W sektorze bankowym pojawiają się niepokojące wieści dotyczące ugód frankowych i rosnącej liczby spraw sądowych przeciwko bankom. Chociaż banki początkowo skłaniały Frankowiczów do zawierania ugód, obecnie coraz więcej osób decyduje się na pozwy o nieważność umów. Eksperci wskazują, że ten trend będzie się utrzymywał, zwłaszcza po wyrokach Trybunału Sprawiedliwości UE (TSUE) w czerwcu 2023 roku, które zwiększyły szanse konsumentów na zabezpieczenie roszczeń czyli właściwie wakacje kredytowe dla frankowiczów. Czy banki są przygotowane na kolejną falę powództw i to, że kredytobiorcy po złożeniu pozwu będą mogli po otrzymaniu zabezpieczenia roszczenia legalnie przestać płacić raty?
Malejąca liczba ugód frankowych przez wakacje kredytowe
Według danych opublikowanych przez Rzeczpospolitą, banki zawarły jedynie 8,3 tys. ugód frankowych w trzecim kwartale 2023 roku. Sumarycznie od początku wprowadzenia programów ugód, banki podpisały około 77,3 tys. porozumień z klientami. To oznacza, że dynamika zawierania ugód spada, a liczba nowych pozwów rośnie. Frankowicze są coraz bardziej skłonni do sądzenia się z bankami, co może być spowodowane wyrokami TSUE, w szczególności wyrokiem w sprawie C-287/22, który zwiększa szanse konsumentów na zabezpieczenie roszczeń już na wczesnym etapie postępowania sądowego.
Eksperci wskazują, że wstrzymanie konieczności płacenia rat zaraz po złożeniu pozwów to bardzo atrakcyjna oferta dla Frankowiczów i wskazują, że z tego typu “wakacji kredytowych” będzie chciało skorzystać w 2024 r. wiele osób, co przełoży się na rosnącą liczbę pozwów od Frankowiczów w sądach.
Powództwa przeciwko bankom
Przeciwko ośmiu giełdowym bankom toczy się już ponad 100,3 tys. postępowań sądowych dotyczących kredytów walutowych. W trzecim kwartale 2023 roku frankowicze założyli bankom około 10 tys. spraw sądowych. To zjawisko jest związane z zasobnością hipotek frankowych w portfelu banku. Frankowicze decydują się na pozwany, ponieważ wiedzą, że po złożeniu pozwu mogą przestać spłacać swoje wadliwe zobowiązania, a banki nie mają prawa do wypowiedzenia umowy ani do zgłoszenia klienta do Biura Informacji Kredytowej (BIK). Dlatego frankowicze mają większą pewność, że ich roszczenia zostaną uwzględnione przez sądy.
Banki miały nadzieję, że proponując ugody frankowe, rozwiążą problem związany z kredytami walutowymi i zminimalizują ryzyko związane z klauzulami abuzywnymi. Jednak liczba ugód zawieranych przez banki maleje, a klienci coraz częściej decydują się na pozwy.
Banki starają się przekonać frankowiczów do dobrowolnej konwersji kredytów na złotówki, jednak to już nie jest tak łatwe jak wcześniej. Wygląda na to, że frankowicze wolą pozwać banki niż zawierać ugody, ponieważ są już bardziej świadomi swoich praw i wiedzą jak wiele mogą wygrać uzyskując unieważnienie kredytu we frankach.
Co przekonuje Frankowiczów do składania pozwów przeciwko bankom
Przyczyna | Opis | Wpływ na decyzję frankowicza |
---|---|---|
Wyroki TSUE | Prokonsumenckie orzeczenia TSUE, w tym wyrok w sprawie C-287/22, zwiększają szanse konsumentów na korzystne zabezpieczenie roszczeń już na wczesnym etapie postępowania. | Zwiększa prawdopodobieństwo korzystnego dla konsumenta wyniku sprawy i motywuje do walki o swoje prawa w sądzie. |
Zmiana praktyki sądów | Sądy zaczęły częściej przyznawać zabezpieczenie roszczeń, co pozwala kredytobiorcom na wstrzymanie spłaty bez ryzyka negatywnych konsekwencji prawnych. | Frankowicze mogą czuć się bezpieczniej podczas oczekiwania na rozstrzygnięcie sprawy, nie powiększając zadłużenia. |
Zmiana podejścia konsumentów | Po latach negocjacji i obietnic ze strony banków kredytobiorcy mogą być bardziej skłonni do dochodzenia swoich praw na drodze sądowej. | Zmęczenie procesem ugód i chęć zakończenia sprawy na zasadach korzystniejszych dla siebie. |
Ogólnopolskie media | Media szeroko informują o prokonsumenckich orzeczeniach i zwiększają świadomość prawną kredytobiorców. | Większa świadomość może przekładać się na większą chęć do podjęcia walki sądowej. |
Wysokie oprocentowanie stawką WIBOR | Banki, oferując ugody, mogą dążyć do zarabiania na wysokim oprocentowaniu zamiast spreadach walutowych. | Kredytobiorcy mogą uważać, że ugody nie są wystarczająco korzystne finansowo w porównaniu do potencjalnych korzyści z wygranej w sądzie. |
Wpływ wyroków TSUE na zmianę postawy frankowiczów
Wyroki TSUE z czerwca 2023 roku miały istotny wpływ na zmianę postawy frankowiczów. Trybunał Sprawiedliwości UE uznał, że konsument, który sądzi się z bankiem o abuzywną umowę kredytową, ma prawo do zabezpieczenia powództwa, nawet jeśli nie spłacił jeszcze całej kwoty kredytu. To spowodowało, że sądy coraz częściej przyznają zabezpieczenie roszczeń kredytobiorcom. Eksperci z kancelarii frankowych wskazują, że sądy przyznają zabezpieczenie roszczeń już w około 70% przypadków. To oznacza, że frankowicze mają większą pewność, że ich roszczenia zostaną uwzględnione przez sądy.
Przyszłość banków a powództwa frankowe
Obecnie osiem giełdowych banków sądzi się z frankowiczami w ponad 100 tys. spraw. Sytuacja może się jeszcze pogorszyć, ponieważ w TSUE wciąż czekają na rozpatrzenie ważne kwestie związane z kredytami pseudowalutowymi. Jeśli wyroki w tych sprawach będą korzystne dla konsumentów, może dojść do kolejnej fali powództw. Szacuje się, że około 400 tys. kredytobiorców ma podstawy do wystąpienia z pozwami, z czego około 150 tys. wciąż spłaca swoje kredyty, a kolejne 250 tys. już je spłaciło.
Sektor bankowy stoi przed trudnym wyzwaniem związanym z falą powództw frankowych. Frankowicze są coraz bardziej skłonni do pozwów o nieważność umów, a liczba ugód maleje. Wyroki TSUE z czerwca 2023 roku miały istotny wpływ na zmianę postawy frankowiczów, którzy teraz mają większe szanse na uzyskanie zabezpieczenia roszczeń.
Banki muszą być przygotowane na kolejne pozwycia i znalezienie rozwiązań, które zadowolą zarówno klientów, jak i siebie. Przyszłość banków a powództwa frankowe jest niepewna, ale jedno jest pewne – sytuacja ta będzie miała dalekosiężne konsekwencje dla sektora bankowego i klientów frankowych.