Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie jak długo trzeba czekać na wyrok prawomocny w sprawie frankowej. Wyraźnie widać jednak w sądach przyspieszenie w orzekaniu i niejednokrotnie prawomocne wyroki w postępowaniu dwuinstancyjnym uzyskiwane są w kilkanaście miesięcy.
Kiedy wyrok jest prawomocny?
Prawomocnym staje się wyrok, od którego nie przysługują żadne zwyczajne środki odwoławcze. Prawomocny charakter może mieć wyrok sądu I instancji (rejonowego lub okręgowego), od którego strony nie wniosły apelacji w terminie 14 dni od daty doręczenia wyroku wraz z uzasadnieniem. W praktyce do takich sytuacji dochodzi rzadko, bo zwykle strona nieusatysfakcjonowana z rozstrzygnięcia pierwszoinstancyjnego korzysta z przysługujących jej środków odwoławczych. W przypadku spraw frankowych jest to na ogół bank, bo kredytobiorcy wygrywają ponad 96 proc. spraw w I instancji.
Zdarzają się jednak sytuacje, że pełnomocnicy banków nie dotrzymują ustawowych terminów na złożenie wniosku o wydanie wyroku wraz z uzasadnieniem lub na wniesienie apelacji. W ostatnim okresie kancelarie frankowe raportowały o przynajmniej kilku takich sprawach, gdzie doszło do uprawomocnienia się wyroków sądów I instancji, na skutek błędów lub zaniechań pełnomocników banków. Odnotowano także przypadki, gdzie świadomie zrezygnowano z apelacji, gdyż mogła być ona niezasadna lub bezskuteczna. Apelacja wymaga bowiem wykazania, że sąd I instancji dopuścił się naruszenia prawa materialnego, prawa procesowego lub błędnie ustalił stan faktyczny.
Zazwyczaj jednak sprawy frankowe są dwuinstancyjne, bo banki wnoszą apelacje od niekorzystnych dla siebie wyroków sądów I instancji, poprzez co starają się odsunąć w czasie moment wydania prawomocnego rozstrzygnięcia. Wówczas prawomocny staje się dopiero wyrok sądu II Instancji (okręgowego lub apelacyjnego), od którego nie przysługuje odwołanie. Wyrok sądu odwoławczego staje się prawomocny z chwilą ogłoszenia i podlega wykonaniu, czego nie wstrzymuje nawet wniesienie skargi kasacyjnej do SN.
Skutki prawomocnego unieważnienia umowy kredytowej
W spawie frankowej prawomocny wyrok unieważniający umowę kredytową kończy spór z bankiem na wszystkich płaszczyznach. Umowa zostaje wycofana z obiegu prawnego i dochodzi do rozliczenia stron, przy czym kredytobiorca musi oddać bankowi tylko kwotę pożyczonego kapitału, bez odsetek. Nie musi też dalej płacić rat kredytowych.
Bardzo istotnym skutkiem prawomocnego unieważnienia umowy jest możliwość wnioskowania o wykreślenie hipoteki banku. Na podstawie uchwały Sądu Najwyższego nr III CZP 28/21 podjętej w dniu 8 września 2021 r., prawomocny wyrok unieważniający umowę kredytową stanowi wystarczający tytuł do wykreślenia hipoteki banku z księgi wieczystej kredytowanej nieruchomości. Wcześniej wymagany był do tego tzw. list mazalny, którego wydania banki często odmawiały. Pozbycie się obciążenia hipoteki to jedna z największych korzyści z unieważnienia umowy. Zakupiona na kredyt nieruchomość zostaje w rękach kredytobiorcy, a w dodatku może on nią swobodnie dysponować np. dokonać sprzedaży.
Rozliczenie z bankiem w oparciu o teorię dwóch kondykcji
Zanim jednak kredytobiorca zawnioskuje o wykreślenie hipoteki, dochodzi do rozliczenia finansowego z bankiem. W 2021 roku Sąd Najwyższy wydał dwie ważne uchwały (uchwała nr III CZP 11/20 z dnia 16 lutego 2021 r. oraz uchwała nr III CZP 6/21 z dnia 7 maja 2021 r.), w których opowiedział się za zastosowaniem do rozliczeń po unieważnieniu umowy teorii dwóch kondykcji. Oznacza to, że roszczenia stron z tytułu nieważnej umowy są niezależne.
Jest to rozstrzygnięcie korzystne dla kredytobiorców, bo bank jako pierwszy musi im zwrócić sumę wpłaconych rat kapitałowo-odsetkowych, opłat i prowizji okołokredytowych, jako świadczeń nienależnych. O zwrot kwoty wypłaconego kapitału bank musi się dopiero upomnieć lub w razie odmowy wszcząć odrębne postępowanie.
Jak długo czeka się na prawomocny wyrok unieważniający umowę kredytową?
Niektórzy kredytobiorcy mogą cieszyć się z prawomocnego wyroku unieważniającego umowę frankową w kilkanaście miesięcy od wniesienia pozwu, inni muszą bardziej uzbroić się w cierpliwość i poczekać nawet kilka lat. Wiele zależy od sądu, do którego trafi pozew, doświadczenia sędziego prowadzącego postępowanie, a także od profesjonalizmu prawnika reprezentującego kredytobiorcę.
Banki wykorzystują wszelkie sposoby, aby odłożyć w czasie moment wydania prawomocnego wyroku, m.in. wnioskując o zawieszenie postępowania, o powołanie rozlicznych świadków lub o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego. Sprawny pełnomocnik wie jak przeciwdziałać takim próbom przewlekania postępowań. Także sędziowie znają już różne sztuczki banków i nie dają się na nie nabrać. Jeśli wnioskowane dowody nie wnoszą nic nowego do sprawy, zazwyczaj są one oddalane.
Od jesieni ubiegłego roku, kiedy jasne stało się, że nie dojdzie do wydania tzw. dużej uchwały SN w pełnym składzie Izby Cywilnej, w sądach widać wyraźne przyspieszenie. Zapada coraz więcej prawomocnych wyroków, a dodatkowo są one wydawane szybciej. W porównaniu z minionymi latami okres oczekiwania na wyrok prawomocny w sprawie frankowej znacząco się skrócił. Prawomocne rozstrzygnięcia w postępowaniach dwuinstancyjnych zapadały ostatnio niejednokrotnie w okresie 1,5 roku do 2 lat od daty wniesienia pozwu.