W ostatnich latach obserwujemy dynamiczny rozwój sytuacji prawnej dotyczącej tak zwanych „frankowiczów”, czyli osób posiadających kredyty hipoteczne denominowane we frankach szwajcarskich. Po rosnącej fali wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), które ukształtowały praktykę sądów w Polsce na niekorzyść banków, sektor finansowy nie ustaje w poszukiwaniach nowych rozwiązań prawnych. Mimo że banki wycofują pozwy dotyczące waloryzacji czy opłat za korzystanie z kapitału, zmieniają one swoją strategię procesową, próbując teraz domagać się ustawowych odsetek za opóźnienie. Ta znacząca zmiana w podejściu instytucji finansowych zasługuje na szczegółową analizę, by zrozumieć jej implikacje dla posiadaczy kredytów hipotecznych i szerzej – dla całego rynku kredytowego w Polsce.
Krok wstecz: od wyroków TSUE do zmiany strategii banków
W ostatnim kwartale 2023 r. banki intensywnie analizowały swoje dotychczasowe strategie procesowe, zwłaszcza w świetle korzystnych dla konsumentów orzeczeń TSUE. Wydając swoje wyroki, Trybunał jasno wskazywał, że roszczenia banków dotyczące waloryzacji czy bezumownego korzystania z kapitału nie znajdują oparcia w prawie, co znacząco zmniejszyło ich szanse na powodzenie. To było dla instytucji finansowych sygnałem do przemyślenia swoich działań. Pojawiła się więc nowa strategia – wycofanie pozostających bez szans roszczeń i skupienie się na domaganiu się odsetek za opóźnienie od klientów, którzy zwlekają ze zwrotem kapitału po unieważnieniu umowy kredytowej.
Nowe wektory działania banków
To, co wydaje się być esencją zmiany taktyki banków, polega na przekierowaniu swoich dążeń z niewykonalnych postulatów, jak waloryzacja czy bezumowne korzystanie z kapitału, na domaganie się ustawowych odsetek za opóźnienie. Tego rodzaju roszczenia opierają się na przepisach Kodeksu cywilnego, co daje bankom mocniejszą pozycję prawną.
Co więcej, stawka ustawowych odsetek – opiewająca obecnie na 11,25% w skali roku – może przynieść instytucjom finansowym znaczące kwoty, zwłaszcza w przypadku długotrwałego zwlekania przez kredytobiorcę ze zwrotem kapitału. Ten ruch, choć wydaje się mniej agresywny niż poprzednie próby waloryzacji kapitału, nadal może stanowić poważne obciążenie finansowe dla frankowiczów, zwłaszcza w kontekście potencjalnie długotrwałych procesów rozliczeniowych.
W świetle tych działań, analiza kolejnych kroków oraz potencjalne scenariusze dla posiadaczy kredytów hipotecznych stają się istotne. Z jednej strony, powinni oni być świadomi nowych ryzyk, z drugiej – rozumieć swoje prawa i możliwe sposoby obrony przed nadmiernymi żądaniami ze strony banków. W następnych sekcjach dokładniej przyjrzymy się możliwym konsekwencjom zmiany taktyki przez banki oraz zasugerujemy kierunki działań dla kredytobiorców.
Wycofywanie pozwów związanych z waloryzacją i bezumownym korzystaniem z kapitału
W ostatnim czasie instytucje finansowe masowo wycofują pozwy skierowane przeciwko kredytobiorcom frankowym w zakresie waloryzacji i bezumownego korzystania z kapitału. To bezpośrednia konsekwencja serii wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Znacząca jest tu zwłaszcza decyzja TSUE wydana w czerwcu 2023 roku, która jednoznacznie ograniczyła możliwości banków w dochodzeniu roszczeń o waloryzację oraz opłaty za korzystanie z kapitału. Wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wywarły znaczący wpływ na strategię procesową banków w Polsce. Ostatnie orzeczenia TSUE jasno wskazały, że roszczenia o waloryzacji oraz opłaty za korzystanie z kapitału, w przypadku kredytów frankowych, są nieuzasadnione. To skłoniło banki do zmiany taktyki i wycofania dotychczasowych pozwów.
Banki zmieniają kurs na domaganie się odsetek za opóźnienie
Mimo porażek w sądach, banki nie zrezygnowały z prób odzyskania środków. Teraz, zmieniając strategię, zaczęły żądać od frankowiczów ustawowych odsetek za opóźnienie. To ruch wynikający z Kodeksu Cywilnego, który pozwala na naliczanie odsetek od dnia wezwania do zapłaty zwrotu kapitału.
Sam prezes Związku Banków Polskich wskazuje, że instytucje finansowe mają prawo do dążenia do takich roszczeń, co jednak w zestawieniu z potencjalnymi kwotami waloryzacji, może wydawać się strategią skromniejszą, ale bardziej realistyczną w kontekście uzyskania jakiejkolwiek formy zwrotu. W odpowiedzi na nową strategię banków, posiadacze kredytów frankowych nie pozostają bierni. Rozważając korzystne orzecznictwo dotyczące umów frankowych, dążą do znalezienia najbardziej efektywnych form obrony przed nowymi roszczeniami banków. Frankowicze mają do swej dyspozycji szereg narzędzi prawnych, które mogą ich chronić przed roszczeniami banków dotyczącymi odsetek za opóźnienie. Z uwagi na orzecznictwo TSUE oraz zasady prawne obowiązujące w Polsce, kredytobiorcy mogą podjąć kroki w celu minimalizacji ewentualnych zobowiązań czy nawet uniknięcia ich całkowicie.
Zarzut potrącenia i zarzut zatrzymania jako metody obrony
Do najbardziej istotnych środków obrony należy zarzut potrącenia, który pozwala na rozliczenie z bankiem w taki sposób, aby nie były naliczane odsetki za opóźnienie. Dodatkowo, konsumenci mogą skorzystać z zarzutu zatrzymania, który nie prowadzi do natychmiastowego rozliczenia z bankiem, ale pozostawia możliwość wstrzymania naliczania odsetek. Warto również pamiętać o możliwości wykorzystania zarzutu przedawnienia roszczeń banku o zwrot kapitału – choć tutaj orzecznictwo sądowe jest jeszcze niejednolite, pierwsze wyroki w tej kwestii dają frankowiczom nadzieję na skuteczną obronę.
Działania frankowiczów w obliczu nowej strategii banków wskazują na istotną rozwagę i przygotowanie do obrony swoich interesów. Dynamicznie zmieniające się orzecznictwo oraz podejście banków do kwestii kredytów frankowych wymaga od konsumentów czujności oraz zrozumienia swoich praw i możliwości ich obrony.
Stanowisko Związku Banków Polskich
W ostatnim czasie, Związek Banków Polskich (ZBP) odniósł się do decyzji banków dotyczących wycofywania pozewów przeciwko tzw. frankowiczom, osób które zaciągnęły kredyty we frankach szwajcarskich. Ta zmiana taktyki jest bezpośrednio powiązana z serią orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), które znacząco osłabiły pozycję banków w tej sprawie. Już wcześniejsze orzeczenia TSUE sugerowały, że żądania banków dotyczące opłat za bezumowne korzystanie z kapitału oraz waloryzacji nie mają podstaw prawnych. To z kolei skłoniło instytucje finansowe do zmiany strategii procesowej oraz wycofania części swoich roszczeń. Prezes ZBP, Tadeusz Białek, podkreśla, że banki indywidualnie podejmują decyzje dotyczące swojej strategii procesowej, nie kierując się bezpośrednimi wytycznymi od Związku. Podkreślono, że pomimo znacznych trudności, banki nie zamierzają całkowicie zrezygnować z dochodzenia swoich roszczeń, koncentrując się na ustawowych odsetkach za opóźnienie. W świetle orzeczeń TSUE, ZBP wskazuje, że instytucje finansowe mają jasne prawo do żądania od klientów ustawowych odsetek za opóźnienie, liczonych od dnia wezwania do zapłaty. Ta zmiana kierunku pozwala bankom na częściowe rekompensowanie strat wynikających z niezdolności do naliczania opłat za kapitał czy jego waloryzację. Mimo że kwoty te mogą być znacznie niższe niż potencjalne zyski wynikające z wcześniej stosowanych praktyk, stanowią one element, który banki zamierzają aktywnie wykorzystywać w przyszłych działaniach.
Potencjalne kierunki rozwoju sporów banków z frankowiczami
Biorąc pod uwagę bieżącą sytuację oraz orzecznictwo TSUE, możliwe jest, że banki będą kontynuowały próby odzyskania kapitału oraz naliczania odsetek za opóźnienie jako główne elementy swojej strategii wobec frankowiczów. Wycofywanie roszczeń o waloryzację i opłaty za bezumowne korzystanie z kapitału może doprowadzić do częściowego uspokojenia sporów, chociaż nie rozwiąże kwestii zawartych w umowach nieuczciwych warunków umownych.
Zaobserwować można będzie prawdopodobnie dalsze próby banków dotyczące optymalizacji ich strategii procesowej, jak również potencjalne działania legislacyjne mające na celu uregulowanie tych kwestii bardziej szczegółowo.
Dla klientów sam fakt zmiany taktyki przez banki może również oznaczać konieczność dostosowania swojej strategii prawnej, w tym aktywnego korzystania z dostępnych środków obrony, takich jak zarzut potrącenia czy zatrzymania, a także śledzenia zmian w orzecznictwie sądowym odnośnie przedawnienia roszczeń.
Podsumowanie
Podjęcie przez banki decyzji o wycofaniu pozwów przeciwko frankowiczom, lecz równoczesne utrzymywanie postulatów dotyczących odsetek za opóźnienie, zaznacza nowy etap w konflikcie pomiędzy instytucjami finansowymi a posiadaczami kredytów hipotecznych w frankach szwajcarskich. Mimo iż wydawać by się mogło, że orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej stanęły na przeszkodzie dalszym roszczeniom banków, ostatnie działania wskazują na skupienie się na żądaniu ustawowych odsetek za opóźnienie w zwrocie kapitału w przypadku unieważnienia umów kredytowych. W tle tego procesu pozostaje kwestia przedawnienia roszczeń, która może okazać się decydująca dla obu stron sporu.
W obliczu nowej sytuacji prawnej konsumenci nie są bezbronni. Mają do dyspozycji różne narzędzia prawne, które mogą wykorzystać w celu obrony swoich interesów, w tym zarzuty potrącenia czy zarzuty zatrzymania, co może zniweczyć próby naliczania odsetek przez banki. Przypadki te jednocześnie uwypuklają znaczenie indywidualnego podejścia do każdej sprawy oraz niezbędności konsultacji z profesjonalnymi doradcami prawnymi w celu maksymalnego zabezpieczenia swoich praw.
Wycofanie przez banki roszczeń dotyczących waloryzacji czy opłat za korzystanie z kapitału bynajmniej nie zamyka całego sporu. Aktualna strategia procesowa, skupiająca się na odsetkach za opóźnienie, jest domeną, w której banki nadal poszukują możliwości odzyskania finansów. To kolejny etap w skomplikowanym sporze, który wymaga zarówno czujności, jak i aktywnych działań ze strony frankowiczów w celu obrony swoich praw.